[DT 2] Mania - dalsze cele

Witam ponownie w nowym dzienniku! Stary był ciągle przerywany/zawieszany/kontynuowany.. Kolejno:

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: mania7984
WIEK: 21
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: ciężko stwierdzić, ćwiczę od 10 miesięcy, po kilka miesięcy ciągle z nagłymi przerwami nawet do 4/5 tygodni lub tygodniówkami

****PARAMETRY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 62
WZROST: 163
OBWÓD RAMIENIA: 24.5
OBWÓD ŁYDKI: 34
OBWÓD UDA: 57
OBWÓD BIODER: 98.5
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 77
OBWÓD TALI: 68
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 88

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?

We wcześniejszym dzienniku skupiałam się na nauce, pod koniec chciałam już co nieco zredukować, ale idzie mi to mozolnie. Chciałabym w końcu skończyć redukcję i ćwiczyć z sytą miską.

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: jakiś czas temu kolano, ale już nic mu nie dolega
WADY POSTAWY: brak
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
CZY REGULARNIE MIESIĄCZKUJESZ: tak, aczkolwiek co 35~ dni
CZY PRZYJMUJESZ TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE: nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA: nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Revalid na włosy, które strasznie wypadają, o3, czasami magnez
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): zalecone na forum przez Saidę, tj. 120B/60T/175W przez 3~miesiące, później zmiana na 120B/50T/200W (nie pamiętam jak długo), przy braku efektów ucięłam 25W, jadłam tak dość krótko, później nie liczyłam, jadłam czysto ale sporo więcej (nie przytyłam)

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE: jem czysto, postanowiłam wrócić na stary rozkład 120B/200W/50T by od czegoś zacząć, później pomyślę bo nie mam na siebie pomysłu
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ: sądząc po ubraniach utrzymuję

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: bez profesjonalnego sprzętu, ale ma co najważniejsze

ZDJĘCIA: nie mam lepszych, aparat zostawiłam w domu przed wyjazdem na uczelnię


Wybrałam trening z forum bo nie mam jeszcze doświadczenia w tworzeniu swojego, zmieniłam tylko 2 ćwiczenia, do których brakowało mi sprzętu. Zmieniłam stary trening na ten, bo nie lubiłam tam wielu ćwiczeń, przez co niechętnie je wykonywałam. Wiadomo, jak przekładało się to na technikę

Dzień 1.
1. martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
2b. wypady 3x12-15 60sek przerwy
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x8-10 60 sek
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.

Dzień 2.
1. push press 5x8-10 60sek
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
2b. przysiad bułgarski 3x12-15 90sek przerwy
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x8-10 60sek
4. brzuszki 3x15-20 60sek


Mam nadzieję, że skończyłam już podstawową chociaż naukę i jakieś efekty osiągnę. Za około 2 godziny powinnam wrócić z wypiską z treningu.


Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-11 12:01:32

Jak pech, tak pech. Z powodu 'problemów' moją siłownię zamknięto na czas wakacji. Z roboty wracam za późno i mam za dużo dodatkowej nauki aby chodzić na inną (są za daleko, a nie mam nawet roweru).

Na czas wakacji ucichnę. Nie zaprzestaję ruchu:) Michy nie liczę, jest czysta, jem dużo, zabieram się za trening domatora znaleziony na forum (bardzo mi się spodobał) i bieganie, mam też codzienne spacery. Brakowało mi tam tylko ćwiczeń na plecy, ale już coś znalazłam w internetach. Może dzięki temu treningowi odkryję jakieś dodatkowe mięśnie

Gorących wakacji!

DT, 11.04.2015
1. dzień z nowym treningiem

Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
10x60, 10x65, 8x70, 7x75, 5x80
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
12x50, 15x55, 13x60, 8x65
2b. wypady 3x 12-15 90sek przerwy
14x30, 12x35, 10x40
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
10x11.5, 8x13, 5x14.5
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
10x20, 10x25, 10x30, 5x35


Komentarz:
Chyba jutro nie wstanę i jednocześnie nigdzie nie usiądę. Tyłek mi się trzęsie Podoba mi się ten trening, lubię te ćwiczenia, zajmuje mi mniej czasu niż ostatni, ale daje lepiej w kość. Nie sądziłam, że wypady będą tak ciężkie, ale fakt wykonywania ćwiczeń bez przerwy/jedno po drugim pozytywnie, aczkolwiek boli Pomyliłam się i zrobiłam 4 serie przysiadów oraz 3 wyciskania. MC robię klasyczny, ale w późniejszych seriach czułam lędźwie, nie umiałam tego skorygować, nawet się nagrywałam i oglądałam kilka filmów Jeśli się nie nauczę powrócę do sumo, tam nic takiego nie miało miejsca.

