SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Hashimoto, hiperkortyzolemia a trening

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1302

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 31
Witam,

szukam pomocy, porady :)

Przez rok trenowałam dużo. 5,6 razy w tygodniu. Dźwigałam ciężary, chodziłam na crossfit, trzymałam dietę (2g białka na 1kg ciała, 1g tłuszczy i 2g węglowodanów dziennie). Niestety, tłuszcz jak był, tak jest, a mięśnie nie widać.

Jesienią walczyłam z depresją, nerwicą, doznałam kontuzji pleców. W okresie, gdy nic nie robiłam i gdy trenowałam delikatnie schudłam więcej, niż przez rok. Porobiłam badania. Wyszła mi hiperkortyzolemia i Hashimoto bez niedoczynności. Nie dostałam żadnych leków, tylko poradę "Nie stresuj się". A jestem bardzo zestresowana, choć teraz się staram.

Nie jestem jednak w stanie zrobić tabaty, wejść na większe obciążenia, bo potem, nawet trując rano nie jestem w stanie spać...

Obecnie suplementują żeńszeń syberyjski, probiotyk, witaminę D, B-complex, ZMA. Zaczynam witaminę C.

Biorę tabletki anty i boję się z nich zrezygnować, przyznam szczerze, czytając co się potem dzieje u niektórych dziewczyn.

Wyniki mam dobre, trzymam dietę (protokół autoimmunologiczny, ale jem makaron, jajka, bo czuję się po nich dobrze).

Nie mam pomysłu jednak, jak sobie poradzić z tym kortyzolem. Czytałam wątki na forum, ale może któraś z dziewczyn miała podobny problem ze snem po treningu i otłuszczeniem mimo dużych obciążeń.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
http://www.tlustezycie.pl/2014/10/wyczerpanie-nadnerczy-w-funkcjonalnym.html
Znasz ten blog? Dziewczyna dużo pisze o różnych kiksach hormonalnych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 31
Tak, czytam na bieżąco. Ale takie suplementy, to jak widać za mało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 203 Napisanych postów 8582 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 74835
Tu niestety nie o suplementy chodzi.
Sama mam Hashimoto ale z niedoczynnością, więc teoretycznie jeszcze ciut mocniej pod górkę. Nie ma na to suplementu ani pigułki, która załatwiłaby sprawę. Z doświadczenia wiem, że tryb życia, dieta i…. głowa to klucz do dobrego samopoczucia. Owszem - niektóre suplementy mogą być POMOCNE, ale nie szukaj w nich jedynego i całkowitego rozwiązania.

Musisz nauczyć się panować nad stresem - na to też nie ma jednego sposobu. Każdy jest inny, a form relaksu mnóstwo, wybierz coś dla siebie. Dbaj o siebie, o to co kładziesz na talerz. Ja kiedyś ćwiczyłam 6-7 dni w tygodniu i to było zbyt wiele - wystarczą Ci 3 mądre treningi w tygodniu, odpowiednia dieta i podejście do sprawy.

A o tarczycy i Hashimoto czytaj, szukaj, interesuj się. Źródeł jest coraz więcej, na szczęście :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 31
Dzięki Hetavel.
Po prostu marzy mi się start w zawodach w trójboju, przygotowywałam się do nich, a teraz jestem w stanie robić trening "emeryta", jak ja to nazywam... I ciężko się z tym pogodzić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 203 Napisanych postów 8582 Wiek 36 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 74835
No i właśnie tutaj o tę "głowę" chodzi. Jeżeli masz problemy ze zdrowiem, to ono w tym momencie powinno być priorytetem. Czasem trzeba zrobić 3 kroki w tył, odpocząć, poukładać sobie wszystko. Nabrać siły i dopiero później ruszysz z kopyta. Zamiast się tym stresować powinnaś naładować się spokojem i cierpliwością. Poukładaj zdrowie, a później przygotowania do startu będą łatwiejsze i zamiast Cię stresować zaczną cieszyć.

Wiem, że jest ciężko, ale wiem też, że warto! :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja po pięćdziesiątce

Następny temat

. DT2 . HETAVEL .

WHEY premium