UFC 187 - Rumble vs Cormier + Weidman vs Belfort

pozostaje się modlić żeby nikt teraz nie wypadł + żeby walki nie kończyły się jakimiś z-dupy-przerwaniami itp

TMZ.com screen

Anderson Silva mówi, że Jon Jones powinien zmienić swoje życie i nie wracać zbyt szybko do UFC

Jon Jones wciąż jest w centrum zainteresowania wielu ludzi po wypadku w którym brał udział i zbiegł z miejsca zdarzenia czego konsekwencją była utrata tytułu.

Kolega treningowy Jonesa z Akademii Jackson/Winkeljohn, Carlos Condit powiedział, że „Bones” był widziany w klubie pomimo zawieszenia na czas nieokreślony do czasu wyjaśnienia wszystkich problemów. Czytaj dalej

Nie chce byc skrajnym pesymista, ale ta gala majac swietne nazwiska, moze sie okazac w p***u nudna.

DC - daje nudne walki
Rumble - widowiskowe nokauty, ale z inteligentnym Philem dal nudna walke. Z DC moze byc podobnie

Chris vs Vitor - to mysle moze byc FOTN

Cerrone - wyglada fajnie, jak ma duza przewage w stojce. Czesto, wbrew jego tekstom, daje nudne walki. Z Benem byla nudna, z Jurym byla nudna, z Alvaresem nawet ciekawa, ale 3 runde przelezal zamiast skonczyc lowami. Nie wiem jak wypadnie z Makdesim, ale imo na pewno jest tu potencjal nudnej walki. W sumie wszystko zalezy od Makdessiego i w jak dobrej dyspozycji wyjdzie.

Travis vs Andrei - Andrei niestety daje nudne walki: z Rumble, z Schaubem. Cala nadzieja w Travisie, ale nie zdziwie sie jak bedzie nudna decyzja.

Moraga vs Benavides - Moraga z czolowka daje nudne walki, bo dostaje wpyerdol do jednej bramki.


Nie mowie oczywiscie, ze szykuje sie nudna gala, tylko, ze haslo 'gala roku' jest w oparciu o sportowe emocje troche naciagane. Nie ma tu takiej bomby jak Aldo vs Mendes 2, ktora bylem zajarany w h** i okazalo sie jedna z lepszych walk jakie widzialem w ostatnich kilku latach.

stwierdzenie 'gala roku' jest trochę na wyrost. Można tak mówić w oparciu o nazwiska walczących zawodników, ale czy faktycznie będzie zasługiwać na to miano.. dopiero w niedziele zostanie to poddane pod osąd
Normalka, że często ci, którzy mają zapewnić fajerwerki zawodzą. Ciekawe jak taktycznie rozplanują swoje pojedynki,bo jak będą szachy..

mmmateusz

Nie chce byc skrajnym pesymista, ale ta gala majac swietne nazwiska, moze sie okazac w p***u nudna.

DC - daje nudne walki
Rumble - widowiskowe nokauty, ale z inteligentnym Philem dal nudna walke. Z DC moze byc podobnie

Mi się walka z Rumble'a z Philem podobała. Robił to co musiał bo inaczej przegrałby tą walkę gdyby wdawał się w dziki brawl, dał się sprowadzić i poddać jakąś anacondą czy czymś innym czego Phil ma w swoim arsenale sporo. Phil jest drewniany trochę ale na glebie to już wije się konkretnie. Dwa powrót do UFC. Miał już walkę z Belfordem gdzie wystrzelał się jak świr na ulicy i potem Vicia go poddał. Trzy. Jestem pewien, że jego pewność siebie wzrosła tak bardzo, że jest o niebo lepszym zabójcą niż z tamtej walki i teraz już robi rozp****** kontrolując się wliczając chlodną ocenę sytuacji.( popatrz nokaut na Gusie, co prawda rzucił się na niego jak Tygrys na sarenke ale odczekał kilka chwil aby zadać ten właściwy cios, kombinacje po której Gus wylądował na pleecach.

O DC nie powiem nic aż do momentu walki bo nie wiem jak pozbierał się po Bonesie.( ale walczyć ładnie to on potrafi)

Stawiam raczej na AJ.

Weidman 1,18 - Belfort 5
Browne 1,22 - Arlovski 4,5
DC 1,72 - Johnson 2,10

tak z ciekawości, dla lepszego oglądania chyba polecą jakieś drobne solo na tych drugich

AJ+Jezus= dobra szansa na efektowną wygraną w klatce i u buka

moondancer

Mi się walka z Rumble'a z Philem podobała.

Nie no, mi tez. Tak samo ME bedzie mi sie pewnie podobal (chociaz obecnie to coME powinien byc ME, bo przeciez jest walka o pas vs walka o 2 miejsce). Ale nie masturbowalem sie przy tej walce, a przy Aldo vs Mendes 2 doszedlem 3 razy. Ze tak wulgarnie sie wypowiem.

Co racja to racja, aby panowie dali nam coś w stylu Aldo vs Mendes II to zarówno Rumble jak i DC muszą wyjść na wojnę. Co do DC nie jestem pewien, Rumble to pewniak jeżeli chodzi o emocje. Bardziej już walka Vicia z Krzyśkiem nadawałaby się do walki takeigo pokroju. Bo wiemy, że weidman przyjąć i oddać potrafi a o Vitku nie trzeba wspominać

Hahaha, a tyle razy Wam mówiłem że forma fizyczna Vitora to gra perspektywy i światła