Miska:
+3xRevalid, o3 1000mg (z wit. E), magnez+B6
+woda, kawa, herbata, skrzyp z pokrzywą, zielona herbata
+cukinia, czosnek, papryka, mieszanka warzyw, marchewka




Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-11 13:56:14

DNT, 12.04.2015

Tak jak przypuszczałam, walka z zakwasami, szczególnie w udach i pupie, przez które nadal ledwo chodzę

DT, 13.04.2015

Dzień 2.
1. push press 5x8-10 60sek
10x20, 10x23, 10x26, 10x30, 5x33
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
15x30, 15x35, 14x40
2b. przysiad bułgarski 3x12-15 90sek przerwy
12x6.5x2, 15x6.5x2, 15x8.5x2
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x8-10 60sek
10x20, 10x25, 10x30, 5x35
4. brzuszki 4x15-20 60sek
20, 15, 15, 20


Komentarz:
Muszę ogarnąć utrzymywanie sztangi w p.przednim oraz bułgara na prawej nodze. Na lewej idzie bez zarzutu, czuję pośladki, na prawej muszę się mocno skupiać a i tak nie zawsze wychodzi. Ciężkie ćwiczenie Drążek przy 35kg+ ciężko chodzi i jak kiedyś wspomniałam ciągnie mnie do góry Postanowiłam też wykonywać 4, a nie 3 serie brzuszków.

Miska:
+3xRevalid, 1xo3+wit.E
+skrzyp, zielona, kawa, mięta, woda
+pomidory, cebula, brokuły, rzodkiewka





Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-13 13:39:28

DNT, 14.04.2015

DT, 15.04.2015

Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
10x60, 10x65, 8x70,8x75, 6x80
10x60, 10x65, 8x70, 7x75, 5x80
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
15x55, 15x60, 12x65
12x50, 15x55, 13x60, 8x65
2b. wypady 3x 12-15 90sek przerwy
15x30, 12x35, 10x40
14x30, 12x35, 10x40
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 3x 8-10 60 sek
10x8, 8x12, 5x13
10x11.5, 8x13, 5x14.5
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
10x20, 10x25, 10x30, 10x35
10x20, 10x25, 10x30, 5x35


Komentarz:
Postawię na 3x12-15 w wyciskaniu, lepiej mi będzie dobrać ciężar. MC zamieniam z klasycznego na sumo. Spróbowałam wiosła podchwytem, wchodzi jak w masło, fajnie czuję plecki Chyba mogę zostawić taką wersję. Poza tym znalazłam taki szeroki pas na siłowni, podobno jest przydatny przy utrzymywaniu prostych pleców, następnym razem muszę spróbować przy MC.

Miska:
+3xRevalid, 1xo3 1000mg + wit.E
+pomidory, cebula, brokuły, czosnek, ogórek
+woda, herbata zielona i czarna, kawa
Jabłko zaraz po treningu, reszta 2h później, bo byłam pełna po przedtreningowym.

Ostatnie żareło i.. coś słodkiego Wedla 90% czasem gdzieś do miski wrzucam, kolejne 2 to prezent i myślę co z nimi uczynić.
Wyjeżdżam na 3 dni więc miski będą nie liczone. Nie mogę też przewidzieć ich składu bo będę na czyichś łaskach. Czeka mnie więc MŻ weekendowe albo na początku przyszłego tygodnia dla odpokutowania







Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-15 21:11:33

Pas nie jest pomocny w przypadku osób ćwiczących amatorsko. Izoluje mięśnie, a ty je masz wzmacniać. Także odłóż go na bok, a pilnuj techniki przy zwiększaniu ciężaru Co do prezentów - sprezentuj je komuś innemu.

Jeść ich zamiaru nie miałam, zwyczajne przemyślenia Dziękuję jednak za informację co do pasa, nie będę się nim więc interesowała.

Od ostatniego DNT.
Spowiedź:
W skrócie, było sporo jedzenia, nie mogłam przyrządzać posiłków, było też nie zawsze czysto. Na szczęście to tylko 2 dni. Chcę te kalorie jakoś 'uśrednić' więc będę jadła mniej np. dziś i jutro (z przewagą warzyw).

Nie liczę miski, przynajmniej na razie. Chcę zauważyć jak komponuję posiłki, kiedy nie muszę dbać o dokładne rozłożenie makro, bo o dziwo nie mam wtedy problemów jelitowych Nie widzę różnicy w rodzaju składników, które jem, a jednak brzuch mam płaski. Pilnując rozkładu pod wieczór mam przeważnie spory balon Wyrzucałam już mleko, twarogi, fasolę, brokuły (a byłam ich prawie pewna)...

