Troszkę mnie nie było, bo wyjechałem koncertować jak co roku w BAAAARDZO UROCZE miejsce pod Trójgraniczem.
To były 4dni lenistwa i obżarstwa. Wymienię Wam listę co było do jadła DZIEŃ W DZIEŃ w ilościach NIEOGRANICZONYCH. Generalnie długi na jakieś 8m, stary drewniany stół zastawiony stał przez cały dzień i uzupełniane były braki. Aż żałuję, że nie wziąłem aparatu i nie cykałem fotek... ALE - w środę jadę tam znowu - tym razem będę gotował postaram się wtedy trochę pocykać co by Wam pokazać co to tam jest. A więc tak:
ŚNIADANIA -> (codziennie świeży biały, wiejski, tłusty ser jakieś 2kg w takim wielkim klocku; domowe konfitury śliwkowe, powidła, truskawkowe i agrestowe; codziennie jakieś 10x ciepłych i świeżych chlebów na zakwasie pełnoziarnistych z ziarnami; codziennie jakieś 50x świeżych drożdżowych bułeczek; pasty - jajeczna, od której się uzależniłem i wpierniczałem codziennie na kilogramy/ twarogowa na wiejskiej śmietanie/ soczewicowa; domowe wędliny pieczone - schab, polędwiczki wieprz. z orzeszkami piniowymi i czosnkiem, karkówka, łopatka, szynka, indyk faszerowany pesto i indyk faszerowany pesto czerwonym; świeże sery zagrodowe; wiejskie jajka na twardo - tych jajek dziennie zamawiane było u baby 80szt. i WSZYSTKIE szły ; jajecznica na maśle z wiejskich jajek , od której też się uzależniłem i żarłem codziennie po 15x łyżek z dużej michy więc nie wiem z ilu jajek w sumie zżerałem ; warzywa; domowa granola i musli; wiejski jogurt...)
OBIADY -> (wiejskie pierogi - ruskie/ z mięsem/ ze szpinakiem, czosnkiem i serem białym/ z kaszą gryczaną i miętą/ z jagodami i waniliowym serem wiejskim; pieczone mięsa - schab/ polędwiczki/ piersi kurczaka w ziołach; sałatki makaronowe z oliwkami, suszonymi pomidorami i kaparami/ sałatka z kus-kusu z warzywami, ziołami i oliwą/ sałatki warzywne kolorowe, które tam robiłem - sałaty z malinowym vinaigrettem/ sałatki pomidorowe ze szczypiorkiem/ jakieś 5kg jarmużu z dynią, awokado, pestkami dyni i żurawiną/ cukinia z marchewką i żurawiną; ryż dziki i biały; zupy - krem dyniowy z grzankami; żurek; szczawiowa; cytrynowa...)
KOLACJE -> (tarty - z boczkiem, serem i wiejską śmietaną/ z cukinią, ziołami i wiejską śmietaną; pieczona dziczyzna - dzik z bakaliami na zimno/ pasztet z dzika z orzechami/ kiełbasa z dzika/ kiełbasa z jelenia; domowe wędliny i kiełbasy; deski serów; domowe marynowane warzywa; rollsy z tortilli - z kurczakiem i pesto/ z hummusem i gruszkami/ z łososiem, śmietankowym serkiem i grillowanymi warzywami; pasztet z soczewicy i warzyw; PIRÓG BIŁGORAJSKI czyli kasza gryczana z boczkiem i białym serem w formie pasztetu; warzywa; hummus; sałatki...)
CIASTA I SŁODKIE -> (dwie michy po jakieś 8kg każda domowych kruchych, maślanych ciasteczek z orzechami i suszonymi owocami; ciepłe drożdżowe z jagodami i kruszonką; codziennie jakieś 30x świeżych i ciepłych drożdżowo-waniliowych bułeczek z białym serem; tarta ze śliwkami; szarlotka; 3x rodzaje sernika - klasyczny, czekoladowy i z samego sera, bez ciasta; murzynek; makowiec na kruchym spodzie; ciasto biszkoptowe z pianką z białek i kremem czekoladowym; wafle przekładane orzechami i kajmakiem...)
O MATKO... To był 4 dniowy EPIC CHEAT DAY
Ale żeby nie było, nasiekałem trochę fotek od wczorajszego powrotu. Dzisiejsza miska. Wszystkie fotki by Iphone, bo aparat w naprawie
- bułeczki kukurydziane z białym wiejskim serem, awokado i warzywkami + szklanka wiejskiego jogurtu (dary koncertowe )
- łosoś z grilla z pieczonymi warzywkami
- i mega sałatka na kolację z makaronu ryżowego, słodko-pikantnych udek kurczaka z sezamem + orzechy nerkowca, kolendra, imbir i chrupiące warzywka
Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2015-09-07 23:37:17