UFC 200: Cormier vs. Jones 2

Ok ja sie odnioslem do decyzji Conora, ze jak faktycznie bylo by to prawda to kompletnie go nie rozumiem. Bo stal z gory na przegranej pozycji, bo przeciez ostatnia swoja walke przegral. Wydaje mi sie tez nie dowiemy sie prawdy o co w tym chodzilo. Bo kto nam ja przedstawi ? Dana ? Helwani ? Pewnie oglosza za 2 dni nowy ME i tyle po tej calej sprawie. Zawsze takie gowniane sprawy zostaja bez odpowiedzi. Najwazniejsze ze na forum wszyscy zgodnie twierdzimy ze koles sie obsral

Ja bym powiedział (zakładając że tak faktycznie było) że się po prostu mocno przeliczył i nie docenił przeciwnika czyt. UFC.

Coś w tym jest Dremor. Albo był na tyle głupi i myślał, że ugra z UFC 10 balonów, albo postanowił postawić wszystko na jedną kartę licząc się z ryzykiem odmowy. Ostatecznie zostanie przy tym co ma i zawalczy na innej gali.

Cos na rozladowanie emocji




Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-04-20 15:15:41

Tylko to nawet nie były negocjacje, tylko zwykły szantaż. Myślał , że UFC się obsra i przytaknie na jego ofertę.

Mógłby zarobić jeszcze kupę siana z UFC 200, rewanżu z Aldo i innych walk.

znowu to zrobił! znowu mówi się tylko o nim, znowu skrada całe show.

nie walczy, to nie walczy. Na chvj drążyć temat

a tu od wczoraj już 10 stron

Homster

nie walczy, to nie walczy. Na chvj drążyć temat

a tu od wczoraj już 10 stron

No właśnie fajnie się drąży temat. Spójrz na takiego Stiwena - jak się musi intelektualnie nagimnastykować, żeby mu bożek z ołtarza nie spadł. Przecież z tego wynika całe studium na temat zaawansowanego fanboizmu.

Yoshi87

Coś w tym jest Dremor. Albo był na tyle głupi i myślał, że ugra z UFC 10 balonów, albo postanowił postawić wszystko na jedną kartę licząc się z ryzykiem odmowy. Ostatecznie zostanie przy tym co ma i zawalczy na innej gali.

Dokładnie, imo postawił wszystko na jedną kartę, ale nie spodziewał się takiej reakcji. Pewnie ryzyko było dla niego w stylu 60% - UFC nie odmówi - 40% odmówi. A prawda jest taka, że ryzyko było dużo większe. Owszem, on sam ma ogromną siłę, ale zapomniał o tym że UFC ma jeszcze większą.

Wszystko sprowadza się do tego - kto lepiej wychodzi na rozstaniu? Nie trzeba odpowiadać - dwie strony wychodzą chvjowo, ale UFC nieporównywalnie lepiej.

Ale ja tam coś czuję, że poznamy niedługo więcej ciekawych szczegółów, które pozwolą nam rzetelniej ocenić Conora. Może było cos co go zniechęciło do walki na tyle mocno że, tylko 10 mln by go na nowo zachęciło? A może cos kompletnie innego. Cierpliwość jest cnotą, ja na pewno poczekam zanim będę go zjeżdżać

150 tys retweetow robi wrazenie w sumie.

ale powiedzcie, ze to nie bylaby najbardziej epicka akcja w historii UFC, gdyby na konfie w piatek Dana krzyknal "IT''S JUST A PRANK, IT'S A PRANK!!!" i wyszedlby Conor rozesmiany rzucajac banknotami w tlum ludzi? no kuwa. <3

dlaczego jeszcze nikt nie zrobil czegos tak genialnego.

Dremor

Cierpliwość jest cnotą, ja na pewno poczekam zanim będę go zjeżdżać

Jak ty go Dremor zjedziesz to Ci kupie nowa kolka

Co do blefu to bylo by to epickie fakt, ale Diaz by na takie cos nie poszedl on jest jednak dosc specyficzny i jego nastawienie do UFC tez


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-04-20 15:31:36