[SPAM] Kurczak, indyk i papaje, po D3 mi zawsze staje!

To były walki, a nie teraz jakieś idiotyczne podziały na wagi, zasady itp...

Podziały i zasady nie są idiotyczne :) owszem niektóre są zbędne ale nich byłaby lipa

to uważasz że ja miałbym startować z Tobą w tej samej kategorii :P ? ( nie licząc open )

Jakby nie było zasad, podziałów to walka nie różniła by się niczym od ulicznej
Ludzie by nie chcieli walczyć bo bali by się czy przeżyją, albo czegoś nie złamią
a to ich praca

popuri vs ozzy - to kiedy ustawka?

Jeśli są zawody i chcesz udowodnić że jesteś najlepszy, to z jakiej okazji są te podziały? Dla mnie to jest totalny idiotyzm. W tego typu organizacjach każdy powinien walczyć z każdym, tak jak było kiedyś - zawodnik sumo walczy z jakimś zawodnikiem przypuśćmy kb o wadze 70kg.

Dobra, jeśli ktoś się boi i chce walczyć w podziałach to ok, ale powinna powstać osobna organizacja jakaś "real fighters" gdzie nie ma zasad, rękawic, podział wagowych, tak jak w starym dobrym UFC. Nikt nikomu przecież nie kazałby walczyć, a gwarantuję Ci że zawodników jak i oglądających byłoby o wiele więcej.

Jeszcze przerywanie walki przez sędziego, to jest totalna porażka. Walka powinna kończyć się tylko w dwóch sytuacjach:

1. Nokaut
2. Zawodnik się poddaje

Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2015-03-28 18:40:13

Mega surówka wychodzi, cała kapusta pekińska + dwie marchewki + sól + pieprz + słodzik + ocet, 5 minut roboty a na 3 dni starcza do posiłków :P

Widać że nigdy nie trenowałeś chyba SW :D
1. Po to są te kategorie by móc wyrównać i realnie ocenić walkę
np. w kulturystyce - jak można porównać laskę z fitness do bikini
klasyka do ciężkiej itp
to samo tutaj
2. Jakby nie było podziałów, myślisz że pierwsze 100 miejsc kto by zajmował ?
zawodnicy średniej kategorii i max pół ciężkiej - reszta by nie istniała ani ciężka ani super lekka
3.Jak mówimy o zawodowcach to sztuki walki to ich życie i praca i trenują pół roku po to żeby zawalczyć i zarobić na utrzymanie rodzony
i teraz sędzie przerywa tylko jak jest nokout albo przeciwnik się poddaje...
tamten się nie poddaje ( adrenalina ) - drugi mu łamię kolano i co pół roku przerwy, drugie pół rehabilitacji
to samo koleś rozwala drugiemu tak nos - że i łuki brwiowe że tylko operacja plastyczna
to jest sport a nie mordobicie :)
"gwarantuję Ci że zawodników jak i oglądających byłoby o wiele więcej"
nie, oglądających byłoby więcej nie startujących :)
żeby Ci to obajśnić lepiej, to jakbyś miał startowac w zawodach kulturystycznych i brał SAA ale nie wiedział czy jest zdrowe czy nie, może Cię uszkodzić itp ( nie masz to wpływu )
to ile by startowało ?


Są walki bez zasad :) zapraszam do podziemia :D

Nie biję młodszych :D

Trenowałem k1/bok i lekko liznąłem parteru. Dobrze wiem że są walki w podziemiu, i właśnie chodzi mi o to żeby powstała do tego osobna organizacja, taka jak stare UFC. Nie zgadzam się z Tobą w tym co napisałeś, ale mniejsza z tym :D Każdy ma swoje zdanie.

Wiek nie ma znaczenia kolego

W SW właśnie irytowały mnie te głupie zasady i się zniechęciłem, uliczne są lepsze :D

I niepotrzebnie porównujesz z kulturystyką, na początku zaznaczyłem że mówię o SW