...
Napisał(a)
No w sumie przez większość dnia nie czuję się głodny od żołądka ale głowa mówi "przecież jak zjesz kilka cukierków nic się nie stanie i potem jeszcze to jeszcze tamto itp itd" Tak więc doskonale wiesz co to za stan. Zapewne jest tak jak mówisz z tym zejściem do niskiego bf'a. Dlatego w głowie ustawiłem sobie bramkę i założenia takie same jak miałem na redukcji. Liczę, że to przyniesie efekty zamierzone. Najtrudniejsze to w sumie wywalić ze łba jakieś takie dziwne myślenie typu "a co Ci szkodzi i tak zredukujesz" albo coś w ten deseń ... No nic nie ma co się rozczulać ani żalić trzeba po prostu zacząć się bardziej pilnować i przestać myśleć o jedzeniu albo o tym kiedy jest kolejny posiłek ;] Bo takie akcje też się przytrafiają. Trzeba sobie powtarzać! Będzie dobrze ;] Ot co przecież nie może być inaczej.
...
Napisał(a)
Inaczej, Tadziu zapewne tak ustawi Ci posiłki, że nie wyjdziesz z tego stanu.
Ja też mam często myślenie: "przecież to masa, a nie redukcja..." ;) ;)
U mnie łaknienie podbijają węgle. Czym więcej ich jem, tym większą ochotę na jedzenie mam :)
Od rana do pierwszego posiłku zero ssania, zero ciągów do jedzenia...
Ja też mam często myślenie: "przecież to masa, a nie redukcja..." ;) ;)
U mnie łaknienie podbijają węgle. Czym więcej ich jem, tym większą ochotę na jedzenie mam :)
Od rana do pierwszego posiłku zero ssania, zero ciągów do jedzenia...
...
Napisał(a)
"przecież to masa, a nie redukcja" ;) To chyba najczęściej przewijająca się myśl od końca redukcji.
Co do tych węgli to coś w sumie takiego jest. Ja też odkąd powróciłem do większej ilości węgli :D To mam większą ochotę na jedzenia. Taka już ich rola są zbyt przyjemne i pewnie dlatego do nich ciągnie.
Dobrze pogadać z kimś kto był w podobnej sytuacji do Ciebie! Zawsze to delikatny kop w dupe dla Ciała i w głowę na psychy! Dzięki Wojtku! Przydała mi się taka rozmowa ;]
Co do tych węgli to coś w sumie takiego jest. Ja też odkąd powróciłem do większej ilości węgli :D To mam większą ochotę na jedzenia. Taka już ich rola są zbyt przyjemne i pewnie dlatego do nich ciągnie.
Dobrze pogadać z kimś kto był w podobnej sytuacji do Ciebie! Zawsze to delikatny kop w dupe dla Ciała i w głowę na psychy! Dzięki Wojtku! Przydała mi się taka rozmowa ;]
...
Napisał(a)
Cały weekend spędzony w łóżku z lekami i witaminami żeby w końcu się wyleczyć na 100% tak więc nie było żadnych aktywności, żadnych treningów itp itd.
Dzięki temu miałem trochę czasu tylko i wyłącznie dla siebie samego co pozwoliło mi na zastanowienie się nad tym jak bardzo emocjonalnie podchodziłem do wszystkiego i jak za wszelką cenę dążyłem do doskonałości. Grubsze przemyślenia pozwoliły mi zmienić podejście do tego wszystkiego i mam nadzieję, że teraz wszystko będzie na dobrej drodze ;]
Co do większych zmian jeśli chodzi o samą dietę itp itd to z racji ostatniego tygodnia w którym to podjadałem syfu i miska trzymana była jednym słowem mówiąc poniżej przeciętnej, Tadeusz postanowił iż wprowadzimy IF który będzie wyglądał mniej więcej codziennie tak samo czyli: post do godziny ~13 uczta do godziny 21/21:30 w zależności jak skończę trening i i przygotuję szamę - mniej więcej w takich godzinach się wyrabiam.
Dodatkowo będziemy myśleć jeszcze nad rozkładem makro składników w skali tygodnia - tutaj może zastosujmy jakąś ciekawą strategię ;]]]
Niestety ciężki ze mnie przypadek! No ale trzeba pracować i działać.
Co do samej sylwetki to trochę kg przybyło doszło tu i uwdzie ale liczyłem się z tym biorąc pod uwagę jakość miski która ostatnio u mnie królowała. Jest to w sumie mało istotne jak to się mówi " co było a nie jest, nie piszę się w rejestr" i tego się trzymajmy!
Chciał bym też podziękować Wojtkowi!
Za ostatnią rozmowę która pojawiła się w dzienniku ;) To w sumie dzięki Tobie też trochę mojego myślenia się zmieniło itp itd!
Jeszcze raz wielkie dzięki!
DNT!!
Imbir - Dodatek do posiłku
Kurkuma - Dodatek do posiłku
Olimp Vita-Min - 1 kaps witamin, 1 kaps minerałów do śniadania
Witamina D3 - 2000IU - do śniadania
Omega 3 - 4 kaps do posiłku
Rhodiola - 3 kaps dziennie
Siberian ginseng - 1 kaps, 60 minut przed treningiem
Panax Ginseng - 1 kaps, 60 minut przed treningiem
Bioperine - 1 kaps, po posiłku.
Tutaj też lekka modyfikacja - przyszło kilka ziółek więc nadadzą się na testowanie :D
Z racji specyfikacji swojej pracy dostałem też na testowanie "Bioperine" czyli w skrócie mówiąc ekstrakt z pieprzu czarnego który to wspomaga wchłanianie substancji odżywczych - dostałem to totalnie za darmo więc można skorzystać. Zaszkodzić nie zaszkodzi a nóż widelec da jakiś efekt :d
Tak jak pisałem na początku wyglądało to różnie.
