dieta redukcyjna-odchudzanie

Witam, chciałem prosić o ocenę dietki którą ułożyłem, odchudzałem się już kilka razy z marnym skutkiem dlatego mam zamiar zacząć po nowym roku (po imprezach, świętach okazjach itp) żeby było mniejsze prawdopodobieństwo zniechęcenia się i spieprzenia całej sprawy po raz kolejny. Ważę około 105kg mam 190cm wzrostu. z aktywności to praca siedząca jedynie pon. i pt. orbitrek(30min), środa basen(godzina). Czy myślicie, że załączony jadłospis będzie w porządku jak na start czy coś zmienić? do 1 i 4 posiłku jakiś ogórek pomidor dojdzie.

odświeżyłem z 10x i jadłospisu nie widać.

sorry nie załadowało się

Jak będziesz to urozmaicał? Wywal te otręby, daj normalne płatki. Warzywa mrożone wybieraj renomowanych marek,raczej kilka składników niż "wszystko i nic" , mogłoby być ich też więcej.

dzięki za wskazówki ok, dam płatki owsiane na śniadanie i warzyw trochę więcej dorzuce, po za tym myślisz jest ok? zamienie pierś rybą od czasu do czasu bądź wołowiną, oraz ryż kaszą?


Zmieniony przez - birdmanog w dniu 2015-12-14 17:15:00

Zamieniaj żeby ci się dieta nie nudziła możesz jeść tydzień kasz a drugi ryż to samo z mięsami

sama zamiana ryżu na kaszę nie wystarczy, uwzględnij tłuste mięsa i ryby, pomyśl o żółtych serach dobrej jakości czy mozzarelli, urozmaicaj warzywa, nie jedz dzień w dzień twarogu. Generalnie źródeł białka, węgli i tłuszczu jest tyle, że by długo tu wymieniać, a wszystko rozbija się nie tyle o nudę, co o odpowiednie zbilansowanie jadłospisu, tak by zgadzało się nie tylko BTW, ale i wszelakie witaminy, minerały czy proporcje kw. tłuszczowych.

Pewnie tak bardzo dokładnie jak Koniu151 mi to nie wyjdzie do końca, ale może akurat coś uda mi się powalczyć z samym sobą i przy okazji nie zrobię sobie krzywdy :) w tamtym roku w podobny sposób zjechałem około 10kg do obecnej wagi i tak oscylowałem cały rok w okolicach tych 105kg.

Nie zrobisz żeby się tak nie katować to popijaj sobie pepsi max jak mi się chciało słodkiego to wypijałem sobie szklaneczkę pepsi max i było git.

jak będziesz się pilnował czystych produktów i założeń BTW, to krzywdy sobie nie zrobisz, po prostu raz zjedz pierś, raz rybę, raz wołowinę czy np karkówkę, tak by to miało ręce i nogi.

super dzięki wielkie za rady! a przy założeniu że się tym razem pójdzie zgodnie z planem to przy jakiej wadze mam coś zmieniać? czy może dopiero wtedy jak zobacze że już nic nie idzie?