Travis dość mocno bije, więc Arlovski będzie się musiał pilnować.
Też lubię kowboya, ale wolałbym, żeby Khabib dostał TSa. Pettis zownował Kowboja jak dzieciaka, Dos Anjos z tego co pamiętam Cowboya zdominował. Donald z aboslutnym topem daje raczej niezbyt dobre walki, a wręcz bym powiedział, że nudne. Ja bym bardziej widział taki scenariusz: Khabib zapaśniczo dominuje Cerrone'a, dzięki temu jest mega hype na walkę Khabib vs Pettis, bo pamiętamy przecież walkę Pettis vs Guida. Jak Pettis ubije Khabiba względnie szybko, tak samo jak RDA, to wtedy robią superfight z Aldo, Myk.