[BLOG] Banan i Renia RESTART, 42 str foto

Będę zaglądał.

Nie mogę znaleźć filmu na YT , możliwe iż już skasowany - było to kilka ćwiczonek pokazanych przez Mawashiego na thera bandach , taśmach itp. Ciężko mi to słownie opisywać bo nie chciałbym czegoś przekręcić.
Postaram się za jakiś czas może to po prostu nagrać i wrzucę. Wykonuję to po ostatnich problemach z barkami, które pojawiły się z 1,5 roku temu najpierw lewy, potem prawy . Trochę to przez wlasne zaniedbanie , troche przez siatkówkę zapewne - grałem wiele lat systematycznie, a potem raz na jakis czas mnie ciągnęło i moze to był za duży szok i zmiana ruchów ,dynamiki dla moich barków ;)

Dzień IV
Podsumowanie

Wczoraj wieczorem mieliśmy wizytę w szpitalu (nie w związku z nami) i dopiero wróciliśmy do domu.. nie daliśmy rady wrzucić rozpiski, dlatego wrzucam ją dopiero teraz ;)

Wczorajszy dzień był wolny od treningu, ale aeroby oczywiście zrobione.








Zmieniony przez - Nexi90 w dniu 2015-04-02 11:43:50

Dzień 4
wczoraj był to dość ciężki i długi dzień, jedzenie trochę inne niż zakładałem z powodów opisanych powyżej



Dzisiaj w planach trening pleców.

Jedzonko wygląda świetnie a i trening widzę poszedł elegancko. Jak utrzymacie taką fajną aktywność w dzienniku to będzie zapewne jeden z lepszych w dziale

Dzień V
Podsumowanie

Wczorajszy dzień, znów zleciał nam szybciej niż przypuszczaliśmy co skutkuje porą dodania kolejnej rozpiski..
Wpadło wczoraj trochę słodkości na poprawę humoru bo pogoda za oknem nie rozpieszcza..
Trening zrobiony, aeroby też więc szykujemy się na dzisiejsze bicki :)












Zmieniony przez - Banan w dniu 2015-04-03 02:05:03

Dzięki Rion - miło to słyszeć, chociaż na pewno jeszcze nie wszystko jest perfect i docelowo ma być lepiej .

Dzień 5
Dzisiaj trening pleców, po nogach moja ulubiona partia . Rozpoczęliśmy dość późno bo po 21, a jak widać po obecnej godzinie kończymy ten dzień znowu w okolicach 2giej, jak wczoraj

szama:






Trening

a dzisiaj planujemy grubo polecieć z rybkami


czas spać

Jakie grubo? post dzisiaj

A niezłych porach chodzicie spać, no chyba, że rano można poleniuchować.

Dobry trening i miska.

Rion10 dziękujemy ;)
a co do postu to może faktycznie nie do końca słusznie, ale w naszych domach właśnie w post kuchnia opiera się głównie na rybach i jajkach. Muszę przyznać, że rzadko też przestrzegaliśmy z Kubą zakazu nie jedzenia innego mięsa niż rybie, ale w tym roku postanowiliśmy przez te dwa dni zrezygnować z niego zupełnie. Być może w przyszłym roku uda nam się pościć o samym chlebie i wodzie ;)
Nie chcemy też dać się zwariować, niektórzy tak poszczą, że ledwo z Kościoła wyjdą ze święconką, już na schodach wyciągają kiełbę i wsuwają :) My tak raczej według sumienia święta spędzamy, spokojnie najważniejsze, że kolejny rok razem i z rodzinką :)