[BLOG] Banan i Renia RESTART, 42 str foto

Z nogami problemów nie miałem, prócz skręceń obu stawów skokowych na siatkówce jak grałem jakiś czas temu, a z łydką jest jeden problem - że jej nie ma i nie rośnie
Nawet jak udo teraz ruszyło i dziś rano podczas pomiarów pokazało kolejne +0,5cm więcej , także rano 65,5 cm to o około 2-2,5cm więcej niż rok temu , tak łydka może jakieś milmetry więcej...na przestrzeni roku, taka natura

Hubert - będę kombinował , wlasnie o czymś takim myślałem. ROk temu podczsa redukcji bardzo pasowała mi dieta ze sporą ilością białka i tłuszczy, a węgle miałem tylko po treningu w dużej ilości. Teraz będę coś powoli zmieniał , ale nie tak drastycznie bo nie planuję wycinki. Poza tym foty takie jakie zrobiłem nie oddają rzeczywistości , bo wcale się mocno nie spasłem , Mariusz Przybyła widuje mnie często na siłowni , to i ile zagląda do tematu - powinien to potwierdzić Jest spora poprawa, leciutko podetnę i na jesień planuję dalsze budowanie jakiejś tam masy. Celem jest około 90kg ale kilka cm też mniej w pasie niż obecnie - takie 85cm by mnie w pełni satysfakcjonowało..

System jaki opisałeś bardzo mi pasuje i może nawet od poniedziałku bym na taki wskoczył. Pytanie tylko czy kaloryczność coś zmieniać? Na razie jest to około 3400 w DT (375ww, 250g b, 100g t), 2800 w DNT (225g ww, 250g b, 100g t)
Może zostawię jak jest i zobaczę co się będzie dziać;)


Trzeba będzie poranne omlety zredukować lub pokombinować z ich składem i jeść w okolicach treningu.
Z racji, że dostęp do owoców jest teraz w pełni - nie żałujemy sobie

Na jednej z fot - nowe okulary SFD , które otrzymałem wczoraj na spotkaniu w Opolu , fajny bajer
Białe dałem Reni, sobie zostawiłem czarne






Zaraz poranna sesyjka aerobów, troche za pozno wstałem i nie dałem rady na czczo ich zrobić.
Jednak biorę rowerek stacjonarny chyba na ogród i tam je pokręcę ;) dobije sie jakąś tabatą lub burpee, podkręcenie metabolizmu dzisiaj sie przyda, bo po południu przyjęcie weselne .... gdzie będę starał się kontrolować ;)


Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-07-04 09:55:54

Ja widzę Kubę na żywo i progres widoczny jest z tygodnia na tydzień. Wcale jakoś dużo tego fatu nie wpadło myślę, chociaż wiadomo, że przy tak dużym progresie to nie może być tylko czyste mięso Staraj się trzymać ten fat w ryzach, a będziesz się nim martwił na redu

No z Mariuszem widujemy sie teraz dosc czesto na siłce, w tym tygodniu bylem tylko raz na Kuźni :/ wczoraj musialem podjechac do FF 2.0 bo trening zaczelismy 22:20 , jednak to nie to samo - tęsknie za Kuźnią i wbijamy tam jutro Musimy znowu się zgadać na jakiś trening

Tydzień za sobą mam bardzo ciężki, choroba która jeszcze nie odpuściła daje się we znaki ale nie będę szukał wymówek, cisnę dalej . Za 2 tyg jadę robić relację zawodów do Sopotu więc faktycznie nie mogę tam , na plaży i molo wyglądać jak typowy spaślak Ogarnę już michę i aeroby od dzisiaj lekko podkręcę

Nogę też trochę ulało, ale rozmiarowo jest największa odkąd je mam Jak trochę wytnę powinno być fajnie


30min aerobów za mną , tętno umiarkowane ;)


Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-07-04 11:37:26

Witam po ciężkim weekendzie...

Ciężko z powodu oczywiście pogody, nie lubię takiej 'parówy' . Dodatkowo w sobotę byliśmy na przyjęciu weselnym, niby na powietrzu ale pomieszczenie nie miało przewiewu za dobrego więc przesiedziałem 80% czasu na ogrodzie bo lało się ze mnie jakbym był w saunie, wspólczuję tym co byli w garniturach ,bo ja w koszuli z krótkim rękawkiem ledwo dawałem radę.

Wczoraj - trening kończący tydzień - PULL. Zrobiony wyjątkowo wcześnie, potem trochę relaxu na świeżym powietrzu.



Z michą nie było idealnie niestety ,ale namiastka zmiany makroskładników i większą ilość posiłków B+T , poniżej na zdjęciach:



jajecznia z bekonem , troche warzyw + mrożona kawa ;)

Po treningu wleciał wczoraj taki zestawik


Aero delikatnie - rower w terenie 2x 30min


Dzisiaj próbuję już lecieć schematem - białko+ tłuszcz od rana do posiłku przedtreningowego.
Przed treningiem trochę węgli - będzie to prawdopodobnie omlet z płatkami owsianymi , ale od jutra poleci raczej cos bardziej klasycznego, po treningu również sporo węgli i na noc znowu b+t

Lecę na oko kilka dni i zobaczymy co z tego wyjdzie oraz jak będę się czuł Za 2 tyg plaża w Sopocie więc nie będę biegał tam jak zatłuszczony warchlak




Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-07-06 11:34:04

Dzień treningowy - góra ciała. Mimo ,że bark tydzień temu dokuczał trochę, to po dobrej rozgrzewce i mobilizacji na gumach / taśmach jest lepiej, jednak ciągle w głowie siedzi to ,ze chwila i znowu moze byc nie tak wiec nie maksuje w wielu ćwiczeniach. Cieszy mnie to , że 100kg dzisiaj poszło , dawno na klatkę takich ciężarów nie dźwigałem ... pewnie jakiś zapas był ale 'asekurujący' wyrwał mi w 3 powt sztangę do góry więc nawet nie miałem okazji przekonać się czy sam bym dał radę %)



Micha dzisiaj lekko zmieniona, jeszcze nie wiem co wpadnie na ostatni posiłek - ale mam sporo śledzia , zarówno wędzonego jak i w oleju i chyba coś z tego zjem pewnie pęknie około 3200-3300 kcal więc podobnie jak miałem ,ale mniej wegli , sporo wiecej tłuszczu , białko na podobnym poziomie

Wstępnie wyglądało to dzisiaj tak:


foty michy:




Nie pisałem za dużo o suplach, w sumie nie za dużo ich obecnie stosuję - odkąd odszedłem z pracy w sklepie z suplementami nie biorę ich za dużo z kilku powodów ,przede wszystkim nie mam ciągle pod nosem jakiś próbek, testerów itp , po drugie opieram się obecnie na lepszej misce, a suplementacja głównie prozdrowotna , po trzecie większość to niestety placebo - każdy prędzej czy później do tego wniosku dojdzie

Tak więc zestaw tylko około-treningowy to :


Pasuje mi firma Iron Horse, wszystkie rzeczy stosuję już dłuższy czas.
Białeczko ma bardzo fajny wybór smaków, nie jest tak docukrzone jak chociażby Scitec - zamiennie stosuję białko z SFD głównie Izolat, akurat teraz mam Whey Supreme , banan fajnie komponuje sie po treningu z drugą rzeczą ze zdjęcia IRON Recovery - jestem fanem takich formuł 'all in one' po treningu już od czasów Torrenta z Universala, nie potrzebuje duzo wiecej w suplementacji potreningowej niz daje mi ten mały combos, a ogromny plus produkt ma za świetny orzeźwiąjący smak (nawet zmieszany z białkiem) i uczucie chłodu w gardle po wypiciu (jak kiedyś Muscletech Anabolic Halo)

Ostatnią rzeczą jest bcaa , tutaj też od dłuższego czasu leci bcaa plus z ihs mające dodatek betaalaniny i tyrozyny + fajne smaki.
Jednak często też stosuję czyste 100% pure ,wtedy bezsmak oczywiście ,, takie biore wtedy gdy mam cos jeszcze przed treningiem smakowego (np. jakas przedtreningowke) by nie męczyć się z naturalnym smakiem
Przedtreningówek jednak już dłuższy czas nie stosuję więc biorę tylko 30min przed 10-15g bcaa plus, a po treningu jak w zrzucie z PT iron recovery 50g + 30 g białka.
Okazjonalnie coś na pompę bo mam trochę ze starych zapasów czystej farmaceutycznej argininy i agmatynę

Tak więc to wszystko z suplementacji , jak macie o nią jakieś pytania to śmiało - nadal jestem na bieżąco mimo, że pół roku już nie pracuję w sklepie z suplami W porównaniu do różnych zestawów jakie jadłem kilka lat temu , wygląda to naprawdę skromnie ale cieszy mnie to , że stało się jak stało ;) Cyklicznie co jakiś czas wrzucę jakąś kreatynkę ,a reszte olewam




Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-07-06 21:56:58

próbowałeś białka IHS o smaku lodów waniliowych? mega

mimo, ze nie jestem fanem waniliowych - to piłem, próbowałem większość smaków tego whey'a
miałem czasami sample, a i też paczuszek tych po 750g pare sie przepiło

Mi bardzo pasuje caffe latte i wanilia- gruszka! to jest mega połączenie do tego banan też ok, sprobuje pewnie niedługo czekolade ale tutaj te firmy , ktore nie dodają kakao (przez co czekolada jest na 8% vat a nie 23% ) z góry są skazane na gorszy smak czekolady bo aromatami zrobić dobre CHOCOLATE jest trudno ;)

właśnie gruszkę Nexi polecała, teraz muszę zamówić i spróbować

czekoladowe teraz mam z Animala to wiaderko prawie 2-kg co była reklama 'po prostu białko zrobione dobrze' na głównej SFD - smakowo ok

jako fan czekolady - zdecydowanie kilka wspominam bardzo miło
standardowo Scitec 100% Whey - ale tutaj to zasługa sporej ilości cukrów niestety, jednak nie ma co popadac w paranoję, niedościgniony wzór smaku czekoladowego w odżywkach białkowych

Wbrew pozorom (patrząc na skład - bo prawie bez wegli i fatu) naprawdę niezłą czekoladkę miała cfmka 90 z vitalmaxa , swego czasu troche tego wypiłem bo miałem w bdb cenie no i plusem było porcjowanie na saszetki

Także fajnie wypada nowa Syntha 6 Edge z BSN próbowałem na targach w Opolu
Coś tam jeszcze pewnie ale i tak zadna czekolada nie smakuje jak scitec ;) wiec za duzo nie kombinowałem i nie szukałem lepszych

a już redukujesz? jakoś strasznie mało kcal masz w diecie.
p.s jak smakuje malina od sfd bo boje się przetestować.