160cm wzrostu i te 60kg z hakiem wagi to mało, ale nie jest to dziecko 130cm 30kg wagi..
zdziwilibyście się co byście nie narobili
amator to amator, profesjonalista to profesjonalista. Przewaga szybkości byłaby miażdżąca, Dodson nie mógł trafić DJa to zanim ty grind wyprowadziłbyś cios (z tego co mówisz to kawał chłopa z ciebie) to DJ w tym czasie skontrowałby cię kombinacją, zniknąłby z półdystansu i jeszcze zmieniłby pozycje na mańkuta
jestem ciekaw ile osób z was ma przynajmniej amatorskie walki w MMA stoczone i wgl miałoby cardio walczyć z DJem 1 rundę..
tak wam się wydaje, że oo 160cm i co mi może zrobić ŁOT JU GONA DU
prawda jest taka, że przewaga szybkości miażdżąca, przewaga techniki miażdżąca, kondycyjnie to po max paru minutach nie bylibyście zagrożeniem (mówie o tych co naprawdę trenują i są w formie, ja bym został zmiażdżony od razu).
grind nic byś nie poczuł? ehe, bo
KO
do tego najszybsze wejścia w nogi DJa w całym MMA a czy to z góry czy z pleców taka szybkość, że klepalibyście szybko.
więc szanujcie kurdupli, bo nie sztuką jest mniejszemu naj**ać.
Kozaków to zgrywać łatwo, ale ja bym kupił PPV Johnson vs grind
jako freak fight i promocja flajłejtów
co do ciężkich to pełna zgoda, że mega wyczyn mieć formę jak około połowa ciężkich w UFC, ale na ogół te chłopy mało potrafią (głównie z racji wagi). Patrzcie na Werduma, Caina czy JDSa, coś niesamowitego przy takiej wadze, ale mówiąc o technice, szybkości i prawdziwym MMA ma się na myśli najlżejsze kategorie wagowe
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-09-09 07:15:18