Dziennik Nobivac

Kiepsko mi idzie. Bez względu czy zaplanuje czy nie zaplanuję jadłospisu i posiłków. Zdecydowanie nie dojadam, szczególnie w upalne dni. Sobota na poziomie 1500kcal. Wczoraj było nieźle ale kolacja wepchnięta i bardzo złe samopoczucie ale zakładam, ze to wina soczewicy.

oczywiście nie zjadłam 0,6kg placków tylko wyliczyłam kal 1sztuki czyli 600g = 6placków





Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-07-27 14:11:21

znowu nie mam się dziś czym popisać.... braki w B i WW ale nie wcisnę niczego więcej w siebie. Zapewne więcej zjadłam, bo podjadałam podczas szykowania żarła na jutro. A siedziałam w kuchni chyba ze 3h. Dziwnie te składniki wyrwane z kontekstu wyglądają.
Dziś: 1-owsianka z owocami, 2-kanapka z 2plastrami sera , zeleniną, pomidorem; 3- resztka pomidorowej po synu (jak bym tu zjadła normalny posiłek to bym dobiła B iWW; 4- fritatta z ziemniakami, cukinią, cebulą i krewetkami; 5-sałatka z cieciorki, fety, indyka, pomidora, ogórka

Jutro: 1-owsianka z owocami; 2-sałatka jak dziś na kolację; 3-krem z cukinii i ziemniaków z wkładką; 4-pilaw z cukinii, szpinaku i zielonego groszku; 5- wiadomo








Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-07-27 22:02:20

Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-07-27 22:03:08

Zmieniony przez - Nobivac w dniu 2015-07-27 22:04:01

olej kujawski, chloeb zlocisty, sardynki puszkowane w sosie - tych produktow unikaj

to na czym smażyć? Od razu piszę , że kokosowego nie kupię, bo nie mogę zdzierżyć jego zapachu z patelni. Te bezzapachowe też czuję. Pozostaje mi masło , ewent klarowane

masło klarowane i smalec

podmienię tego lisnera na wędzoną nototenię lub śledzika. Z wypiekami bułek jak w loterii - raz super,raz psakudne bo za twarde, za słone lub niesłone.... no, ale uczę się i nie mówię nie...Czasami koleżanka przynosi mi chleb gryczany własny. Masło klarowane miałam, omijałam je bo coś mi nie pasowało i jakoś wylądowało w końcu w koszu.

pokombinowałam z ostatnim posiłkiem, bo na pozostałe mam niewielki wpływ (gotowe w pudłach czekają na zjedzenie). Chleb został

Miski od wielu dni nie liczone ale nie oszukuję samej siebie - było czysto.
Przed nami żar z nieba - nie mam ochoty stać przy garach, nie mam ochoty na mięso. Jak jeść by było B w diecie?? Na fritatach długo nie pojadę, po 3 dniach jedzenia ryb też już mam dość, przestało mnie ciągnąć do nabiału.... no, mam z tym problem ewidentnie.

Na pewno macie jakieś pomysły.... :)

owoce morza, krewetki, sałatki z dodatkiem mięsa z pieczonej kaczki, sałatki z bobem i jajkiem w koszulce (lub sadzonym), etc.

O matko i córko - wspomniałam , że nie mogę przekonać się do oleju kokosowego a tymczasem dziś poddusiłam cukinię z chili i tym olejem i było pysznie.