Forma na lato z Lidlem

kreatyna + cukry =dawno obalony mit

Niedziela.

Poniedziałek.

WL:
15x45
15x55
15x65
15x75
15x85
10x95

Zciąganie do karku szeroko:
15x50
15x54
15x58
15x62
14x66

Unoszenie bokiem:
15x5
15x6
15x7
14x8

Francuz stojąc:
15x16
15x19
15x22
15x26
11x29

Uginanie łamanym:
15x16
15x19
15x22
15x26
15x29
15x32

Dziwna rzecz przytrafiła mi się przy zciąganiu do karku. Przedramiona już w drugiej serii tak mi spuchły i paliły, że ledwo skończyłem to ćwiczenie. Nigdy przedtem tak nie miałem. Chwyt miałem normalny jak zawsze. Prawie wszystkie żyły mi wyszły na kaczorach.

Ile taki trening schodzi czasu? pewnie coś pod 90 minut?

Trening 15-tkowy 60 min., 10-tkowy 70 min., 5-tkowy 80 min. Gdzieś tak. Ale wczoraj było chłodno, deszczowo to wyrobiłem się chyba w 45 minut.

Środa.

WL:
10x45
10x55
10x65
10x75
10x85
10x95
8x105

Zciąganie do karku szeroko:
10x50
10x54
10x58
10x62
10x66
10x70
10x74
8x78

Unoszenie bokiem:
10x5
10x6
10x7
10x8
10x9
7x11

Francuz stojąc:
10x16
10x19
10x22
10x26
10x29
10x32
8x36

Uginanie łamanym:
10x16
10x19
10x22
10x26
10x29
10x32
10x36
10x39

Wczoraj nie pedałowałem bo lało i wiało. Dlatego dzisiaj pizgało się z "energią" i dobrą pompą. Pzdr.

Czwartek.

Piątek.

WL:
5x45
5x55
5x65
5x75
5x85
5x95
5x105
5x115
1x125

Zciąganie do karku szeroko:
5x50
5x54
5x58
5x62
5x66
5x70
5x74
5x78
5x82
5x86
3x90

Unoszenie bokiem:
5x5
5x6
5x7
5x8
5x9
5x11
5x13

Prostowanie na wyciągu:
5x18
5x21
5x24
5x27
5x30
5x33
5x36
5x39

Uginanie łamanym:
5x16
5x22
5x29
5x36
5x42
5x46

Czas na pierwsze zmiany. W zciąganiu do karku zwiększam skok do 6 kg bo za długi trening wychodzi. Dzisiaj wyszło 2 godziny. Zamieniam wznosy bokiem na żołnierskie. Dzisiaj już trzymałem hantle 15 kg, ale przestraszyłem się kontuzji i rzuciłem w diabły nim zacząłem te wznosy. Francuz stojąc w moim wykonaniu to było wyciskanie wąsko zza karku. Na nic to nie działało, nic nie pompowało. Zmieniam na prostowanie ramion na wyciągu. Ćwiczenie priorytetowe oczywiście zostaje tak jak jest. No i ten nieszczęsny zarzut bicepsami, ale szkoda toto komentować. Pzdr.

Trzeba przyznać, że nie pyerdolisz się w tańcu z objętością treningu
Trochę lepiej by się to czytało jakbyś rozpisywał te serie w linijkach, ale to Twój dziennik.

Czas na jakiś pomiar.

	tydzień 0	tydzień 2	tydzień 4	tydzień 6	przerwa	tydzień 7	tydzień 9	tydzień 12
obwód pasa	102 cm	98 cm	98 cm	98 cm	przerwa	96 cm	97 cm	96 cm
biceps	41 cm	41 cm	40,5 cm	40,5 cm	przerwa	40,5 cm	40,0cm	40,5cm
waga	89 kg	87,6 kg	86,2 kg	85,1 kg	przerwa	85,1 kg	86,2 kg	85,2 kg
obwód klatki	117 cm	119 cm	118 cm	117 cm	przerwa	118 cm	116 cm	117 cm
obwód uda	60 cm	60 cm	59 cm	59 cm	przerwa	58 cm	58 cm	58 cm

Czyli można powiedzieć, że wszystko stanęło w miejscu. I dobrze i źle. Źle, bo tylko tyle jestem w stanie osiągnąć ze swoją małą ambicją i niechęcią do diet. Dobrze, bo nie tyję, a dietę całkiem odpuściłem. Wczoraj na kolację jadłem nawet naleśniki z drzemem. Pzdr.