gujas
...
Napisał(a)
"5. Była kontrola techniki przez trenera - niby robię dobrze ale mam szerzej łapać gryf i szerzej prowadzić nogi. "
?????? Im szerzej złapiesz, tym dłuższą drogę masz do pokonania.....szeroki chwyt to ciąg rwaniowy, nieco inne ćwiczenie...a dlaczego szerzej nogi?? To na pewno dobry trener? :)
?????? Im szerzej złapiesz, tym dłuższą drogę masz do pokonania.....szeroki chwyt to ciąg rwaniowy, nieco inne ćwiczenie...a dlaczego szerzej nogi?? To na pewno dobry trener? :)
...
Napisał(a)
Nic nikomu nie ujmując...jest tu paru gości, co wiedzą jak mc robić...naprawde, nagraj film telefonem i wrzuć...bo może jednak trener się myli? :)
...
Napisał(a)
Filmiki wrzucę w piątek - wtedy będę następny raz na siłowni.
Trening czwartek. Ten nowy split to chyba wersja pull-push-leg. Niestety ciągle boli mnie szyja po prawej z ograniczeniem skręcania głowy - po treningu kapturów z poniedziałku. Dlatego zrobiłem dziś push z czwartku - wg planu byłby pull a tam bolące mięśnie pleców. Nareszcie sztanga na ławce poziomej i rozpiętki na maszynie - lubię te ćwiczenia.
2. Ostatnia seria z asystą, może jeszcze by 1-2x w górę poszła.
5. Na suwnicy
8. Myślałem, że umrę . 10 minut było 9km/h, później 8km/h. Najpierw ból kolan, później palenie w płucach, wreszcie ból w klatce po lewej. Próby wysiłkowej bym raczej nie zaliczył Nie mogłem mierzyć tętna ale pewnie było 140-160. Z planowanych 40 minut zrobiłem 20. Następnym razem będzie lepiej. A na orbitreku było spokojne HR 120/min bez zadyszki.
1. Orbitrek : 10 min.
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
15-12(2)-10(1)-8(1)-6(0)
17-32-37-42-47kg
3. Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej
15-12(2)-10(1)-8(0)
20-25-30-35kg*6
4. Rozpiętki na maszynie siedząc
20-15(1)-15(0)-12(0)
15-20-25-30kg
5. Wyciskanie sztangi sprzed klatki piersiowej siedząc
15-12(2)-10(1)-8(0)
10-20-15-15kg
6. Wyciskanie "francuskie" sztangi nachwytem leżąc
15-12(2)-10(0)
18.8*12-18.8-18.8kg
7. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem
15-15(1)-12(0)
17-22-22kg
8. Bieg w tempie 9km/h : 20 min.
Niestety ostatni tydzień dietetycznie zawaliłem. Wyjazd szkoleniowy + 3x grill ze znajomymi. Nie liczyłem kalorii choć starałem się jeść zdrowo. Do grzechów zaliczam alkohol i kiełbaskę.
Nie łudzę się - na wadze pewnie to się odbije. Jutro tygodniowe ważenie.
W zeszły wtorek było 91.5kg, 22.8% BF, obwód brzucha 95.
Dieta DT
Trening czwartek. Ten nowy split to chyba wersja pull-push-leg. Niestety ciągle boli mnie szyja po prawej z ograniczeniem skręcania głowy - po treningu kapturów z poniedziałku. Dlatego zrobiłem dziś push z czwartku - wg planu byłby pull a tam bolące mięśnie pleców. Nareszcie sztanga na ławce poziomej i rozpiętki na maszynie - lubię te ćwiczenia.
2. Ostatnia seria z asystą, może jeszcze by 1-2x w górę poszła.
5. Na suwnicy
8. Myślałem, że umrę . 10 minut było 9km/h, później 8km/h. Najpierw ból kolan, później palenie w płucach, wreszcie ból w klatce po lewej. Próby wysiłkowej bym raczej nie zaliczył Nie mogłem mierzyć tętna ale pewnie było 140-160. Z planowanych 40 minut zrobiłem 20. Następnym razem będzie lepiej. A na orbitreku było spokojne HR 120/min bez zadyszki.
1. Orbitrek : 10 min.
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
15-12(2)-10(1)-8(1)-6(0)
17-32-37-42-47kg
3. Wyciskanie sztangi na ławce dodatniej
15-12(2)-10(1)-8(0)
20-25-30-35kg*6
4. Rozpiętki na maszynie siedząc
20-15(1)-15(0)-12(0)
15-20-25-30kg
5. Wyciskanie sztangi sprzed klatki piersiowej siedząc
15-12(2)-10(1)-8(0)
10-20-15-15kg
6. Wyciskanie "francuskie" sztangi nachwytem leżąc
15-12(2)-10(0)
18.8*12-18.8-18.8kg
7. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem
15-15(1)-12(0)
17-22-22kg
8. Bieg w tempie 9km/h : 20 min.
Niestety ostatni tydzień dietetycznie zawaliłem. Wyjazd szkoleniowy + 3x grill ze znajomymi. Nie liczyłem kalorii choć starałem się jeść zdrowo. Do grzechów zaliczam alkohol i kiełbaskę.
