Dieta ułożona, ale efektów brak - sugestie mile widziane

teti dlatego piszę na sfd, żeby takie scenariusze omijać szerokim łukiem ;)


Zmieniony przez - sihaja82 w dniu 2015-12-16 13:21:35

sihaja82

Bieganie to jest nr 1 dla mnie, reszta ma być tylko dodatkiem, który to bieganie wspiera. Będzie krata - fajnie, nie będzie - też ok. Zarys mięśni też mi wystarczy :P I jeszcze żeby była jasność. Ja swoją sylwetkę bardzo lubię, naprawdę. Uważam, że mam dobrą bazę do dalszego rozwoju i predyspozycje do sportu (długie nogi, gibkość etc.)

I tak trzymaj !
Najważniejsze to czerpać radość z tego co się robi, bo ani na tym nie zarabiasz, ani nie zależy od tego twoje życie.
Wyczyść dietę, unikaj cukrów prostych, walcz z kortyzolem, biegaj i wzmacniaj się na siłowni.
Tak jak Ci pisałam - wszelkie podpory, stabilizacja etc - podstawa żeby się nie rozsypać.
Bo trening pod maraton musi zawierać elementy wzmacniające żeby nie siadły Ci zginacze bioder, rotatory, plecy. Przelecieć 42km nie pozostaje bez wpływu na nasz układ kostno-stawowy i mięśniowy. Może i chudemu biegaczowi lepiej bo mniej niesie, ale moim zdaniem lepiej biec trochę wolniej a zdrowiej A kratę zrobisz sobie po sezonie biegowym

No jak to od biegania nie zależy moje życie?! No weeeeeź!

Dobra, to skoro bieganie jest numero uno, to muszę teraz ułożyć dietę, żeby: spalić resztkę tłuszczu, mieć siłę na treningi biegowe i wzmacniająco - siłowe (z naciskiem na to wzmocnienie), dobrze myślę? Lejjla, Ty mi sugerowałaś zapotrzebowanie na poziomie 1800 kcal. Około 100 B, W 250, T - jak wyjdzie. To zrzucam to co dzisiaj sama sobie ułożyłam. Co poprawić? Po posiłku nr 4 idę biegać. Nie od razu of kors, ale tak z 1,5h po. Wtedy ostatni posiłek wyjdzie mi o 22.








Zmieniony przez - sihaja82 w dniu 2015-12-16 19:32:35

Zmieniony przez - sihaja82 w dniu 2015-12-16 19:33:05

Kratę po sezonie. Teoretycznie TERAZ jest po sezonie

Do bilansu wliczasz jedynie warzywa korzeniowe i strączki. I to też nie w mikrych ilościach. Sałaty, ogórki, pomidory, brokuły, kalafiory i temu podobne - Możesz wypisać nad/pod zrzutem.

A o tłuszcze to dbaj - są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania hormonów. Raczej z przewagą zwierzęcych,
60g to mimimum.
Z twoim wzrostem to bym podbiła nawet do 70 spokojnie.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-12-16 19:55:57

Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-12-16 19:57:12

corum, a białka i węgle? Dobić węgle do tych 250 ww, czy może podzielić w dni bez treningu dać ich mniej?

Nie schodź poniżej 1800kcal, jeżeli przyzwyczaisz organizm do biegania na niskich węglach to z czego potem będziesz ewentualnie cięła ? I serio na początku nie ma większego znaczenia czy będziesz miała rozkład zalezny od DT, czy nie, ważne żeby trzymać się jednej wersji na tyle długo żeby organizm przestał się bać i przywyknął, a bym odczekała min 4 tygodnie zanim bym coś ruszyła.
Cierpliwości i konsekwencji

Teraz to jest już okres budowania bazy przed sezonem czyli spokojne jednostki treningowe, nabijanie km + wzmacnianie układu na siłowni. Po sezonie było jakoś w listopadzie - październiku

Ja bym zarzuciła na Twoim miejscu przynajmniej 2000 w tym 130 białka, 70 tłuszczy i reszta ww.
Bo efekty niedojadania masz właśnie widoczne... pod pępkiem.
Skoro sezon biegowy się zakończył - to siłka i solidny trening żeby trochę mięsa jednak dołożyć.
Pamiętaj że to mięśnie są fabryką do przerobu kalorii, a sadełko - tylko jest.

te 2 tysiące kcal to w sumie tylko sprawdzenie czy dasz radę je przejeść w dobrej jakości produktach.

Potem jeszcze można dorzucić.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2015-12-16 20:20:31

Dobra, jak to się liczyło: 2,2 gramy białka na 1 kg masy ciała.. muszę poszukać. Wg dietetyczki mam właśnie jeść 140gr białka, tłuszczy 54, węgli 220. Tylko ona do bilansu wlicza niestety wszystko. Lejjla mówi, że teraz jest okres przygotowania do kolejnego sezonu. Ja tam mięso chętnie na siebie wrzucę, a potem na wiosnę mogę ciąć jakby co

Okay, już mam. Czyli jeśli to ma być 1800 kcal, to muszę spożywać w ciągu doby:
140 gr białka (588 kcal)
200 gr węgli (800 kcal)
50 gr tłuszczu (450 kcal)
wychodzi w sumie ponad 1800... węgle z ryżów, makaronów, kasz i strączkowych. Z czegoś jeszcze? Dżizas jak ja już nic nie pamietam

A teraz pytanie kiler jeśli przez kolejne 2 miechy chciałabym robić jednak masę, to taka sama kaloryczność i rozkład czy coś innego?




Zmieniony przez - sihaja82 w dniu 2015-12-16 21:01:21