IMHO nie jest źle tylko że tutaj bardziej robisz martwy na prostych nogach touch and go. Jak ma to być klasyk to biodrami schodź niżej no i każde powtórzenie z odkładaniem sztangi.
...
Napisał(a)
Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
Haha, progres względem ostatniego treningu. Ale dwa treningi temu było x10, w ostatniej serii. No nic, powoli do przodu. :D
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x4
Kurna, no nie poszło 5 powtórzenie. Plecy puściłem i musiałem zrzucić sztangę. ;D
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x10
40kg x10
50kg x5
Brak progresu. Ale w serii z 40kg szło już dużo lepiej, więc progres "jakiś" jest. ;)
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
14kg x12
20kg x12
25kg x12
30kg x12
Tutaj mocno do przodu cisnę. Na kolejnym treningu docelowa na 32.5kg.
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
59kg x12
??kg x12
??kg x12
??kg x12
94kg x12
+3kg
Pompa.
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
x12
+5kg x12
+10kg x12
Bardzo ciężko. Gorzej, niż na ostatnim treningu.
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x15
27.5kg x14
27.5kg x13
Jakiś tam postęp jest. Oby do przodu.
8. Łydki 5s
Dziś brak, nie miałem już czasu.
Podsumowanie treningu
Uświadomiłem sobie dziś, że jestem na deficycie kalorycznym i dziwię, się czemu mi siła nie rośnie... Człowiek to bywa głupi. Powoli do przodu!
Dziś trening wykonany rano, przed pracą. Więc i siłowo czułem się dużo gorzej, niż zwykle. Mimo wszystko trening poszedł pozytywnie. Jestem zadowolony. No i praktycznie brak ludzi, co też jest bardzo fajne.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2016-01-15 11:23:12
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
Haha, progres względem ostatniego treningu. Ale dwa treningi temu było x10, w ostatniej serii. No nic, powoli do przodu. :D
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x4
Kurna, no nie poszło 5 powtórzenie. Plecy puściłem i musiałem zrzucić sztangę. ;D
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x10
40kg x10
50kg x5
Brak progresu. Ale w serii z 40kg szło już dużo lepiej, więc progres "jakiś" jest. ;)
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
14kg x12
20kg x12
25kg x12
30kg x12
Tutaj mocno do przodu cisnę. Na kolejnym treningu docelowa na 32.5kg.
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
59kg x12
??kg x12
??kg x12
??kg x12
94kg x12
+3kg
Pompa.
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
x12
+5kg x12
+10kg x12
Bardzo ciężko. Gorzej, niż na ostatnim treningu.
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x15
27.5kg x14
27.5kg x13
Jakiś tam postęp jest. Oby do przodu.
8. Łydki 5s
Dziś brak, nie miałem już czasu.
Podsumowanie treningu
Uświadomiłem sobie dziś, że jestem na deficycie kalorycznym i dziwię, się czemu mi siła nie rośnie... Człowiek to bywa głupi. Powoli do przodu!
Dziś trening wykonany rano, przed pracą. Więc i siłowo czułem się dużo gorzej, niż zwykle. Mimo wszystko trening poszedł pozytywnie. Jestem zadowolony. No i praktycznie brak ludzi, co też jest bardzo fajne.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2016-01-15 11:23:12
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
100kg x5
W martwym jakoś źle policzyłem powtórzenia. Strasznie mocno się skupiłem na technice i się pogubiłem. Haha ;)
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x7
x7
x7
x7
Zamieniam przyciąganie drążka na podciąganie, dzięki temu mogę pół treningu przeprowadzić na salce w której jest cisza i spokój. Doszły na niej nowe sztangi, normalne olimpijki i teraz jest to super miejsce do ćwiczeń. Do tego można używać magnezji.
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
20kg x12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
Od kolejnego mogę dokładać. Zero czucia bicków, tylko plecy.
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
42kg x12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x11
22.5kg x10
Jedno powtórzenie więcej. Progres!
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x10
27.5kg x10
27.5kg x10
+2.5kg
Przez przypadek dołożyłem, a potem już nie chciało mi się ucinać kilogramów. Pompa sroga! ;D
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
Dziś brak.
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
10/10/10/10/10/10
Ale poszło. Dobry koci trzymałem. Nieźle wyszło, naprawdę nieźle.
