Marikka - redukcja, hashimoto

Ooopsa....wusoko za wysoko......ale....tu moga byc nadnercza wymeczone treningami i dieta. Cos jak u mnie. Dobadaj anty tpo, anty tg, usg zrob, i glukoze insuline na czczo i panel lipidowy. Jak jest niedoczynnosc czesto sie rozjezdzaja wyniki. Limfocyty to odpornosc szwankuje.

Z dziennków z hashi to możesz zajrzeć to Hetavel: https://www.sfd.pl/Dziennik_|_HETAVEL-t1046499.html i https://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615.html 

No właśnie czytałam te dzienniki ale Hetavel ma nadczynność a ja w druga stronę i się zastanawiam czy tu nie ma różnicy bo jednak ja ważę 15 kg wiecej

Ok, mój błąd, niedoczynnosć, przestałam ogarniać...

Lekarz rodzinny - wizyta 15 lutego...
endokrynolog - w czwartek 9:30
Jutro rano pójdę zrobię jeszcze przeciwciała i idę się dowiedzieć co mi jest właściwie. O czym jeszcze powinnam wspomnieć lekarzowi?

Miska, trochę wyższa, bo i tak mi nie zaszkodzi...

Lekarz to Ci pewnie da tylko piguly. Zobacz czy w ogole zapyta Cie o samopoczucie i styl zycia. Ja mam po prostu niedoczynnosc, nie mam Hashi, ale dziennika nie prowadze. Zerknij na dziennik Nolose - u niej nalozylo sie jeszcze pare innych problemow.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2016-01-25 12:41:43

marikka

adr_ad

Porady na szybko z pod lady:
1. pomyśl o zerowaniu, może rozważysz rezygnację z ćwiczeń na 2-3 tygodnie?
2. nie wygodniej Ci będzie jak ustawisz miskę na 3 posiłki w ciągu dnia i powiedzmy 4 owoc jako 2 śniadanie, spróbuj zachować dłuższe odstępy pomiędzy posiłkami 4-5 godz,
3. wyrzuć wszytko z proszku jakieś carbo, białka etc.
4. tłuszcze 80-100g, węgle 150-200g, białko reszta i trzymać kcal jak dotychczas, miej świadomość tłuszcze to hormony, węgle też głównie tarczyca.
Ogólnie corssfit jest bardzo wymagający i przy tej kaloryce trenując tyle się po prostu zajeżdżasz, no i to cardio zbędne całkowicie - rozumiem jakieś wybieganie na świeżym powietrzy w otoczeniu przyrody.
Pomyśl, może czas na odpoczynek.






Zmieniony przez - adr_ad w dniu 2016-01-22 11:15:36

Brzmi jak niezłe bzdury
1) Dlaczego mam zerować i opuszczać trening na 2-3 tygodnie?
2) Musze mieć posiłki okołotreningowe, to znaczy, ze co najmniej 1 przed treningiem i 1 po. 1 śniadanie. Czy to znaczy, ze mam jeść śniadanie o 7, owoc o 12 i dopiero obiad o 18? Dopiero się zagłodzę. Dodatkowo tak duży posiłek przed treningiem gwarantuje mi ociężałość. Proszę o argumenty za takim rozwiązaniem.
3) Nie sądzę
4) Przy mojej sylwetce nie mam prawa mieć tak wysokich węglowodanów. Przy moich treningach nie mam prawa mieć tak niskiego białka. W ogóle co to za rozkład? Jakie jest jego uzasadnienie? Policzyłam - zostaje mi 25 gramów białka dziennie xD

Te rady kłócą się z tym, co jest preferowane na tym forum oraz z tym, co zalecił mi dietetyk. Na razie nie mam stwierdzonych żadnych problemów z tarczycą, a na podstawie podejrzeń nie będę zmieniać diety, póki nie dostanę wyników.

Zmieniony przez - marikka w dniu 2016-01-22 11:58:27

Zmieniony przez - marikka w dniu 2016-01-22 12:01:47

Chodziło mi tylko o to, że są różne drogi aby osiągnąć wybrany cel i najlepsze co można zrobić dla siebie to spróbować różnych dróg.
Trenuj dalej i pisz będę obserwować Twój dziennik.

Jutro wyniki przeciwciał tarczycy, w czwartek wizyta u endo.
Myślę cały czas o diecie... Ze względu na moje alergie i tak wywaliłam nabiał i gluten prawie całkowicie (już kilka lat temu), zastanawiam się teraz co mogę jeszcze zrobić...
Myślałam o wejściu na eliminacyjną, ale nie standardowy protokół AIP (za duży szok i stres, bo nie dałabym rady po prostu). Jestem prawie przekonana że w moim wypadku psiankowate nie robią tragedii, wywaliłabym jednak krzyżowe i dorzuciła kiszonki.

Czyli jadłabym: mięsa wszystko, oprócz kurczaka, ryby wszystkie, jajka, ziemniaki/strączki - jako źródło ww, warzywa wszystkie oprócz krzyżowych i kukurydzy (ew. dobrze ugotowany brokuł), olej kokosowy, masło klarowane, oliwa z oliwek.

I po 3 miesiącach może zaczęłabym wprowadzać orzechy, kasze, ale niekoniecznie. Pamiętam niestety, że ostatnio, 3 lata temu, jak wprowadziłam eliminacyjną, morfologia mi się pogorszyła, ale możliwe że to było związane z kiepską suplementacją.

Tymczasem mała zmiana - odejmuję ww ze zbóż rano, dodaję ww na kolację.

Na śniadanie daj B+T, a na kolację W - zobacz co się stanie.

Dlaczego psianki out? Jak wchodzisz ma para AI to straczki tez out powinny byc. Jak trenujesz rano to zastanow sie czy bedziesz miala gaz ma trening. Wtedy cbl musi wejsc.

Wyniki
anty TPO 510 (NORMA 34)
Anty TG 2127 (norma 115)

Trochę się smieje a trochę płaczę.