Forma na lato z Lidlem

Środa.

WL:
10x45
10x55
10x65
10x75
10x85
10x95
7x105

Zciąganie do karku szeroko:
10x50
10x54
10x58
10x62
10x66
10x70
10x74
7x78

Unoszenie bokiem:
10x5
10x6
10x7
10x8
10x9

Francuz stojąc:
10x16
10x19
10x22
10x26
10x29
10x32

Uginanie łamanym:
10x16
10x22
10x29
10xe2
10x36
8x39

Czwartek.

5xtyskie
około 20km rowerem.

https://www.sfd.pl/Nagrodzeni_w_dziale_+35-t833432-s87.html#post6 

ChongLee

Czwartek.

5xtyskie
około 20km rowerem.

Wczoraj zrobiłem najprostszy wpis w całym temacie, a dziś wyróżniono mnie nagrodą. Może tak być Wybrałem monohydrat i złożone węgle bo chcę się podnieść z siłą na ławce. Kto śledzi temat to wie,że od dwóch tygodni lecę z priorytetem na wycisk na ławce. Wczoraj było zbyt ładnie, zbyt ciepło, no i ten luz długoweekendowy. Trzeba było się trochę napić. Te 5 piwek trochę dzisiaj szumi, ale dam radę później zrobić trening "5-tkowy". Pzdr.

a jak idzie redukcja? nie boisz się że redukcja przeszkodzi w sile? Mi nie przeszkadza, ale niektórzy twierdzą że siła na redukcji nie idzie

Piątek.

Na lekkim kacyku i bez ulubionego pepsi, ale poszło.

WL:
5x45
5x55
5x65
5x75
5x85
5x95
5x105
4x115

Zciąganie do karku szeroko:
5x50
5x54
5x58
5x62
5x66
5x70
5x74
5x78
5x82
4x86

Unoszenie bokiem:
5x5
5x6
5x7
5x8
5x9
5x11
4x13

Francuz stojąc:
5x16
5x19
5x22
5x26
5x29
5x32
5x36
5x39
5x42

Uginanie łamanym:
5x16
5x22
5x29
5x36
5x39
5x42
5x46

Redukcja lipa. Nie potrafię jeść suchych kur, czy wędzonych makrel. Nie chcę być więźniem jakiegoś wysokobiałkowego reżimu. Chyba już od dwóch miesięcy nie dbam o dietę. Jem wszystko co chcę. Wczoraj na wieczór zjadłem całą czekoladę z orzechami, paczkę chrupków cheetos i popijałem oczywiście pepsi. Niejednemu pakerowi włos się zajeży na myśl o takim menu. Ale to wczoraj tylko był taki wypadek po browarach. Normalnie to na kolację jem coś bez wegli. Twarożek z rzodkiewką, mozarelle z pomidorkiem, kotleta. Jutro się zważę to zobaczę co i jak, ale nie wydaje mi się żebym bardzo przytył czy coś. Potwierdzam opinię o spadkach siły na redukcji. Już wcześniej pisałem, że w moim przypadku spadek wynosil 3 kg na 1 kg masy ciała traktując ciężar w wyciskaniu na ławce jako wyznacznik siły. Nie jestem w stanie wycisnąc 135 kg, a kiedyś tyle brało się w serii. Do 24 czerwca (lato) poprowadzę ten dziennik i kończę. Nic wielkiego nie osiągnąłem oprócz małego doświadczenia. Cały sierpień zamierzam odpuścić całkowicie ćwiczenia siłowe. Ze względu na bark i stawy łokciowe. Jeżeli uda się trochę je podleczyc to od wrzesnia spróbuję z nowym tematem "150 do sylwestra".

żebyś się tylko nie zdziwił używając tych zamówionych "złożonych węgli" , bo one złożone są tylko z nazwy, a indeks glikemiczny i działanie mają zbliżone do glukozy

aha, poszukaj sobie na forum dziennik Kamila Akielaszka (SneS) w dziale activlab, zobaczysz że dieta pakera nie musi być nudna i oparta na suchej kurze, ale mimo wszystko trzeba liczyć i wiedzieć ile trzeba jeść żeby mieć deficyt a ile żeby osiągnąć nadwyzkę, to podstawa

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-06-05 17:00:55

Kura nie musi byc sucha. Ja nie gotuje tylko griluje. Wiadomo ze gotowana zdrowsza ale nie smaczna ;)

Nie mam dobrego zaparcia Kabo do diet. Te węgle wziąłem żeby pić z tą kreatyną przed i po trenigu. Gdzieś tu czytałem, że monohydrat właśnie z cukrami najlepiej przyjmować. Tylko Ty się czasem nie poddawaj bo widziałem w Twoim dzienniku, że jakiś postęp jest. Muszę się też przyznać, że czekam na wasze wypiski z cyklu masowego z priorytetem na ławę. Bardzo mnie to interesuje.