Nie chcę tutaj prawić zbyt dużych wywodów, przeczytałam już prawie 700 postów na forum i stwierdziłam, że to ten moment żeby założyć swój wątek
A na poważnie do grubo ponad pół roku się do tego zbieram, tylko wiecznie coś...
No ale do rzeczy...
Nigdy nie byłam wrogiem sportu, ale jeśli chodzi o jakąś systematyczność to mogę powiedzieć, że trwa to jakieś 4 lata (z małymi przerwami). Generalnie raz lepiej mi to wychodzi raz gorzej. Myślę, że ze względu na problem z byciem konsekwentnym w tym temacie.
Wydaje mi się, że stoję w miejscu dlatego chciałabym żeby dobre dusze z forum pomogły poprawić to co jest źle ( no chyba, że wszystko )
Nie wiem czy mam dobrze ustawione zapotrzebowanie i rozklad makro..
Z kalkulatora wyliczylam sobie jakies 1550 kalorii, jak wpisałam dane do profilu to mi pokazało ponad 1700 więc już nie wiem czym mam się kierować.
ANKIETA
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: boska_mlc ( da się jakoś zmieniś nick xd?)
WIEK: 25
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 3 lata
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
NIE WIEM CZY SIĘ DOBRZE POMIERZYŁAM
WAGA CIAŁA: 52-53
WZROST: 157
OBWÓD RAMIENIA: 25
OBWÓD ŁYDKI: 34
OBWÓD UDA: w najszerszym miejscu 54/55
OBWÓD BIODER: 86/87
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA:
OBWÓD TALI 65
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: biust 85/87
****CEL*************************************************
redukcja tłuszczu, i jakoś ta wewnetrzna strone ud wymodelować..
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: nie
PRZEBYTE KONTUZJE: brak
WADY POSTAWY: nie?
ALERGIE: nie
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: nie
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: jedynie witaminy
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
nic konkretnego
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE?
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Obecnie staram się trzymać czystą michę i w zasadzie od poniedziałku do piątku mi się to udaje bez zarzutu wszystko policzone itd. Gorzej troche to czasem wygląda w weekend..
Raczej chyba utrzymuje wagę.
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE
Niestety ze względów finansowych ćwiczę w domu, gdzie nie mam żadnego sprzętu L ( no dwa hantelki po 1 kg xd )
Poniżej plan prosiłabym o ocenę.
Ćwiczę sobie systemem A.B.A.B . 3 albo 4 obwody.. sama nie wiem jak lepiej. Mniej obwodów i wieęcej powtorzen. Czy odwrotnie
–3 razy w tygodniu . wtorek-czwartek-sobota.
Do tego 1-2 razy w tyg. Rolki ok. 10-20 km.
ROZGRZEWKA:
1. Bieg w miejscu, w trakcie biegu unoszenie ramion w przód i w bok po 15-20 razy.
2. Stanie w rozkroku ramiona w górę, skłony tułowia w przód i w tył z pogłębieniem po 15-20 razy.
3. Stanie w rozkroku ramiona na biodra, naprzemianstronne skłony tułowi w bok 15-20 razy.
4. Stanie w rozkroku, opad tułowia, ramiona w bok, skręty tułowia 15 razy.
5. Krążenia bioder w staniu w obie strony 15-20 razy.
6. Stanie w szerokim rozkroku, ramiona na biodra, półprzysiady na lewej i prawej nodze 10-15 razy.
7. Pajacyki ok.20 razy.
Trening A
1. klęk podparty-wyrzut nogi w tył x 20 każda noga
2. unoszenie nogi leżąc bokiem po 20
3. brzuch-skośne –po 20 na stronę
4. pompki tyłem z noga w gorze po 15 na stronę
5. pompka przodem x10
6. przysiad szeroko x 16
7. nożyce poziome –45 sekund
8. leżenie na plecach nogi w gorze-odwodzenie-przywodzenie- x20
9. spięcia brzucha x15
Trening B
1. wznosy nóg z lezenia x20
2. wykroki x 15 na kazda noge
3. pompka tylem z noga w górze – po 15 na strone
4. wymach nóg na bok stojąc –po 20
5. spider-man :D
6. unoszenie bioder leząc ,spięcia pośladków x30
7. rower górski x 40
8. unoszenie bioder w podporze bokiem po 15 na stronę
9. deska 45 sek
ZDJĘCIA ZROBIONE , WRZUCĘ WIECZOREM JAK BĘDĘ W DOMU
tymczasem miska. jadłospisy są wrzucone z zeszłego tygodnia po kolei od pon do piątku. także nie sugerować się datami bo mi się trochę namieszały...