Problem z brakiem energii

Siemanko, mam pewien problem, jestem na IF, trenuje siłowo po południu/wieczorem. Problem polega na tym, że pierwszy posiłek jem około 15-16 i obojętnie na którą bym nie poszedł na trening czy jest to godzina po posiłku czy 3 godziny, kompletny brak energii już po kilku seriach. Musze siedzieć między seriami nawet po 5 min. Ziewam co chwile, dosłownie odcięcie. Sprawdzałem wszystkie opcje posiłków - Białkowo tłuszczowe, węglowodanowe oraz zbilansowane, absolutny brak różnicy. Do tego bardzo mocno się pocę, a mięśnie pompują się tak mocno, że uniemożliwia to dalszy trening( już po 2-3 seriach). Na czczo problem jest o wiele mniejszy a właściwie powiedziałbym, że go nie ma jedynie co to słaba wydolność bo ćwiczę dopiero od miesiąca po kontuzji. Może ktoś wie o co w tym chodzi, bo ja już nie mam pomysłów.

Mam jeszcze pytanie czy crossfit naczczo po tych 15-16 godzinach postu by się sprawdził, z tego co wiem to nie bardzo może jakieś propozycje?

Opisz trochę lepiej jak wygląda dokładnie twoja dieta i jak wygląda twój tryb życia czyli jak wygląda reszta twojego dnia o ktorej wstajesz , o ktorej chodzisz spać itd... Również na czym polega twój trening.

Post do godziny 15-16(jestem w szkole) trening aktualnie fbw. Dosyć intensywny. Spać chodze o 24. Dieta okolo 3 tys kcal, aktualnie intuicyjna bialko 200, tluszcz 100+ zaleznie od dnia, wegle też zależnie od dnia. Mam mozliwosc trenownia w godzinach 15(naczczo)-do 20/21.

Może problemem jest za mała podaż kalorii w diecie?

zrób badania hormonalne