bede mieszal, bo to najlepiej obrazujacy przyklad zazwyczaj.
jak bedzie ogladal tylko HW, a wypowiadal sie na temat LW czy WW,to ok -
szczymryj.
natomiast jesli ktos oglada tylko KSW i komentuje tematy zwiazane TYLKO Z KSW, no to jaki problem? dla mnie nie ma. no jeszcze zalezy od formy wypowiedzi, czy sie madrzy przy okazji o czyms innym itd,wiadomo, ale tak z grubsza.
grind oglada HW i wypowiada sie o HW. lubi Overeema, wiec komentuje to, co zwiazane z Overeemem. i tak dalej.
ja moze i nie jestem, az takim Januszem MMA,bo nie ogladam tylko pchelek, ale nawet jesli - bo trzeba! - to mowi sie trudno. tyle,ze wypowiadam sie na tematy, o ktorych mam jakies - mniejsze lub wieksze - pojecie. nie ogladalem nigdy Dodsona ani tego drugiego karakanka (trolololo), wiec nie komentuje ich walk, nie zabieram glosu i nie krytykuje tego,ze maja metr wzrostu i jak ktos moze to ogladac. moze kiedys nawet rzuce okiem i sie przekonam, kto wie. :o
proponuje wiec na tej samej zasadzie miec wyyebane na to, co ogladaja inni i nie wbijac kolejny raz bezsensownych szpileczek,bo ktos sobie oglada to, na co ma ochote. zwlaszcza skoro komentuje tylko wydarzenia, o ktorych ma jednak jakies tam pojecie.
#buziaczkiwiadomo