Takie szybkie pytanie, na mojej ostatniej agresywnej masywce brałem już raz kreatyne mono i kojarzy mi się ona z dużą retencją wody + ostrym zalaniem, ale domyślam się że to była moja wina bo jadlem duzo wiecej niz potrzebowalem. Czy wiec ogolnie mowiac monohydrat w porownaniu do jablczana powoduja podobna retencje wody miesniową? Czy moje prazki na barkach, brzuch itd wciaz beda takie same? Bo tylko na to patrze teraz na redukcji w lustrze.
Mowie o pure creatine od SFD, tania dobra + ma tauryne czyli dobry transporter.
Pracuje codziennie fizycznie + do tego silka 3x w tyg i ciezko sie wyrabiam z regeneracja, szczegolnie ze waze aktualnie 78kg, w 2,5tyg 2kg spadlo. I czuje ze potrzebuje jakiegos antykatabolika, szczegolnie ze moje kcal to: 2400- bialko 180-200g, wegle 220-245g, tluszcze 70g~.
Wiec nie jest to wysoko, na masie jadlem po 3200~.
Takze co myslicie? zakupilem juz mono ale czytalem duzo i wiele osob pisze ze "ee na redukcje to jablczan" a na mase to MONo :DD"
Poczytalem wiecej i dowiedzialem sie ze kreatyna to kreatyna, i jablczany i inne sa wymyslone w ramach marketingu i nic nie jest lepsze od monohydratu... A to mi sie podoba bo za 500g zaplacilem tylko 30zl, a patrzac na inne produkty to widzialem kreatyny jablczany od c3m nawet za 70zl.. przesada jakas...
Takze wszystko co chce wiedziec to czy redukcja i prazki wszystko sie utrzyma i czy biorac kretke moge zrobic jakas lekka rekompozycje, tj zrobienie miesnia + spalenie tluszczu dzieki kretce.
Rozumiem tez ze po 2 tyg urosnie mi 2kg wagi i bedzie to tylko woda wiec na redukcji nie mam sie o to martwic i kontyunowac redukcje z takimi samymi kcal
jakies foty ze slabym swiatlem, jakos wasko tu wyszedlem:
https://www.sfd.pl/SFD/Images/2015/7/15/7cda68297fb4496cbc8c850d8c5d4f39.jpg
https://www.sfd.pl/SFD/Images/2015/7/15/7cda68297fb4496cbc8c850d8c5d4f39.jpg