Nie łudzę się - na wadze pewnie to się odbije. Jutro tygodniowe ważenie.
W zeszły wtorek było 91.5kg, 22.8% BF, obwód brzucha 95.
Dieta DT
http://www.sfd.pl/temat1071761
blog, początkujący, po 35 roku życia, potreningu.pl, FBW, split, intermittent fasting (IF), kettlebells
...
Napisał(a)
Przepraszam, ostatni raz zabieram głos w sprawie Twojego treningu...to jest plan ułożony przez trenera? Z ciekawości pytam...nie, żebym był upierdliwy :) Pozdrawiam
...
Napisał(a)
ajazyPrzepraszam, ostatni raz zabieram głos w sprawie Twojego treningu...to jest plan ułożony przez trenera? Z ciekawości pytam...nie, żebym był upierdliwy :) Pozdrawiam
Czemu zaraz ostatni raz Wolę dialog niż mój monolog.
Plan ułożony na potreningu.pl. Na siłowni czasem ktoś podpowie jak coś robię źle technicznie, czasem jest to trener.
Dyskusja na temat jakości planów dietetyczno-treningowych z ww. portalu rozegrała się parę postów wstecz. Moje zdanie było "nieco" negatywne.
Cały czas czuję się początkujący w dziedzinie treningu siłowego i robię co mi każą
Chwilowo brak czasu na opracowanie własnej wersji treningu. Myślę o kettlach bo zbliżają się wakacje i miałbym czym machać nad jeziorkiem.
http://www.sfd.pl/temat1071761
blog, początkujący, po 35 roku życia, potreningu.pl, FBW, split, intermittent fasting (IF), kettlebells
...
Napisał(a)
Wyrażę swoja opinię, jeśli wolno, choć już o tym pisałem, Nie musisz układać własnego planu, weż gotowca, ale w stylu Starting Strenght Marka Rippetoe. Robisz ten sam błąd co ja wiele lat temu. Masz plan przeładowany, który nie da Ci ani za duzo siły, ani masy (no, masy może trochę, bo początkujący rosną od samego wejścia na siłownię) Logicznie rzecz ujmując, jako poczatkujacy, robisz wl płasko...masz zmeczone barki, piersiowe i tricepsy. Robiąc na tym samym treningu wyciskanie siedząc...jak myslisz, wykorzystujesz to ćwiczenie w pełni? A jeszcze przecież skos dodatni...zobacz o ile mniejszych ciężarów użyłeś w tym ćwiczeniu, w porównaniu do płaskiej...myślisz, że to coś dało Twoim mięśniom? Nie wspominając o stracie czasu na wyciskanie wąskie..robiąc wl 47kg, powinieneś wąsko zrobić 35-40..i jak wąsko łapiesz? Moim zdaniem, to nie jest trening dla początkującego. A potem brak efektówm zniechęcenie, telewizor, chipsy i piwo (piwo jest ok :P )
...
Napisał(a)
Jeszcze jedno...4 z przodu w metryce robi lekką różnicę...czy ktoś Ci pokazał, jak wyciskać leżąc..? :)
...
Napisał(a)
Dziękuję ajazy za Twoje sugestie - wszystkie oczywiście biorę pod uwagę. Cieszę się, że pomimo mojej "krnąbrności" starasz się pokazywać mi inny punkt widzenia.
Nie czuję się ekspertem. Powiem tylko czemu nie forsowałem zmiany planu u mojego trenera.
Początkowo mój organizm przeszedł szok. Prosty zestaw na hantle i ćwiczenia z własnym ciężarem po jednym treningu doprowadził do utraty zdolności chodzenia Tak bolały mnie mięśnie. Po tygodniu było już lepiej.
Ciągnąłem przez miesiąc ten FBW stopniowo przechodząc na siłownię i dodając analogiczne ćwiczenia na maszynach i sztandze.
Potreningu.pl co miesiąc mniej więcej zmienia zestaw ćwiczeń z automatu. Dalej był split. Ten zestaw ćwiczeń był już poddany krytyce na moim blogu jako zbyt obszerny dla początkującego.
