Przygotowania do sezonu 2016 - luki77

Tyle jedzenia to mi by chyba na pol tygodnia wystarczylo ;D


Zmieniony przez - Doris.K w dniu 2015-08-04 14:19:32

Marian no co Ty gdzie na razto jest podzielone na 3 równe posiłki w pracya co do warzyw to leci w upór,szczególnie ogórki małosolne pochłaniam dosłownie kg

Doris ja dopiero się rozkręcam z miską


dziś łydki,barki i biceps ale było cieżko,wymęczony po pracy,u mnie na hali temperatura +34 i do tego duża wilgoć,wentylacji zero,cas w końcu chyba zmienić robotę

ŁYDKI:

-wspięcia siedząc
5x20-12

-wypychanie palcami na suwnicy skośnej
3x30(10 palce do wewnątrz,10 równolegle,10 na zewnątrz)


BARKI:

-wznosy boczne stojąc
10x20
16x12
22x12
26x12
30x10

-podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
60x12
80x10
90x5

-wznosy boczne leżąc przodem na ławce skośnej
26x12
34x10,8

-wyciskanie sztangielek siedząc
44x15
50x15

-szrugsy sztangą z przodu
140x20
180x15
220x6


BICEPSY:

-uginanie ze sztangą łamaną stojąc
30x12
50x10
70x8

-młotki siedząc na ławce skośnej
26x10,8

-modlitewnik jednorącz na maszynie
32x10
41x6


a tak dzis było jedzone po treningu,jako źródło ww tortille,a na deser zblendowane mrożone truskawy z jogurtem naturalnym i garść borówek

Łukasz no wiesz spory chłop jesteś to przeszło mi przez mysl ze tyle byś wciągnał;d

Siłę masz okrutna. Podziwiam

łydki.jako pierwsze czyżby do poprawy?

Tortilki robione czy ze sklepu ?:)
A rozkręcaj się rozkręcaj, ogromny chłop jesteś więc wiadomo, że musisz duuużo i dobrze jeść ;)

siła jeszcze nie ta,za kilka tygodni dopiero będzie coś konkretniejszego latać z klamotów

Polka łydki jak i całe nogi do poprawy katuję je jak mogę

dziś dzień bez treningu ale jako,że jutro były czwórki w planie to dziś musiał wpaść czitmega domowa pizza z 350g kury,full żółtego sera,szynka i kiełbasa żywiecka,do tego jakieś 500ml lodów kilka ciastek i 2 kostki gorzkie czekolady jeśli chodzi o wagę to niżej będzie odpowiedź,oczywiście z rana na czczo bo po calym dniu pewnie z +5kg

niżej wspomniana pizza,dzisiejsze śniadanko na drugim

tylko 500ml lodów i 2 kostki czekolady eeeeeeeeeeeeeee słabo słabo :D:D

rzeczywiście... jak 2 kostki, to aż szkoda było rozpakowywać haha


a tak swoją drogą, to Ty na czczo ważysz więcej, niż dwie mnie po całym dniu wyżerki
Dzik!

Czekolada leżała zaczeta w lodowce i akurat tylko dwie kostki wiec nie moglem pozwolić żeby leżały tak samotniea co do wagi to w ostatnim sezonie masowym w szczycie było 131 a w tym planuję 137-138 muszę tyle mieć żeby na wiosnę wnieść na scenie 112-113 w lepszej formie niz w Sopocie,zobaczymy co z tych planow wyjedzie