Mogę trenować jedynie rano, przed pracą. Siłownia otwarta od 6.30, i wtedy też startuję. Zależy mi na maksymalnym spalaniu tłuszczu. Dieta rozpisana. Zapotrzebowanie 3400kcal, dostarczane < 3000 kcal. Po przebudzeniu (5.30) biorę spalacz, później ok. 6.00 - aakg+betalanina+tauryna+kofeina. W trakcie treningu popijam aminy, po treningu, ok. 8.30 posiłek potrenignowy.
Czy warto dorzucić rano jakieś węgle przed trenigiem ? np. żele energetyczne, pół batona? cokolwiek ? Przyznam że mam coraz mniej siły podczas treningu i zdarzają się chwile totalnego braku energii... i zjazdy tupu dreszcze, dygotanie rąk...
Trenować na czczo ?
pzdrw,
Michał