Moje odczucia i przemyślenia są takie:
- bardziej byłem w stanie zmęczyć konkretną grupę mięśniową
- atakowałem wszystkie strefy mięśnia - np. barków czy piersiowych
- mocniej odczuwałem ból mięśni po 24h
- zaangażowałem grupy mięśni dotąd niećwiczone - np. kaptury
- zmiana ćwiczeń/programu nie pozwala mięśniom się przyzwyczaić
- dostawałem dłuższą regenerację na grupę
- sporo ćwiczeń było wielostawowych, na wolnych ciężarach więc angażowały też dodatkowo grzbiet, brzuch itd
- na maszynach mogłem doprowadzić mięsień np. dwu lub czworogłowy uda na skraj wytrzymałości - nie mogłem tego zrobić np. przy przysiadach czy MC (zbyt niebezpieczne przy technice początkującego)
- schodząc z treningu czasem nie mogłem iść lub unieść rąk do góry tak mocno mięśnie dostawały w kość
- przy większej ilości serii/ćwiczeń ciężary były mniejsze czyli bardziej bezpieczne dla mięśni/ścięgien/stawów - mniejsze ryzyko kontuzji
- uzyskiwałem dobry progres w ciężarach - co tydzień dodawałem 2,5-5kg do niektórych ćwiczeń
- podkręcony metabolizm przy atakowaniu większej objętości mięśni spalał tłuszcz jak szalony
- uzyskałem już więcej niż się spodziewałem - lepsza sylwetka, zniknął brzuch, czuję/widzę pod skórą mięśnie, lepsza wydolność, brak znudzenia ćwiczeniami po 3 miesiącach
- moim celem była poprawa zdrowia i sylwetki a nie masa czy siła - nie mam ambicji kulturystycznych czy np. trójbojowych
Nie mówię, że metodą prostszą nie uzyskałbym takich samych lub lepszych efektów poświęcając na to mniej czasu.
Stosując się do zaleceń planu czułem się pewniej niż wymyślając go samemu/stosując gotowca dla początkujących.
Na moim blogu pojawiały się skrajne oceny - jedni zalecali uproszczenie planu, drudzy zachwalali efekty treningowo-dietetyczne potreningu.pl.
Wszystkie nowe ćwiczenia analizuję na nagraniach z internetu. Trenerzy na siłowni też korygują moje błędy. Samo wyciskanie leżąc zmodyfikowałem wg filmiku poleconego przez Ciebie na blogu - układam kręgosłup lędźwiowy w mostek. Nie robię może takiego "cyrku" przy układaniu się ale na patyku jest też kilka razy mniej
Całe to zamieszanie ze zmianą trybu życia wynika z chęci "oszukania czasu" Staram się też sprostać tytułowi bloga - musi w tym być trochę "szaleństwa". To poszukiwanie własnej drogi, czasem błądzenie, czasem podążanie pod prąd. W dziedzinie fitness jestem jak nastolatek - niedoświadczony, łaknący nowości, oporny na rady i autorytety. Z czasem zmądrzeję i będę mógł wtedy napisać jak Ty
Wszystko to nie zmienia faktu, że przymierzam się do kettlebells. Czyli zamierzam stosować trening prosty, wielostawowy, ogólnorozwojowy, krótszy. Moja siłownia zamyka się na 2 tygodnie a później też mam urlop. Może będę machał kulą w lesie lub nad jeziorkiem.
Zmieniony przez - remape w dniu 2015-06-04 16:35:42
ajazyMasz plan przeładowany, który nie da Ci ani za duzo siły, ani masy
Nie czuję się ekspertem. Powiem tylko czemu nie forsowałem zmiany planu u mojego trenera.
Początkowo mój organizm przeszedł szok. Prosty zestaw na hantle i ćwiczenia z własnym ciężarem po jednym treningu doprowadził do utraty zdolności chodzenia Tak bolały mnie mięśnie. Po tygodniu było już lepiej.
Ciągnąłem przez miesiąc ten FBW stopniowo przechodząc na siłownię i dodając analogiczne ćwiczenia na maszynach i sztandze.
Potreningu.pl co miesiąc mniej więcej zmienia zestaw ćwiczeń z automatu. Dalej był split. Ten zestaw ćwiczeń był już poddany krytyce na moim blogu jako zbyt obszerny dla początkującego.