Podsumowanie treningu
Bardzo mało czasu na trening, ale plecy spompowane super. Jakbym miał czas na szrugsy to prawdopodobnie byłby to najlepszy pull jak do tej pory i o z ogromną przewagą, a tak to po prostu najlepszy trening. Bardzo jestem zadowolony z dzisiejszego dnia.
Waga: 89kg, powoli w dół. Patrząc na pasek w spodniach,to z brzucha poleciały z 4-5cm, ale niestety nie mam jak zmierzyć. Haha ;D
Filmy
1. Martwy ciąg rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
100kg x5
W martwym jakoś źle policzyłem powtórzenia. Strasznie mocno się skupiłem na technice i się pogubiłem. Haha ;)
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x7
x7
x7
x7
Zamieniam przyciąganie drążka na podciąganie, dzięki temu mogę pół treningu przeprowadzić na salce w której jest cisza i spokój. Doszły na niej nowe sztangi, normalne olimpijki i teraz jest to super miejsce do ćwiczeń. Do tego można używać magnezji.
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
20kg x12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
Od kolejnego mogę dokładać. Zero czucia bicków, tylko plecy.
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
42kg x12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x11
22.5kg x10
Jedno powtórzenie więcej. Progres!
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
27.5kg x15
27.5kg x10
27.5kg x10
27.5kg x10
+2.5kg
Przez przypadek dołożyłem, a potem już nie chciało mi się ucinać kilogramów. Pompa sroga! ;D
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
Dziś brak.
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
10/10/10/10/10/10
Ale poszło. Dobry koci trzymałem. Nieźle wyszło, naprawdę nieźle.
Podsumowanie treningu
Bardzo mało czasu na trening, ale plecy spompowane super. Jakbym miał czas na szrugsy to prawdopodobnie byłby to najlepszy pull jak do tej pory i o z ogromną przewagą, a tak to po prostu najlepszy trening. Bardzo jestem zadowolony z dzisiejszego dnia.
Waga: 89kg, powoli w dół. Patrząc na pasek w spodniach,to z brzucha poleciały z 4-5cm, ale niestety nie mam jak zmierzyć. Haha ;D
Filmy
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Małe wyjaśnienie, czemu przestój w dzienniku.
Tak więc, ostre przeziębienie, brak czasu, brak neta i brak kompa. Przerwa w treningach niestety wystąpiła, ale nie żałuję. Ostatni trening zrobiłem w pon, dwa tygodnie temu. Potem odpuszczony treing z wt, pt i sob. Treingi z pon i wtorku zrobione już normalnie. Brak spadku siły, o dziwo w niektórych ćwiczeniach przerwa dała nawet rezultaty pozytywne. Ale to już w wypiskach. Tej z pon, dwa tyg temu nie daję, bo po prostu nie pamiętam jak tam kg wyglądały.
Tak więc, ostre przeziębienie, brak czasu, brak neta i brak kompa. Przerwa w treningach niestety wystąpiła, ale nie żałuję. Ostatni trening zrobiłem w pon, dwa tygodnie temu. Potem odpuszczony treing z wt, pt i sob. Treingi z pon i wtorku zrobione już normalnie. Brak spadku siły, o dziwo w niektórych ćwiczeniach przerwa dała nawet rezultaty pozytywne. Ale to już w wypiskach. Tej z pon, dwa tyg temu nie daję, bo po prostu nie pamiętam jak tam kg wyglądały.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x6
Przerwa i co? I 10 powtórzeń! Wraca siła, haha.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x4
Tutaj bez zmian, cóż. Wyp*****lam rampę, daję 2 serie rozgrzewkowe i potem 4 docelowe. Taka forma w siadzie bardziej mi odpowiadała.
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x10
40kg x10
50kg x5
Dalej brak progresu. Dlatego od kolejnego treningu będę dorzucał powtórzenia w 3 pierwszych seriach.
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
14kg x12
20kg x12
25kg x12
32.5kg x12
+2.5kg
Oj hantelki, hantelki. Czuję, że do końca cyklu wejdę na 40kg x10/12
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
59kg x12
??kg x12
??kg x12
??kg x12
94kg x12
Spoko, bez większych problemów. Dużo lżej niż na ostatnim treningu, dlatego dorzucam w czwartek.
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+5kg x12
+10kg x12
+10kg x10
Tak blisko, a tak daleko sukcesu!
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
30kg x12
Dalej czuć progres.
