Pierwsze suplemanty, co brać?

Witam, wiem, ze pisząc to wystawiam się na fale krytyki i godzę we wszystko co dla was święte... wybaczcie. Wiem też, ze to jest cholernie nieodpowiedzialne ale mam już dość wyśmiewania i wytykania. Zacząłem ćwiczyć, mam dostęp do dosyć dobrego sprzętu (dobry atlas i ławeczka). Nie ma problemu z tym, ze mi się odechce lub strace motywacje. Mam do was jedną prośbę , powiedzcie mi co mam brać. nie chce żeby to był jakiś totalny syf ale na dobre suplementy mnie nie stać. Nie obchodzi mnie czy to zdrowe czy niezdrowe, czy ma jakieś efekty uboczne. Chce po prostu nabrać siły i wreszcie jakoś wyglądać. Mówiąc najprościej cos co będe łykał, ćwiczył i rósł szybciej niż gzryby po deszczu. Prosze darujcie sobie krytyke bo mi samemu jest głupio jak to pisze.

Nie chodzi o krytyke tylko o rozsądne podjeście do sprawy, którego niestety Tobie brakuje
Dopiero zaczynasz z siłką, a kase której jak sam piszesz nie masz za dużo zainwestuj w jedzenie

Wiem, że to jest mocno średnio rozsądne, w jedzenie wydaje mi się, że nie musze inwestować. Moze nie mam jakiejś specjalnej diety ale jem dobrze, zdrowo i na mase ale mam strasznie szybki metabolizm. Ile bym nie jadł i co bym nie jadł masa nie rośnie, w mięśnie nie idzie. Próbowałem paru diet i nic nie dawało. Raz byłem u dietetyczki to powiedziała, ze musze jakieś suplementy(?) brać dzięki czemu jedzenie będzie sie wchłaniać w organizm ale jak sobaczyłem ceny to wychodziło ponad 300zł miesięcznie i więcej tabletek bym łykał niż jedzenia z tego co patrzyłem na dawkowanie. Chciałbym coś kupić co pomoże, jak nie uzyskam tu jakiejś konkretnej lub przynajmniej nakierowującej odpowiedzi w co mam iść to poszperam troche forum i kupie pierwsze co wyda mi się dobre :/

Tylko, że to nie o to chodzi. Po prostu nie rozumiesz mechaniki działania supli.
To nie sa magiczne fasolki od, których sie rośnie ....

przykład, kreatyna - u jednego bedzie brana podczas nabierania masy a u innego na redukcji, w obu przypadkach sprawdzi sie bardzo dobrze bo kluczem bedzie dieta - na masie dodatni bilans, na redukcji ujemny.

Skoro nie szło w górę u Ciebie na jedzeniu znaczy po prostu, że jadłeś za mało
nie ma w tym niestety żadnej filozofii. Najlepiej zrób zrzuty dnia jedzenia z kalkulatora i wrzuć screen, zobaczymy jak to wygląda


Poza tym ... Twój staż, pare tygodni - czyli jesteś dopiero na samym początku drogi.

Nie ma drogi na skróty, bez podstaw niczego nie osiągniesz

Zdecydowanie posłuchaj rad od K_PS, bo dobrze to ujął, pozdrawiam i życzę przyrostów