Patrick vs Whiteley - dobra walka, odsłaniali się za dużo i ładne skończenie Patricka, nieźle się cieszył, ale co się dziwić chłopak z ulicy.
Cariaso 1R bez pomysłu trochę, tylko lewym head kickiem próbował, ale potem ładnie miksował uderzenia i był bliski skończenia w parterze, nie udało się i w stójce rozbijał Santosa, który był wyczerpany już, dobre przerwanie imo
Cabral ładnie obalał głównie mając plecy Mitchella, dobry KD, kontrola na glebie, ale Mitchell miał swoje momenty prób poddań, dobry debiut Cabrala
Araujo słabe zapasy (TDD głównie), ale kondycja Alcantary jeszcze słabsza.
Assuncao vs Dillashaw wyrównana walka, ale dupy mi nie urwała - ja na remis punktowałem.
Palhares mam nadzieję, że znów zapłaci ciężkim
KO za te przeciągnięte i przetrzymane skrętówki.. ale trzeba mu przyznać, że w tym jest mistrzem co dziś potwiedził odklepując Pierce'a! w pół minutki.
Maldonado cwaniaka zgrywał, dobrze technicznie boksuje, ale tj pisałem w slow motion, całkiem ciekawa walka.. nie punktowałem jej, ale wyrównana i na oko Maldonado imo wygrał.
Silva słaboo - Hamill rok temu słaaabo z kimś takim jak Hollett zawalczył a teraz się Silva męczył 2 rundy z emerytem.. szkoda, że Hamill zapasów nie użył bardziej, ale w stójce mu całkiem nieźle szło, w 3R i nawet 2R Silva był bliski skończenia, ale cardio zabrakło, niezłe leg kicki Silvy
Hamill na emeryture - należy mu się. Szkoda go oglądać takiego.
Kim ładnie zaczął, presja, ale ładnie go Silva kontrował, ale 1R wyrównana nawet dla Kima, bo zdobył obalenie i kontrolował z pół rundy, ale te kolana Silvy, atak, 2xKD ze strony Silvy, już Silva obaleń bronił i Kim się wydawał zmęczony a tu Johny Hendricks style i BOOOOM
Sheilds vs Maia - wyrównana walka zapaśnicza a nawet w stójce punktowałem 2 rundy dla Mai, 1 runde dla Shieldsa i 2 rundy na remis, ale remis i dec w 2 strony mogła iść tak bliska walka, nudna, ale spoko, bo wiele pokazała o formie obu fighterów, Shields był pewnie przygotowany do zwolnienia i Joe Silve wk***ił
Shields blisko drugiego TSa