Wiedzę z odżywiania, teningu i suplementacji jakąś tam posiadam (staż teningowy 3,5 roku)- mam nadzieję, że sobie poradzę i pomogę im.
Musicie mi trochę pomóc - one muszą zrozumieć, że sposób odżywiania który będę im się starał narzucić jest jedyną drogą do smukłej i wysportowanej sylwetki, inaczej one wrócą do jakiś beznadziejnych diet cud z kolorowych gazet dla pań.
I właśnie tu jest problem, są to osoby które od kilku lub klikunastu lat testują na sobie przeróżne diety z tych pism - bez rezultatów, lub z efektem jojo. W oststnim czasie większość z tych osób stosowała diety owocowo-warzywne (myśląc że to tylko zdrowe witaminki i od tego nie moża utyć), lub co gorsza diety głodówkowe ( nawet poniże 600kcal na dzień - dla mie to śmieć). Po przez te diety głodówkowe mają one totalnie zje***ą przemianę materii. Wiem że diety zalecane na tym forum działają ( ale chyba na osoby, które wcześniej obrzerały się wszystkim, jadły ponad 3000kcal gł z pochodzenia z tłuszczów i węglowodanów o wysokim indeksie IG. - obcięcie kalori , racjonalne odżywianie pochodzenia z białek i węgli o niskim IG i dieta działa cuda, bo oni nie mieli zrąbanej przemiany matreii), a co z osobami które są po dietach głodówkowych i mają zje***ą przemianę materii, powiedzmy, że do tej pory jadły poniżej 600kcal i przechodzą na moją (oczywiście prawidłową) dietę 1400kcal. Czy to nie spowoduje początkowo wzrost tkanki tłuszczowej. Tego się obawiam bo jeśli tak się stamie to się zniechęcą i stracą zaufanie do mnie.
Co robić aby podnieć przemianę materii (czy jedynym rozwiącaniem są tutaj ćwiczenia arobowe i tening siłowy), może geen tea by coś pomogło???
Wiem, że sukces nie zależy tylko odemnie, ale przedewszystkim od zaangażowania osoby odchudzającej się.
Staram się nie robić dla nich diet nic nie mówiąc dlaczego tak a nie inaczej. Na początek daję im do przeczytania artykuły Pana Dariusza Szukały ze strony apz (otyłość i nadwaga, oraz kobieta w klubie) mam nadzieję że pan Darek się o to nie obrazi.
Diety rozpisywane dla nich chcę opszeć głównie na tym:
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=64042&x
Mam nadzieję, że mi pomożecie (dotyczy to wszystkich forumowiczów a także pana Ambroziaka i Szukały) Z góry dziękuję!
Robię to nie dla jakieś własnej korzyści czy pieniędzy, chcę przekonać je do tego, że kulturystyka i styl życia propagowany przez Was jest najzdrowszym sposobem na życie (i daje zamierzone efekty). Chcę poprawić zły wizerunek kulturystyki widziany oczyma wielu osób.
Jeszcze raz z góry dziękuję!!! I wzywam POMOCY!!!
Kulturystyka zaczyna się tam gdzie kończy się budowanie masy!!!
Pozdrawiam TOBY