8. Łydki 5s
194kg x50
194kg x40
194kg x39
+Wypychanie suwnicy na nogi
206kg x6
206kg x6
Podsumowanie treningu
Moc była do tego świetne samopoczucie po przerwie. Nic nie bolało, nic nie chrupało. Warto dać czasami organizmowi odpocząć. To przeziębienie to był chyba znak od ciała, że pora zwolnić na chwilę.
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x6
Przerwa i co? I 10 powtórzeń! Wraca siła, haha.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x4
Tutaj bez zmian, cóż. Wyp*****lam rampę, daję 2 serie rozgrzewkowe i potem 4 docelowe. Taka forma w siadzie bardziej mi odpowiadała.
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x10
40kg x10
50kg x5
Dalej brak progresu. Dlatego od kolejnego treningu będę dorzucał powtórzenia w 3 pierwszych seriach.
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
14kg x12
20kg x12
25kg x12
32.5kg x12
+2.5kg
Oj hantelki, hantelki. Czuję, że do końca cyklu wejdę na 40kg x10/12
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
59kg x12
??kg x12
??kg x12
??kg x12
94kg x12
Spoko, bez większych problemów. Dużo lżej niż na ostatnim treningu, dlatego dorzucam w czwartek.
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+5kg x12
+10kg x12
+10kg x10
Tak blisko, a tak daleko sukcesu!
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
30kg x12
Dalej czuć progres.
8. Łydki 5s
194kg x50
194kg x40
194kg x39
+Wypychanie suwnicy na nogi
206kg x6
206kg x6
Podsumowanie treningu
Moc była do tego świetne samopoczucie po przerwie. Nic nie bolało, nic nie chrupało. Warto dać czasami organizmowi odpocząć. To przeziębienie to był chyba znak od ciała, że pora zwolnić na chwilę.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
Cały czas szlifuję technikę, dlatego nic nie dodawałem. Wyglądało to coraz lepiej no i co najważniejsze, plecy dziś zupełnie nie bolą.
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x7
x8
x7
x7
Bardzo fajnie! :D
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
20kg x12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12
+10kg
Nie wiem co tu się stało, ale czułem taki kosmiczny zapas. Wykorzystałem go bez opamiętania!
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
42kg x12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
Chcę wymienić to ćwiczenie. Jakieś propozycje? Żuraw może?
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x11
Dobrze jest. Niby się chyboczę jak małpa na gałęzi, ale nigdy nie miałem takich domsów na łapach jak po ostatnich treningach. W sumie, nigdy nie miałem domsów na bickach w ogóle.
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
30kg x12
30kg x12
30kg x10
30kg x8
+2.5kg
ALE MOC.
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
15kg x15
20kg x15
25kg x15
30kg x15
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
11/11/11/11/11/0
Wszystko szło spoko, do statniej serii. W której brzuch skapitulował i nie mogłem zrobić nawet jednego powtórzenia.
Bonus
Ściąganie drążka wyciągu górnego, szeroki nachwyt
45kg x12
65kg x12
85kg x8
Powiem wprost, dziś plecy w takich DOMSach, że zupełnie nie żałuję, że je dopompowałem.
Bonus 2
Split Jerk
40kg x5
60kg x3
70kg x2
80kg x4
No, po prostu bardzo mi już tego brakowało. Jak na koniec treningu to nieźle, głównie że czułem jeszcze spory zapas. 95-100kg w zasięgu, na wypoczętym organizmie. :)
Podsumowanie treningu
Plecy dziś dają znać, że to był jeden z najlepszych treningów w życiu. Ogólnie jestem tak nabuzowany energią, po tej przerwie, że mam chęć wyjść z pracy i iść na siłownię, albo kierownikiem robić push pressa. :D
1. Martwy ciąg rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x8
Cały czas szlifuję technikę, dlatego nic nie dodawałem. Wyglądało to coraz lepiej no i co najważniejsze, plecy dziś zupełnie nie bolą.
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x7
x8
x7
x7
Bardzo fajnie! :D
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
20kg x12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12
+10kg
Nie wiem co tu się stało, ale czułem taki kosmiczny zapas. Wykorzystałem go bez opamiętania!
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
42kg x12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
Chcę wymienić to ćwiczenie. Jakieś propozycje? Żuraw może?
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x11
Dobrze jest. Niby się chyboczę jak małpa na gałęzi, ale nigdy nie miałem takich domsów na łapach jak po ostatnich treningach. W sumie, nigdy nie miałem domsów na bickach w ogóle.
