SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Walka z genami

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 29793

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
W sobotę micha "legła". Brak czasu na zakupy w dniu poprzednim i jadłem w miarę czysto, póki coś w lodówce było. PO wpadła pizza, na którą namówiła mnie żonka :) Miał być kebs, ale stwierdziła, że "kebs co tydzień jest nudny". Więc wpadła pizza i browarek do tego. Później jeszcze spróbowałem pół Leszka Diesela i trochę czekolady doładowałem (~40g). Co do kiełbasy (w wypisce krakowska): Kresowa, Sokołów - dostępna w Biedronce, w 100g 20B 9,7T. Bardzo dobra, polecam.

Trening:
Bardzo dobry (patrząc przez pryzmat dnia następnego), ale w danym momencie kiepski. Dlaczego? Brakowało powera (o tym niżej). Pierwszy raz rozum wygrał z ambicją i okazało się, że słusznie. Generalnie trening na +, wszystko weszło pięknie. Do wchodzenia na ławeczkę poszedł żuraw (3x15) - żonka się przydała na kostkach :)

Co do braku powera:
Chyba efekt odstawienia ZMA (od wtorku nie brałem w celu sprawdzenia czy coś się zmieni) + żołądek. Mam wrażenie, że pomimo dobrej michy, mój organizm "je za mało". Słaba przyswajalność pokarmu jest i dużo się "marnuje". No cóż, trzeba to przetrwać. Z tego powodu na treningu takie kg, a nie inne. Utrzymał się totalny brak mocy od czwartku. Czułem się w miarę dobrze, ale przy KG wiedziałem, że jest słabo.

Fotki:
#pizza
#omletstandardowo: "tata, am!" No i po spróbowaniu: "mmmm" ;)
#kolacja













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Niedziela na luzie, ale micha 100% :) Szynka gotowana, a później podudzie to właśnie Kresowa. Okazuje się, że podudzie ma takie samo makro jak ta kresowa, stąd znalazło się w wypisce ;)

Nogi pięknie weszły. Czułem je przy siadaniu i generalnie "korzystaniu" z nich. Czwórki fajnie paliły, dwójki to samo. Ramiona bez odczuć, ale sobotni trening dał im w kość ;)

Nutka:




Fotki:
#śniadanko




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
popuri
warzywa do bilansu wliczasz,a pączków już nie :D


HAHA! A jak mam to zrobić ? Nie znam składu :P Wiadome, trochę 'tuszczu' i "trochę" węgli Nie będzie takich odskoków na redu, więc teraz wrzucam ;)

BTW
Obecnie waga pokazała (poniedziałek rano, po przebudzeniu i posiedzeniu) 88kg. Myślę, że do 90 dobiję spokojnie do końca kwietnia - jeżeli po drodze ten żołądek nie wysiądzie totalnie.

Fotka łososia z niedzieli:


Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-03-31 09:53:33

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Wczoraj miska powiększona o bułę z serem (białko !). Dobrze zrobiłem, że ją kupiłem, bo tym koktajlem z rana się zbytnio nie najadłem. Niecałe 2h minęły i musiałem kanapy zjeść (1h+ za wcześnie). Później buła do kawki, zapiekanki z łososiem (tata, ja! - dwa gryzy mniej) i grapefruit aż mu dziuba wykręcał i trzęsło go jak przegryzał, ale: "dobre?" "ńńńńtaaaaaak". Wątróbki nie kupiłem, więc na obiad kurak curry :) W kolacji zabrakło rukoli... Otworzyłem paczkę i zapach mnie odrzucił. Strasznie intensywny i gorzki - w smaku to samo, aż paliło w gardło. Najdziwniejsza paczka rukoli jaką widziałem. Do tego liście miały kształty chwastów i niektóre w ogóle nie wyglądały jak rukola. Kosz.

