Dzisiejszy dzień tragedia
Na okienku w szkole wchodzę na fejsika i... co można było zrobić w tym cudownym mieście? Gdzie remonty opóźnione są minimum pół roku, pół miasta rozkopane [a do szkoły jadę już 1,5h w jedną stronę], rondo w samym centrum miało być gotowe na euro 2012 i nadal nic. Ha
Można zamknąć ruch w centrum (!!!) miasta od 12 do 15 i szukać zaginionej 3 miesiące temu Ewy Tylman
Cardio na czczo, postanowiłam sobie pobiegać na dworze, jakaś odmiana i inna trasa. Biegnę sobie lasem, jedna ścieżka, pewnie wybiegnę przy zajezdni. Biegnę, biegnę, jakaś wioska, pewnie blisko. Biegnę dalej i nadal nic, po 45 minutach wiem gdzie jestem
Obok wylotówki z Poznania
Ciśnienie mi skoczyło, ale tylko przebiec lasek i będę u siebie... taa :) Niedaleko naszej bazy f-16. Minęła godzina, jakieś busy kursują ale jadą do wiosek zupełnie gdzie indziej. Deszcz, grad. I przystanek w moim kierunku!! A bus za 2h. I tablica. Złamała mnie psychicznie - 10km do domu mi zostało
Starałam się nie rozbeczeć i resztkami sił łapałam stopa. Koleś wiózł mnie 8km, resztę podjechałam busem. W najbliższym czasie cardio kręcę tylko na siłce.
Poza tym lc, po wyższych węglach insulina żyła własnym zyciem. Jajka, czerwone mieso :p podobno przepis na raka jelita.
No i dzis po przerwie posladki
5x5
siady na maszynie do odwodzicieli 90
hip thrusty 17.5
bulgary 8x2
lifty na wyciagu dolnym 16.25
+brzuch+rolowanie