Z węglami i białkiem problemów nie mam, muszę tylko pamiętać, żeby nie zabrakło mi tłuszczów Jeśli za tydzień~ nic w brzuchu się nie zmieni to wracam do rozkładu i znów będę eliminowała co się da.

DT, 20.04.2015

Dzień 2.
1. push press 5x8-10 60sek
10x20, 10x23, 10x26, 10x30, 6x33
10x20, 10x23, 10x26, 10x30, 5x33
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
15x30, 15x35, 15x40
15x30, 15x35, 14x40
2b. przysiad bułgarski 3x12-15 90sek przerwy
15x7x2, 15x9x2, 15x10x2, 10x11.5x2
12x6.5x2, 15x6.5x2, 15x8.5x2
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x8-10 60sek
10x20, 10x25, 10x30, 5x35
10x20, 10x25, 10x30, 5x35
4. brzuszki 4x15-20 60sek
20, 20, 20, 20
20, 15, 15, 20

Komentarz:
Chyba pamiętam obciążenia, nie miałam czym pisać 4 serie bułgarów, ale musiałam(!), bo na początku nie czułam pośladków, a same czwórki. Później przypomniałam sobie rady Delfinki o ławce, piętach.. i stał się cud, poczułam co chciałam. Choć przyznam, że tylko w przysiadzie przednim nie mam problemów z czuciem pupy od startu po sam koniec Cieszy mnie fakt, że była po dzisiaj fajnie napompowana

Micha: czysta

Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-20 13:29:09

Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-20 18:37:21

DNT, 21.04.2015
Miska czysta.

DT, 22.04.2015
Miska czysta.
Nie mam wzdęć! Co najlepsze to to, że prawie nie jem mięsa...

Znów będę zmuszona wznowić trening dopiero w poniedziałek. Mus podpisania pewnych papierów zmusza mnie do kolejnego wyjazdu

Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
10x60, 10x65, 8x70,9x75, 5x80
10x60, 10x65, 8x70,8x75, 6x80
10x60, 10x65, 8x70, 7x75, 5x80
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
15x60, 15x65, 8x70
15x55, 15x60, 12x65
12x50, 15x55, 13x60, 8x65
2b. wypady 3x 12-15 90sek przerwy
15x30, 13x35, 10x40
15x30, 12x35, 10x40
14x30, 12x35, 10x40
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 3x 12-15 60 sek
10x10, 10x12.5, 6x13.5
10x8, 8x12, 5x13
10x11.5, 8x13, 5x14.5
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.
10x25, 10x30, 10x35, 7x40
10x20, 10x25, 10x30, 10x35
10x20, 10x25, 10x30, 5x35

+kilka mostków biodrowych dla rozgrzewki

Komentarz:
Fajnie MC nadal ciężko, przysiad pilnowany, a wyciskanie znów śmiesznie dobrane

Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-04-22 16:30:34

mania, a to niedobijanie do zakresu w mc to celowo, żeby sobie ciężej podźwigać? Bo ta progresja dziwna bardzo - od 3 tygodni praktycznie nie idziesz do przodu i to chyba przez to, że masz za ciężko do tego 8-10 i się palisz jeszcze przed ostatnim podejściem.

Dzięki, że zwróciłaś uwagę. Pierwszy raz robię taki trening, tj. każda seria ma inną ilość powtórzeń i nie ma jasno określonej liczby, np. "10x", tylko "8-10x". Myślałam, że takie 8/9 też się mieści i później mogę znów dołożyć Okej, czyli muszę się poprawić, tak tutaj, jak i przy wypadach

Z reguły jak jest zapis 8-10, to jednak starasz się dobić do 10. A jak nie jesteś wstanie dobić, to już sobie potem odpuszczasz dodawanie kolejnych 10 kg ;) U siebie widziałam, że najlepszy efekt był wtedy, jak taka niedorobiona seria to serio była ostatnia/ew. przedostatnia. Wtedy na kolejnej sesji się dobijało obciążeń do końca nie zwiększając już ciężaru/ew. zwięszkając gdzieś wcześniej. Czyli dodawanie kg do załamania, dokładanie powt. do dobicia do zakresu i tak w kółko. Ale pytam, bo nie wiem, czy tak sobie zakładałaś z obli (pamiętam, że były dyskusje na ten temat u ciebie). Jeśli non stop nie jesteś wstanie dobić do zakresu, to tak na prawę nie masz sygnału, że już czas na dodanie kg.