Moje odczucia i przemyślenia są takie:
- bardziej byłem w stanie zmęczyć konkretną grupę mięśniową
- atakowałem wszystkie strefy mięśnia - np. barków czy piersiowych
- mocniej odczuwałem ból mięśni po 24h
- zaangażowałem grupy mięśni dotąd niećwiczone - np. kaptury
- zmiana ćwiczeń/programu nie pozwala mięśniom się przyzwyczaić
- dostawałem dłuższą regenerację na grupę
- sporo ćwiczeń było wielostawowych, na wolnych ciężarach więc angażowały też dodatkowo grzbiet, brzuch itd
- na maszynach mogłem doprowadzić mięsień np. dwu lub czworogłowy uda na skraj wytrzymałości - nie mogłem tego zrobić np. przy przysiadach czy MC (zbyt niebezpieczne przy technice początkującego)
- schodząc z treningu czasem nie mogłem iść lub unieść rąk do góry tak mocno mięśnie dostawały w kość
- przy większej ilości serii/ćwiczeń ciężary były mniejsze czyli bardziej bezpieczne dla mięśni/ścięgien/stawów - mniejsze ryzyko kontuzji
- uzyskiwałem dobry progres w ciężarach - co tydzień dodawałem 2,5-5kg do niektórych ćwiczeń
- podkręcony metabolizm przy atakowaniu większej objętości mięśni spalał tłuszcz jak szalony
- uzyskałem już więcej niż się spodziewałem - lepsza sylwetka, zniknął brzuch, czuję/widzę pod skórą mięśnie, lepsza wydolność, brak znudzenia ćwiczeniami po 3 miesiącach
- moim celem była poprawa zdrowia i sylwetki a nie masa czy siła - nie mam ambicji kulturystycznych czy np. trójbojowych
Nie mówię, że metodą prostszą nie uzyskałbym takich samych lub lepszych efektów poświęcając na to mniej czasu.
Stosując się do zaleceń planu czułem się pewniej niż wymyślając go samemu/stosując gotowca dla początkujących.
Na moim blogu pojawiały się skrajne oceny - jedni zalecali uproszczenie planu, drudzy zachwalali efekty treningowo-dietetyczne potreningu.pl.
ajazyczy ktoś Ci pokazał, jak wyciskać leżąc..?
Wszystkie nowe ćwiczenia analizuję na nagraniach z internetu. Trenerzy na siłowni też korygują moje błędy. Samo wyciskanie leżąc zmodyfikowałem wg filmiku poleconego przez Ciebie na blogu - układam kręgosłup lędźwiowy w mostek. Nie robię może takiego "cyrku" przy układaniu się ale na patyku jest też kilka razy mniej
ajazyJeszcze jedno...4 z przodu w metryce robi lekką różnicę...
Całe to zamieszanie ze zmianą trybu życia wynika z chęci "oszukania czasu" Staram się też sprostać tytułowi bloga - musi w tym być trochę "szaleństwa". To poszukiwanie własnej drogi, czasem błądzenie, czasem podążanie pod prąd. W dziedzinie fitness jestem jak nastolatek - niedoświadczony, łaknący nowości, oporny na rady i autorytety. Z czasem zmądrzeję i będę mógł wtedy napisać jak Ty
ajazyRobisz ten sam błąd co ja wiele lat temu.
Wszystko to nie zmienia faktu, że przymierzam się do kettlebells. Czyli zamierzam stosować trening prosty, wielostawowy, ogólnorozwojowy, krótszy. Moja siłownia zamyka się na 2 tygodnie a później też mam urlop. Może będę machał kulą w lesie lub nad jeziorkiem.
Zmieniony przez - remape w dniu 2015-06-04 16:35:42
http://www.sfd.pl/temat1071761
blog, początkujący, po 35 roku życia, potreningu.pl, FBW, split, intermittent fasting (IF), kettlebells
...
Napisał(a)
Wczorajsze tygodniowe ważenie mnie zaskoczyło ..... mile.
Waga 90.4kg, BF 22,4% - to mniej o 1,1kg ciałka z czego 56% ubyło tłuszczyku.
Czyżby na IFie można było nie liczyć kalorii, żłopać piwsko i chudnąć
Przez 20 minutowy bieg z wtorku bolały mnie głównie nogi i barki. A łudziłem się, że wydolność mi skoczyła
Co do techniki MC to znalazłem taki filmik - parę rzeczy jednak robię źle.
class="link" target="_blank">
Zmieniony przez - remape w dniu 2015-06-05 00:12:42
Waga 90.4kg, BF 22,4% - to mniej o 1,1kg ciałka z czego 56% ubyło tłuszczyku.
Czyżby na IFie można było nie liczyć kalorii, żłopać piwsko i chudnąć
Przez 20 minutowy bieg z wtorku bolały mnie głównie nogi i barki. A łudziłem się, że wydolność mi skoczyła
Co do techniki MC to znalazłem taki filmik - parę rzeczy jednak robię źle.
class="link" target="_blank">
Zmieniony przez - remape w dniu 2015-06-05 00:12:42
http://www.sfd.pl/temat1071761
blog, początkujący, po 35 roku życia, potreningu.pl, FBW, split, intermittent fasting (IF), kettlebells
Poprzedni temat
Przepis na kettle - dyskusje i porady
Polecane artykuły