Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Jeśli Diaz będzie w formie podobnej do ostatniej walki, to Conor ma 5 rund przed soba, może go poobija, albo tko na korpus,. Jednak Diaz nie zaprezentował się aż tak zaj**iście żeby stawiać na niego kasę. Obejże napewno, szykuja sie soczyste wymiany.
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Panowie, jako maniak Diaza muszę was ochłodzić. Diaz przegrywa ZAWSZE jak walczy z kimś, kto walczy mądrze i nie idzie na bitkę z Diazem.
Gomi- poszedł na wojne, ale on tez za bardzo nie miał wyjścia/warunków do mądrej taktyki
Cerrone- poszedł na wojnę, ale on jest zbyt mało lotny na nogach, żeby zaimplementować dobrą taktykę.
Miller- duużo mniejszy, akcja jak z Gomim
Henderson- mega mądra taktyka jak to zawsze u Bendo. Absolutny wrestlef***
Thomson- stawiałem w tej walce na Diaza, ale praca nóg Thomsona bajeczna+ jego ciosy miały wymowę. Wg mnie to było cos w stylu taktyki Condita na starszego z braci, ale duuuużo lepsze- czyli genialna praca nóg + mniejsza częstotliwość kontr, choć ich ogromna siła.
Maynard- brak pomysłu na walkę. Jedyne co to mógł spróbować użyć zapasów jak Benson. Czemu tego nie zrobił, to nie wiem. Wg mnie jeden z dwóch który mógł to wygrac (drugi to MJ)
RDA- jak to RDA, piękne mixowanie wszystkiego naraz, do tego nie zwalniał, do tego obalał kiedy trzeba
Michael Johnson- Totalna głupota MJ-a, oczywiście jarałem sie wygraną NAte'a ale MJ wchodził w wymiany i w półdystans non-stop. W formie był dobrej, w porównaniu do innych walk, stać go było na dobrą pracę nóg, ale wolał się bić.
Conor- Uwielbia kontrować, świetnie trzyma dystans, potrafi być lotny. Jedyne co, to nie ma doświadczenia z tak wysokimi przeciwnikami. Wszystko oprócz tego jest za nim, ale spodziewam się czegoś w stylu Thomson-Diaz. Bez takiego biegania, ale dalej oparte na ruchu, kontrach i karceniu za wchodzenie w półdystans.
Diaza młodego mega lubię i zawsze mu kibicuję. Wiadomo, że lepiej dla mma jak wygra Conor, ale jak jakimś cudem Diaz to ogarnie, to też będę miał bekę w chvj. Conor jest dla niego kiepskim match upem, ale nie najgorszym- najgorszym są ci którzy duszą jego atuty w zarodku- jak RDA i Benson
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Obaj kontrują ale idąc do przodu, dlatego walka może byc ciekawa. Tobędzie pierwszy pojedynek Conora w którym będzie musiał omijać ciosy proste z obu rąk, znacznie lepiej bijacy Diaz niż holloway. Z checia zobaczę czy COnor jest dobrym bokserem czy to tylko p******enie fanów. Mówię o całym arsenale pięściarstwa a nie tylko kontrach i pracy ngów.
Szacuny
400
Napisanych postów
15594
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91830
Diaz nie będzie miał przewagi zasięgu, bo stoi i uderzaa zupełnie inaczej, frontem z obu rąk. Conor stoi jak w karate więc powiększa swój zasięg do momentu ciosy z zakrocznejnogi.
Nie specjalnie bym na to zwracał uwagę. To Diaz obniży pozycję aby nie bić z góry, pewnie będzie strącał przednią rękę albo łapal za nią.
Wogóle może byc w tejwalce niezły kwas na początku, bo Diaz bedzie próbował wk***iać Conora, kopać lowkicki.
Zmieniony przez - OBELX w dniu 2016-02-24 11:57:37