Do tej pory prowadziłem dziennik w temacie dla zaawansowanych i nadal będę to robił, z tym, że dodatkowo na 3 miesiące spróbujemy zrobić mega postęp na granicy ludzkich możliwości, a tak na poważnie to zastanawiałem się jak te 3 miesiące powinny wyglądać. Niedawno czyli w grudniu przeszedłem program Borisa Sheiko,
"Boris Sheiko jest rosyjskim trenerem kulturystyki i znanym ekspertem trójboju siłowego.
Jego wychowankowie wygrywali krajowe i międzynarodowe konkursy. Rozwinął swój własny reżim treningowy, który przyjął się w środowisku jako po prostu „program Sheiko”.
Filozofia Borisa różni się od klasycznego treningu dzielonego gdzie trenujemy każdą grupę mięśniową raz w tygodniu. Boris uważa, że częstotliwość i objętość prowadzonych treningów przy niskiej intensywności jest optymalną drogą do osiągania postępów. W treningu Sheiko główne boje trenujemy 2-3 razy w tygodniu, co zarówno poprawia technikę jak i przyczynia się do wzrostu siły.
Sheiko jest skomplikowany i jeśli nie jesteś biegły w prowadzeniu dziennika to nie jest to program dla Ciebie. Zamierzona systematyczność jest wpisana w program. Musisz mieć świadomość swoich aktualnych rekordów na jedno powtórzenie i rozumieć podstawowe koncepcje związane z opisem treningu. Trening Sheiko wymaga precyzji w doborze ciężaru i pewnego wyrachowania na treningu, które sprawia, że nawet jeśli masz siły danego dnia na więcej wykonujesz nadal założony przez autora plan."
Osobiście powiem, że trenowałem 4 razy w tygodniu pon, śr, pt i sob, z czego klatka była codziennie a nogi i martwy na zmianę. Ze 130 w miesiąc zrobiłem 145 kg na klatke, 20 kg na nogi i zero na martwy, bo nie było to moim zamierzeniem, a raczej oszczędzić dolny odcinek lędźwiowy przy jaknajwiększym progresie na nogi. Czułem się swietnie po tym programie a moc mnie rozrywała, dlatego postanowiłem zostawić go na 3 miesiąc przed ostatecznym osiągnięciem celu. Mimo iż na każdym treningu wykonywałem nawet po 20 serii na klatkę i około 17 na nogi, uważam, że będzie to najlepsza opcja na koniec z całkowitym odpoczynkiem na tydzień przed podejściem do 170 kg w WL.
Na pierwszy miesiąc chciałbym spróbować trening z dociskami, aby jak najszybciej przyzwyczaić się do znacznie większych ciężarów. Sukces w tak krótkim czasie przy takich ciężarach można osiągnąć skupiając się tylko na wyznaczonym zadaniu, to znaczy żadnych ćwiczeń na bicepsa, marnowania czasu na łydki czy inne bzdury, które sa nam nie potrzebne do zamierzonego celu. Drugą zasadą jest sumienność, a nie odpuszczanie treningów, bo babcia z Ciechocinka przyjeżdża na wizytę czy co tam innego. Miesiąc drugi będzie dostosowany do tego jak się będę czuł po dociskach itp., jeżeli będę czuł, ze idzie dobrze zostawię jak nie to zacznę pewniaka w postaci jednego z treningów Pana Sheiko, dlaczego? Bo ruscy są k... najlepsi w tym.
Sukces wydaje się w dużej mierze kwestią wytrwania, gdy inni rezygnują.
DZIENNIK TRENINGOWY:
1.http://www.sfd.pl/Kolejne_podejście:__CORTES__wyciska_170kg_w_3_miesiące-t1100145.html
W TYM AKTUALNY:
2.http://www.sfd.pl/Konkurs_Krata_na_Lato_2016__CORTES-t1113579.html
PRZEBYTE ZAWODY:
1.http://www.sfd.pl/IV_Otwarte_Mistrzostwa_Obornik_w_Wyciskaniu_Sztangi_Leżąc_RAW__31.01.2015r.-t1101085.html?utm_source=SFD&utm_campaign=Szukaj&utm_medium=all
2.http://www.sfd.pl/I_Otwarte_Ogólnopolskie_zawody_w_W.L__RAW_o_Puchar_Burmistrza_Jastrowia__10.04.2015-t1103475.html
http://www.sfd.pl/Jastrowie_10_kwiecień_2016_SFD_jedzie_wyciskać_sztangi_na_zawodach_Grzegorza_Peksy-t1105640.html
SFD - TRENINGI Z MISTRZAMI:
1.http://www.sfd.pl/Trenuj_z_Mistrzem_Sebastian_Szmyt_i_Userzy_trenuja_nogi_i_brzuch_2015_01_10-t1054251.html?utm_source=SFD&utm_campaign=Szukaj&utm_medium=all
2.http://www.sfd.pl/25_kwiecień_2015_Trenuj_z_Mistrzem:Marcin_Wlizło_i_Userzy_SFD_trening_strongmen-t1073056.html?utm_source=SFD&utm_campaign=Szukaj&utm_medium=all
3.http://www.sfd.pl/16_kwiecień_2016__Trenuj_z_Mistrzem_:Sylwek_Kaczmarek_pakuje_ramiona_z_SFD-t1109486.html