Plan treningowy do oceny

Witam, co sądzicie o takim planie, nie chodzi mi o trening na wyrobienie sylwetki, tylko na treningu trochę pod sztuki walki, wiem że taki trening za dużo nic nie da, ale lepiej taki niż żaden a w domu nie mam warunków i sprzętu aby wykonywać trening bardziej pod sztuki walki.
A więc tak: 3x w tygodniu, co 6 treningów dodatkowe obciążenie.

1. Pompki na kostkach 10x3s
2. Pompki wąskie 10x 3s
3. Syzyfki 10x3s
4. Wspięcia na palce + 2 hantle 10x3s
5. Wiosłowanie sztangą 10x3s, przy okazji będę zwiększał siłę podciągania, ale już poza treningiem i jak będę robił już 5 powtórzeń to zamienię wiosłowanie na podciąganie.
6. Deska, tyle ile wytrzymam i 3s
7. Uginanie ramion 10x3s

Na rozgrzewkę: skakanka/orbitrek, co do diety to żadna, ale bez słodyczy, ale czasami coś tam zjem aby organizm nie miał ochoty i definitywnie bez fast foodów, a reszta to co mama przygotuje na obiad, ale trochę białka zawsze jest.

Z góry dzięki za pomoc.

A co sądzisz o tym, aby aktualnie przez 1/2 miesiące zrobić sobie trening kalisteniczny, aby poprawić mobilność w stawach ?, aktualnie ciężko mi się robi np: przysiady bo jestem mało rozciągnięty, a tak to mógłbym zrobić taki trening aby się rozciągnąć i wtedy może by się lepiej ćwiczyło.

to jest obwodowy czy "klasyczne" fbw?
Generalnie dorzuciłbym coś na nogi, podciąganie wrzucić normalnie do planu. Samym wiosłowaniem być moze nigdy nie dojedziesz do 5 podciągnięć, to nieco inne ruchy jakby nie było.

Sam nie wiem, wydaje mi się że klasyczne FBW, to za uginanie dam może podciąganie, przy podciąganiu i wiosłowaniu, angażują się chyba bicepsy, więc chyba aż nadto dla nich będzie. Co do nóg to nie wiem, może za syzyfki dam przysiad z sztangą 30kg.

ciężko będzie progresować podciąganie nie robiąc go. nawet jeśli trenujesz plecy wiosłowaniem.
a podciąganie podchwytem nie jest w większej mierze na bica. i tak głównie pracują plecy. ale możesz umieścić to ćwiczenie zamiast jakiegoś uginania bo i tak jest lepsze to podciąganie.

To za syzyfki > przysiady z sztangą 30kg, za uginanie > podciąganie i wiosłowanie.

ile masz obciążenia?
przy podciąganiu i wiośle bice są angażowane(stopień zaangażowania zależny od chwytu,szerokości rozstawu) ale jak pisał MojeImie, te ćwiczenia prawidłowo wykonywane mają angażować głównie grzbiet.
Z tej trójki ćwiczeń uginanie jest najmniej wartościowe i jeśli już wywalać to właśnie uginanie,aczkolwiek jak ktoś się uprze to da radę je upchać

Obciążenia mam sporo, na sztangę z 200kg, może jakby się zmieściło to bym upchnął, ale ta sztanga jest trochę źle zrobiona i ciężko odłożyć sztangę jak już zrobię przysiady, Bo ten dystans na którym miała by się trzymać na stojaku jest prawie na styk i jest ok cm luzu, więc jak odkładam to mi dłonie może przycisnąć do stojaka. A tak to tym 30kg, co robiłem uginanie i wyciskanie na barki, bym przysiady mógł robić. Poza tym, z sztangą 55kg, ciężko mi się robi przysiady a na barki ją 2x wycisnę.

w czym jest problem, ze sztangą czy stojakami? MAsz taki nakład ciężarów że aż się prosi by go wykorzystać.
Spokojnie martwy ciąg możesz dorzucić
Jak podstawy ogarniesz,tj siady,ciągi,podciągania,wiosła,wyciski wtedy będziesz mógl dołączyć ćwiczenia dynamiczne która są bardzo pomocne w sztukach walki

Sztangą: problem jest taki że ta sztanga jest robiona ma 190-200cm długości, ale ten obszar na który zakłada się obciążenie jest zbyt duży i do przysiadów się nie nadaje, bo gdy odkładam sztangę to przyciskam sobie boki dłoni. Co do MC to nie jestem pewnie czy mam dobrą technikę, a nie chce sobie kręgosłupa uszkodzić, na 100% nie robię grzbietu i robię go zgodnie z poleceniami na filmikach, które pokazują jak wykonywać MC, ale na 100% nie jestem pewny.

wklej filmik to się zobaczy czy robisz dobrze.

Byłem dzisiaj w siłowni na mieście i trener mi powiedział że dobrze, ale mówił również, abym nie przesadzał z ciężarami i max abym zakładał równowartość swojej masy ciała, czyli 85kg, bo jestem jeszcze młody i coś tam jeszcze mówił.