Odchudzanie kobiet po dietach głodówkowych

moze dlatego pisze tutaj zebys poozniej nie wysylal screenoow mejli ze ktos Ci grozi itp
a co do pogawedek to jeden post moge na to poswiecic (zreszta w zasadzie to juz eot z mojej strony w tym poscie) bo to co piszesz czasem wola o pomste do nieba...

Zawsze mozesz sie wlaczyc i udowodnic ze sie myle, nie mam nic przeciwko.
Chyba ze nie potrafisz, dlatego siedzisz cicho ?

Za to ty co robisz w tym dziale, to naprawde jak to okresliles "wola o pomste do nieba" co kolwiek ma to znaczyc...

A tak na marginesie robienie screenow i ich przedstawianie, to chyba specjalnosc kogos innego ?


p.s Jak to mowia w stanach, wszystko co powiesz moze byc wykorzystane przeciwko tobie

Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-02-28 10:35:07

ja widzialem ze Twoja

a jaka tresc wymowna mejla byla

a moja moze tez i juz wiem od kogo masz..
dzieki za info

Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-02-28 10:47:43

Mc

Coś dla Ciebie - o lecytynie

"Lecytyny nie tylko przewożą tłuszczowych intruzów, ale także przy pomocy specjalnego "jadu" w postaci choliny powodują ich rozkład, dzięki czemu komórki wątroby mają znacznie mniej roboty"

KONIEC TEJ KŁUTNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To miał być topic o odchudzaniu po dietach głodówkowych, a nie waszym ringiem.
Ludzie chieli by się coś na ten temat dowiedzieć, a muszą cztać wasze głupie sprzeczki!!!
Wkurzyłem się na was!!!!(tych zamieszanych w kłutnię)!!!
Lepiej odpowiedzcie mi na pytania zadane w moim ostatnim poscie!
Dzeiki wszystkim!!!
(nie chcę tu widzieć żadnej polemiki, róbcie to gdzie indziej i nie zaśmiecajćie mi topicu!!!!!!!!!!!)

Toby zgadzam sie, juz wczesiej proponowalem przeniesc to na priva.
no i gitara Byku o takie cos sie pytalem, a niektorzy to lubia sie wknocic i prowokowac awantury..

Aha jestes pewien ze to odnosi sie do kwasow tluszczowych ?


Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-02-28 23:51:30

A niektórym "doradcom" to nawet się nie chce poszukać w archiwum tego działu - który jest źródłem mojego poprzedniego cytatu - aby rozwiać WŁASNE wątpliwości

Mc - poszukaj a znajdziesz - ja mam coraz mniejszą ochotę szukać dla Ciebie cytatów potwierdzającch moje słowa, nie jestem tutaj dla Ciebie i udowadniania Ci teoretycznych podstaw mojej wiedzy i rozwiewania Twoich bezpodstawnych wątpliwości tylko po to aby pomagać innym userom - doradzając, dopowiedając na pytania, rozwiewając wątpliwości - jeżeli nie zgadzasz się z tym co piszę udowodnij mi że się mylę a przyznam się do błędu - nie ironizuj - jeżeli nie masz żadnych teoretycznych podstaw aby poddawać w wątpliwość to co piszę - nie rób tego

EOT

Soryy TOBY za to - co jeszcze chciałeś wiedzieć? - bo już się pogubiłem

W ogole nie wiem po co byku roziwjasz to na forum ?
Malo sprzeczek ostatnio jest ?

Ja nic nie ironizuje i nie cche udowadniac ze ktos sie myli czy nie, tylko sie pytam aby sie czegos dowiedziec.Nie chcesz pomagac ROWNIEZ mi, a tylko innym, nie ma sprawy, dowidzenia.Zapamietam sobie.
Na dalsza rozmowa zapraszam na priva, jak masz cos do dodania.




Zmieniony przez - McRaYvEn w dniu 2004-02-29 11:47:29

Mc - nie próbój grać świętoszka
90% kłótni w tym dziale zaczyna się od Ciebie - od Twoich ironii i zaczepek
Zalazłeś za skórę już niejednemu userowi tego fourum - nie tylko w tym dziale - wykłócając się o rzeczy, których dokładnie nie przemyślałeś i o których nawet nie chciało Ci się poszukać paru inf na necie - niekiedy nawet nie zwracając uwagi na wypowiedzi i jasne argumenty userów z którymi próbujesz prowadzić polemikę

Więc następnym razem jeżeli masz jakieś wątpliwości co do moich wypowiedzi - przedstaw mi gdzie się mylę a nie wypytuj w tym dziale o podstawy teoretyczne - mój priv jest do tego - nie ten dział
- więc nie zaśmiecaj go swoimi wywodami

Chętnie pomagam każdemu - kto najzwyklej mnie o to poprosi - bez ironizowania, nie próbując podważać moich wypowiedzi za wszelką cenę, nie mając na swoje poparcie żadnych faktów - tylko po to aby popisać się