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
30kg x12
30kg x12
30kg x10
30kg x8
+2.5kg
ALE MOC.
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
15kg x15
20kg x15
25kg x15
30kg x15
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
11/11/11/11/11/0
Wszystko szło spoko, do statniej serii. W której brzuch skapitulował i nie mogłem zrobić nawet jednego powtórzenia.
Bonus
Ściąganie drążka wyciągu górnego, szeroki nachwyt
45kg x12
65kg x12
85kg x8
Powiem wprost, dziś plecy w takich DOMSach, że zupełnie nie żałuję, że je dopompowałem.
Bonus 2
Split Jerk
40kg x5
60kg x3
70kg x2
80kg x4
No, po prostu bardzo mi już tego brakowało. Jak na koniec treningu to nieźle, głównie że czułem jeszcze spory zapas. 95-100kg w zasięgu, na wypoczętym organizmie. :)
Podsumowanie treningu
Plecy dziś dają znać, że to był jeden z najlepszych treningów w życiu. Ogólnie jestem tak nabuzowany energią, po tej przerwie, że mam chęć wyjść z pracy i iść na siłownię, albo kierownikiem robić push pressa. :D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Nosz kur... Dziś się obudziłem rano i wszystko mnie boli. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie. Nie chcę omijać kolejnych treningów. Już mam dość jeżdżenia autobusami, tylko do nich wsiadłem i od razu choroby, gorsze samopoczucie itd. Pora chyba wrócić na motocykl.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x11
Cały czas do przodu. Zapas nawet chyba na 13 powtórzeń!!! Nie wiem co się dzieje.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x2
Nosz kurna, spadło. A dlaczego? To w podsumowaniu.
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x11
40kg x11
50kg x6
W końcu progres!
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x8
+2.5kg
Opornie i to bardzo. Niby tylko 2.5kg dodane, a aż 4 powtórzenia w dół. Ale spokojnie, jestem pewny że na kolejnym treningu docelowa pójdzie na 10 repsów.
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
Zapomniałem o tym zupełnie
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+5kg x12
+10kg x12
+20kg x10
Progres ładny tutaj wchodzi.
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
I znów progres zaliczony.
8. Łydki 5s
206kg x55
206kg x50
206kg x45
206kg x41
206kg x39
Wypychanie suwnicy na nogi 2s
206kg x6
206kg x6
Wrzucam na stałe.
Podsumowanie treningu
Obudziłem się i tak jak mówiłem, nie było zbyt fajnie. Dziś niestety też nie czułem się najlepiej, ale odpuszczać kolejnego treningu nie miałem zamiaru. Tak więc doj**ałem go i tyle. Jedyne ćwiczenie w którym odczułem zauważalny spadek mocy to siad, po prostu usiadłem i już wstać nie mogłem. Obym tylko jutro tego nie żałował.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2016-01-29 20:52:11
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x11
Cały czas do przodu. Zapas nawet chyba na 13 powtórzeń!!! Nie wiem co się dzieje.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
80kg x2
Nosz kurna, spadło. A dlaczego? To w podsumowaniu.
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x11
40kg x11
50kg x6
W końcu progres!
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x8
+2.5kg
Opornie i to bardzo. Niby tylko 2.5kg dodane, a aż 4 powtórzenia w dół. Ale spokojnie, jestem pewny że na kolejnym treningu docelowa pójdzie na 10 repsów.
5. Wyprosty nóg na maszynie 4x12
Zapomniałem o tym zupełnie
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+5kg x12
+10kg x12
+20kg x10
Progres ładny tutaj wchodzi.
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
I znów progres zaliczony.
8. Łydki 5s
206kg x55
206kg x50
206kg x45
206kg x41
206kg x39
Wypychanie suwnicy na nogi 2s
206kg x6
206kg x6
Wrzucam na stałe.
Podsumowanie treningu
Obudziłem się i tak jak mówiłem, nie było zbyt fajnie. Dziś niestety też nie czułem się najlepiej, ale odpuszczać kolejnego treningu nie miałem zamiaru. Tak więc doj**ałem go i tyle. Jedyne ćwiczenie w którym odczułem zauważalny spadek mocy to siad, po prostu usiadłem i już wstać nie mogłem. Obym tylko jutro tego nie żałował.
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2016-01-29 20:52:11
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Pull
1. Martwy ciąg rampa 10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x10
+10kg
Spoko.
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x8
x8
x8
x7
Progres.