Może nie tak, że cały weekend ładowałem w siebie syf bo tego wleciało tylko wczoraj wieczorem trochę w postaci - lodów i piegusków + 2 śliwki w czekoladzie a w sobotę też jakieś omlety z twarogiem czy jakieś musli z płatków owsianych, żurawiny i rodzynek .
Po prostu jadłem to na co miałem ochotę - czyli jakieś omlety z płatków owsianych, jajecznica z mozarellą, spaghetti z mozarellą, twarogi itp itd. Ogólnie było różnie, ale jak napisałem wcześniej dziś czyszczę miskę i trzymam się założonego planu :)
W najbliższą sobotę zrobię pełne podsumowanie miesiąca "masy" wrzucę pomiary może uda się cyknąć jakieś fotki.
Póki co lecimy!
Zmieniony przez - lasican1 w dniu 2015-11-09 09:12:51
...
Napisał(a)
Wracamy na właściwą drogę! Dzisiejszy poniedziałek to chyba jeden z lepszych jaki mogłem sobie wyobrazić :D
Najpierw pierwsza dobra wiadomość - dostaje info, że wygrałem w konkursie organizowanym przez lokalną TV - nagroda plecak trekkingowy firmy North Face niby nic ale jak spojrzałem na ceny tych plecaków na stronie producenta to nie wygląda to źle :)
Potem druga dobra wiadomość okazało się, że wygrałem w drugim konkursie organizowanym przez tą samą TV :D Tutaj nagrodą był koc + kubek termiczny + zestaw koszulek - idą święta :D Przyda się!
Wieczorem tuż przed samym wyjściem na siłownie dzwoni do drzwi kurier - w sumie zdziwiłem się bo nic nie zamawiałem jedyne na co czekałem to paczka z konkursu eprotein z odżywką białkową - BANG! Okazało się, że to to. Co lepsza w ramach zgłoszenia i udziału w konkursie miałem dostać ~1kg białka a w paczce były 2 opakowania białka + szejker + jakieś próbki ich marki.
Tak więc dzień pełen niespodzianek! Potem trening na którym w końcu czułem iż żyje po takiej przerwie wszedł jak świeże bułeczki!
Z informacji żywieniowych info takie, że od dziś wchodzimy w okno żywieniowe i tutaj też jestem po pierwszym dniu pozytywnie zaskoczony. Pierwszy posiłek zjadłem o 13:30 bo tak miałem przerwę w pracy a ostatni o 21:40 czyli +/- okno 8h :] Nie czułem głodu jako tako i spokojnie do tej 13:30 dałem radę wytrzymać ;] Zobaczymy jak będzie jutro i jak to będzie wyglądać w skali tygodnia. Zdecydowanym plusem jest to, że niektóre posiłki są ogromne ale nie mam problemu ze zjedzeniem ich :D
High Pull 5 x 5 RAMPA
Martwy ciąg sumo RAMPA
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
Wykroki chodzone ze sztangielkami
Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej dodatniej
Unoszenie hantli bokiem + wyciskanie hantli stojąc
Wyciskanie na ławce płaskiej wąsko + uginanie ramion ze sztangielkami
Kettle Swing 6 serii z przerwami max 30 sekund
Po martwym miałem taką pompę dosłownie wszędzie, że nie wiedziałem co się ze mną dzieje :D Nie da się ukryć! Dość przyjemne.
Potem już było tylko lepiej - po drugiej serii wykroków musiałem się położyć bo ledwo dałem radę stać 15 powtórzeń na nogę mimo tego iż ciężar śmieszny daje tak popalić, że ciężko to opisać jak się samemu nie sprawdzi :D
Imbir - Dodatek do posiłku
Kurkuma - Dodatek do posiłku
Olimp Vita-Min - 1 kaps witamin, 1 kaps minerałów do posiłku
Witamina D3 - 2000IU - do posiłku
Omega 3 - 4 kaps do posiłku
Rhodiola - 3 kaps dziennie
Siberian ginseng - 1 kaps, 60 minut przed treningiem
Panax Ginseng - 1 kaps, 60 minut przed treningiem
Bioperine - 1 kaps, po posiłku.
Tutaj tak jak pisałem! Miskę wyczyściłem i wszystko będzie wyglądać tak jak dawniej!
1. Jogurt naturalny, banan, migdały
2. Burger z rostbefu, ziemniaki, kapusta kiszona
3. Pierś z kurczaka w sosie pomidorowym z warzywami i ryżem + ryż z musem owocowym, żelki
...
Napisał(a)
napoje aloesowe są super w smaku
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Noo niezły jest szkoda tylko, że cenowo nie wychodzi jakoś super :) Ale raz na jakiś czas można
...
Napisał(a)
Ja kupuje czasem 1.5 litrowe w kauflandzie bo wychodza najtaniej
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
Micha kozak :D Ten mus z owoców robisz sam czy kupujesz gotowy ?
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Mosto_/_Redukcja_pods._str_19__start_masy_str_29_-t1010286.html
...
Napisał(a)
Sam robię :D Wszystko w blender i na ryż! Łatwo szybko i przyjemnie + dodaje przypraw korzennych czasami w zależności na co mam ochotę - albo skórkę z pomarańczy i miód w gębie x)
Poprzedni temat
[BLOG] Dudek -> Droga w męce i znoju do bycia w dobrym nastroju
Następny temat
[BLOG] Jarlaxe-The beginning of a new adventure
Polecane artykuły