Miska z dzisiaj:
płyny: woda, herbata, kawa
Warzywa: cukinia, fasolka szparagowa, karczochy
I kolejny trening za mną:)
Rozgrzewka
20 min rower i rozciąganie
W przysiadzie postanowiłam (nie wiem czy słusznie?) wziąć w drugiej i trzeciej serii mniejszy ciężar, żeby skupić się na technice, która jeszcze nie jest dobrze dopracowana, wciąż próbuję zniwelować podwijanie ogona i trochę latają mi kolana, a w pierwszej serii skupiałam się żeby ją wogóle podnieść
W przyszłym tygodniu nagram filmiki, jak już zaczynam zaprzyjaźniać się z youtubem i zaśmiecę trochę poddział techniki wykonywania ćwiczeń
Wyciskanie jest dla mnie wciąż ciężkie, i pewnie jeszcze jakąś dłuższą chwilę tak zostanie, może też powinnam wziąć mniejszą sztangę, nie 20 od razu, żeby bardziej się skupić na pracy ekscentrycznej, hmmm, spróbuję na kolejnym wyciskaniu
A plank po instruktażowym filmiku i dzięki PUSHhard, coraz bardziej ogarniam
kompletnie nie wykonywałam ruchy "ciągnięcia" stóp do dłoni i odwrotnie. Efekty widać w czasach za ostatnim i dzisiejszym razem. No i łokcie ustawiłam i bliżej siebie i bliżej ciała.
Dzięki temu wszystkiemu widzę ile popełniałam dotychczas błędów i zaczynam rozumieć (na pewno jest to 1/100 wiedzy jaką powinnam mieć) jak je eliminować.
Podsumowując: ten dziennik to był bardzo dobry pomysł
Zmieniony przez - silija w dniu 2015-09-17 21:43:55