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12
Dobrze, plecy spięte.
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
58kg x12
+4kg
Chciałem wymienić na żurawia, ale nie wiedziałem gdzie go robić.
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
Poszło.
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
30kg x12
30kg x10
30kg x8
30kg x8
Regres. Haha, bywa. :D
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
16kg x15
22.5kg x15
27.5kg x15
37.5kg x15
Spoko.
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
11/11/11/11/11/6
Ostatnia seria to jest katorga po prostu.
Podsumowanie treningu
Wszystko spoko.
1. Martwy ciąg rampa 10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
80kg x10
90kg x10
+10kg
Spoko.
2. Podciąganie na drążku nachwytem 4s
x8
x8
x8
x7
Progres.
3. Wiosłowanie sztangą rampa 12
30kg x12
40kg x12
50kg x12
60kg x12
Dobrze, plecy spięte.
4. Uginanie nóg siedząc rampa 12
46kg x12
50kg x12
54kg x12
58kg x12
+4kg
Chciałem wymienić na żurawia, ale nie wiedziałem gdzie go robić.
5. Uginanie stojąc młotkowo sztangielkami naprzemiennie 4x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
22.5kg x12
Poszło.
6. Modlitewnik ze sztangą delikatnie łamaną, wąski uchwyt 4x15
30kg x12
30kg x10
30kg x8
30kg x8
Regres. Haha, bywa. :D
7. Szrugsy ze sztangielkami rampa 15
16kg x15
22.5kg x15
27.5kg x15
37.5kg x15
Spoko.
8. Kółko [25sek przerwy] 6s
11/11/11/11/11/6
Ostatnia seria to jest katorga po prostu.
Podsumowanie treningu
Wszystko spoko.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Wypiska z wczoraj.
Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
82.5kg x10
92.5kg x5
+2.5kg
Idzie.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
75kg x5
Od kolejnego treningu biorę, się za technikę. Tak jak w martwym. Zobaczymy co z tego będzie. :)
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x12
40kg x12
50kg x6
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x9
Tak blisko 35kg x10! Już prawie, prawie.
5. Wyprosty nóg na maszynie Rampa 12
Nie pamiętam dokładnie.
Docelowa 96kg x12
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+10kg x12
+20kg x10
+30kg x8
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
Trzeba dokładać kg.
8. Łydki 5s
brak czasu, więc ominąłem.
Wypychanie suwnicy na nogi 2s
206kg x6
206kg x6
Podsumowanie treningu
Przeziębienie trzyma i nie pozwala się wkręcić na obroty. Ale nie chce mi się kolejnych treningów odpuszczać, głównie że i tak chorobowego nie dostanę i do pracy trzeba chodzić, więc cholera wie ile bym czekał, aż bym wyzdrowiał.
Push
1. Wyciskanie sztangi poziomo rampa 10
40kg x10
50kg x10
60kg x10
70kg x10
82.5kg x10
92.5kg x5
+2.5kg
Idzie.
2. Przysiad przedni rampa 5
20kg x5
30kg x5
40kg x5
50kg x5
60kg x5
70kg x5
75kg x5
Od kolejnego treningu biorę, się za technikę. Tak jak w martwym. Zobaczymy co z tego będzie. :)
3. Wyciskanie żołnierskie rampa 10
20kg x10
30kg x12
40kg x12
50kg x6
4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni rampa 12
16kg x12
22.5kg x12
27.5kg x12
35kg x9
Tak blisko 35kg x10! Już prawie, prawie.
5. Wyprosty nóg na maszynie Rampa 12
Nie pamiętam dokładnie.
Docelowa 96kg x12
6. Pompki na poręczach tricepsowe rampa 12
x12
+10kg x12
+20kg x10
+30kg x8
7. Francuskie wyciskanie wąski chwyt 4x15
30kg x15
30kg x15
30kg x12
30kg x12
Trzeba dokładać kg.
8. Łydki 5s
brak czasu, więc ominąłem.
Wypychanie suwnicy na nogi 2s
206kg x6
206kg x6
Podsumowanie treningu
Przeziębienie trzyma i nie pozwala się wkręcić na obroty. Ale nie chce mi się kolejnych treningów odpuszczać, głównie że i tak chorobowego nie dostanę i do pracy trzeba chodzić, więc cholera wie ile bym czekał, aż bym wyzdrowiał.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Poprzedni temat
Proszę o ocenę mojego planu treningowego
Następny temat