Stres

Czasami, jak chyba każdemu zdarza mi się znaleźć w sytuacji, kiedy trzeba komuś dołożyć albo samemu zebrać w baniak. I pomimo iż znam kilka niezłych technik to najtrudniejsze jest pozostać opanowanym. Stres powoduje, iż nie myśli się racjonalnie. Może ktoś z was wie co zrobić, żeby zachować do końca spokój. Oczywiście wiem, że im częściej jest się w sytuacji ekstremalnej tym z biegiem czasu ten stres jest mniejszy. Ale jest. Mam kumpla, który (wiem bo widziałem), jest wtedy tak spokojny jakby siedział w knajpie przed kuflem piwa, pomimo iż nie specjalnie potrafi się bronić czy atakować.

Daj mi tylko jakiś pretekst...

Proponuje sparingi ze znajomymi co sie dobrze nap..ją w danym systemie, np. mistrz powiatu w boksie junorów. Jeśli ich słabo znamy, ewentualnie wiemy że na warunkach na których startujemy oni są lepsi to to będzie NAPRAWDE DUŻY STRES.

STRES = DUZA SZANSA NA PRZEGRANA
OPANOWANIE = DUZO SZANSA NA WYGRANA
Zastanow sie w ktorej roli sie widzisz zakoduj sobie w glowie co jest dobre a za pare dni moze miesiac powinienes juz to tratowac jako normalny odruch organizmu na taka sytuacje. Nie jest to moze takie proste ale nie jest nie mozliwe wielu sie udalo, wytrwalosci i powodzenia zycze


POZDRAWIAM

mozna sie tez przelaczyc w tryb "armageddon"

"doradca w combat/samoobrona"


trust no one

Tarzan nikogo się nie bał bo był najbardziej pijany ze wszystkich.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

.............................Polecam sparingi...................................

-------------------------------
-https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/27.gif[/img]PREZYDENT MAFII SFDPREZYDENT MAFII SFDPREZYDENT MAFII SFD-
-- SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />--
----..::PXN-BOSS::..----

SPARING!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Walczyć jak najwięcej,i ćwiczyć naprawde ostro,nie bać sie bólu na treningach to w realnej walce będziesz bardziej odporny i oewniejszy siebie


"Live to fight,fight to live"
"Żyje żeby walczyć
walcze żeby żyć"

i cos ode mnie ... Cwicz refleks... to pomaga i wszystko dzieje sie wolniej ... ;)

"Racja silniejszego zawsze lepsza bywa"

proponuje sie zapisac na jakis sport walki i dodatkowo jak to sie mówi szparingi robić z kumplami to one wyrabiają tak uważam moim zdaniem psyche a jak ktos sie pruje to pamietaj "kto uderza pierwszy uderza lepiej " odraz wal

pozdro

a ja polecam wyborowa walniesz polowke i do dziela (metoda wyprubowana prez sziesiatki pokolen wiec prosze sie nie smiac a i wyrzutow sumienia sie potem nie ma jak nawet sie cos komus zrobilo kumplom mowisz ze sciemniaja a samemu nic nie pamietasz )

odświerzanie starych postów kwitnie...