Wpis z treningu:
Dzień pierwszy
1a. wyciskanie sztangielek skos
s1 12x5 s2 12x6 s3 12x6
1b. wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (bez piłki)
12x 6 12x6 12x6
2a. pompki (bez piłki)
12 na ścianie, 7 na podwyższeniu, 7 na podwyższeniu
2b. wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu
to ćwiczenie jest dla mnie trudne
12x1 12x1 12x1
3a. uginanie ramion na piłce
12x3 12x4 12x4
3b. francuskie prostowanie ramion leząc
12x3 12x3 12x3
4a. uginanie ramion młotkowe(bez piłki)
12x3 12x4 12x4
4b. prostowanie rak w opadzie tułowia (bez piłki)
12x4 12x4 12x4
Było to raczej takie zapoznanie niż trening właściwy, małe obciążenia bo byłam strasznie głodna.
Miska z wczoraj:
Znów mnie dzisiaj strasznie ssie w żołądku, głód
Robię ostatnie podejście do kaszy gryczanej, za każdym razem mi wychodzi wstrętna rozgotowana papka
Zmieniony przez - kamilia w dniu 2015-06-03 12:46:32