Dzisiaj jestem całkiem wypoczęty. Nogi jeszcze czuć jak usiądę z podkurczonymi i czwórki się rozciągają. W związku ze zbliżającymi się świętami+urodziny mamuśki trening będzie dziś+jutro i piątek(ewentualnie sobota - zobaczymy dziś czy siłka w weekend otwarta). Klata, plecy nogi - taka kolejność.

Zastanawiam się, czy nie zorać sobie klaty dzisiaj na płasko+sztanga, a następnie skos+ hantlami. Dlaczego? Bo wątpię, żebym dał radę na płasko wziąć 30kg w łapę i tym zrobić (skoki obciążenia hantli na siłce co 5kg). Obecnie robię na 25kg i jest bdb, ale wiadomo, progres musi być + ciekawi mnie jak by to teraz poszło ze sztangą.

Kalistenika dla kobiet:siła + seks :)




Fotka:
#buła

Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-03-31 10:24:08




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100%. Wszystko ładnie wchodziło, głodny się robiłem dużo wcześniej niż powinienem. Ten koktajl był winowajcą x]

Trening:
Weszło ładnie. Klata zmęczona cała. Rozpiętki jednak wolę zwykłe, niż na bramie - przyszły tydzień chyba zrobię na ławeczce. Dipy 10/8/6/5, więc jest progres. Coś mnie rwało przy nich w prawym cycu. I nie wiem czemu dziwnie mi się prostuje lewą rękę po sztandze - jakaś taka jakby zablokowana czy cuś w bicku. Ostatnie to seria łączona. Oszczędzam czas w ten sposób ;)

Dzisiaj najbardziej czuję bicki. Klata również (dół najmniej). Tricki spoko.

Przez to, że łapy zmęczone zrobię sobie dzisiaj nogi+barki, a plecy w piątek. Chyba nie dałbym rady dzisiaj drążka molestować :)

Nutka:kto wie z czego to?




Fotki:
#obiado







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
Zielonego pojęcia nie mam z czego to nuta, chociaż google podpowiada że z reklamy telewizyjnej :)

Obiad wygląda u Ciebie mega pysznie :3
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 5829 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45650
nutka z reklamy coca coli, w której płonie pociąg i próbuje go ugasić strażak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Dokładnie 7 :)

Dzisiaj to samo na obiad. Robiony przez żonkę, więc znowu będzie pycha
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
Munga
Dokładnie 7 :)

Dzisiaj to samo na obiad. Robiony przez żonkę, więc znowu będzie pycha


Może moja J. też mi kiedyś takie coś zrobi :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
MIcha 100%. Trochę słabe śniadanie, bo zostawiłem zbyt dużo "wolnego" na cheamleta. Liczyłem po 60g słodkości, a wyszło ~40. Stąd trochę mało. Micha to co widać, bez żadnych dodatków. Miałem zjeść rożka francuskiego, ale nie miałem chcicy. Leży teraz koło mnie i świruje w moją stronę. Może opitolę do kawy :)

Trening:
Jednak nogi zamiast pleców. Poszło bardzo fajnie - zostawiłem te same ciężary co na poprzednim. Przy przysiadach nadal brak mocy, ale reszta git. Trochę mnie bujnęło przy przysiadach do przodu, ale dałem radę, uratowałem się. Zamiast żurawia (naprawdę nie cierpię uginania na maszynie) zrobiłem MCNPN. Seria łączona ze wspinaniem na ławeczkę oczywiście. Barki paliły jak cholera, ale też brak mocy. Łydkom znowu dałem spokój.

Wrażenia na dziś:
Nogi zmęczone, czwórki mrowią, dwójki rozciągnięte. Następny trening postaram się dobić do tych 100kg w ostatniej serii, zobaczymy. Barki na miękko. Bicki jeszcze ciągną i klata po wtorku.

Nutka:



Fotki:
#cheamletcukru mogło być mniej, bo dżem własnej roboty
#francuskie










Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] FraneKapusta

Następny temat

micha to potstawa ;p- (dt) vvasyl

WHEY premium