Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
39 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
40
Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Wracam po przerwie, także jakbym startował (po raz N-ty) od zera, ale szybko nadrobie.
na początek chce ćwiczyć FBW 3 razy w tygodniu. Oczywiście jestem po rozbiegówce. Technike znam i krzywdy sobie nie zrobie. Z doświadczenia wiem, że dość szybko sie regeneruje.
W sumie w zyciu nie układałem sobie planu FBW, dlatego licze na sugestie doswiadczonych kolegów, za które będę dozgonnie wdzięczny
Jestem otwarty na konstruktywną krytyke, także prosze o wszelkie rady i opinie na temat tego treningu.
A:
Przysiad ze sztangą 3x 10-12
Martwy ciąg 3x 10-12
podciąganie na drążku nachwyt 3x max
Wyciskanie sztangi skos dodatni 3x 10-12
unoszenie hantli bokiem stojąc 3x12
uginanie ramion ze sztangą 2x 10-12
prostowanie ramion na wyciągu 2x10-12
wnosy na palce stojąc 2xmax
plank 2x max
B:
Wykroki 3x 10-12
Wiosło sztangą nachwytem 3x 10-12
Wyciskanie sztangi płasko 3x 10-12
Wyciskanie sztangi stojąc (żółnierskie) 3x 10-12
uginanie naprzemienne ramion ze sztangielkami 2x 10-12
wyciskanie francuskie leżąc 2x 10-12
wspięcia na palce siedząc 2x max
przenoszenie nóg za głowe 2x max
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
39 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
40
Większe ego od mięśni, to dobre stwierdzenie;) Chyba już za stary jestem na to żeby sie przejmować ego.... a tak powaznie, łądne pare lat temu kontuzja dość skutecznie nauczyła mnie pokory do ciężaru (ja nie dam rady? no nie dałem...)
Jestem juz po pierwszych treningach, do ciężkich nie należał, bo jednak rozsądek podpowiada żeby sie nie zajechać. (bez ćwiczeń na łapki) Ogólnie trening wydaje sie spoko, aktualnie czuje że całe ciało zostało dość solidnie poruszone, a konkretnie w tej chwili nie moge ruszyć nawet kawałeczkiem ciała bez uczucia bólu;) ale lubie to;)
Koleżanka juz mnie nienawidzi... ale jeszcze zmieni zdanie. W jej treningu zamieniliśmy sztange na skosie dodatnim na hantle, tak samo w wyciskaniu na barki. Ciężar samej sztangi ją troszke przerósł.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
39 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
40
Ja nigdy nie próbowałem....
Ale faktycznie, siady i MC to w sumie najcięższe ćwiczenia w moim planie, także może i lepiej je rozdzielić. Wykroków do ciężkich jednak bym nie zaliczał, przynajmniej w moim wykonaniu nigdy to nie było cięzkie ćwiczenie...
Szacuny
307
Napisanych postów
3118
Wiek
38 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
69220
Generalnie OK. Ja nie trenuję przy FBW ramion i mi rosną. Dla mnie izolacja na triceps i biceps jest bez sensu w takich planach, ale na upartego można je ćwiczyć.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
39 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
40
ups nie wiedziałem że enter zatwierdza post.
dylemat, bo całe życie ćwicząc spiltem, zawsze łapki sie robiło. i tak jakoś dziwnie bez ćwiczeń bicepsa i tricepsa.... ale z drugiej strony spotkałem się z masą wypowiedzi, ze przy FBW wcale nie są koniecznie...
No nic, zobaczymy powiedzmy po 2 tygodniach jak idzie bez łapek, czy jakkolwiek bede je czuł, jak nie to dorzuce. chociaż mam jeszcze jeden pomysł- Biceps dać tylko w A, a Triceps tylko w B...
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
4 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347459
MC możesz wrzucić do zestawu B zamiast wiosłowania. Nie szarżuj z ciężarami to będzie wszystko dobrze.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„