PŚ w skokach

Wyniki konkursu w Sapporo (25.01):




Lp. nr zawodnik kraj odl. 1 pkt. 1 odl. 2 pkt. suma
1. 60. Ljoekelsoey Roar NOR 122.5 120.5 133.5 263.3
2. 52. Kasai Noriaki JPN 125.5 128.4 127.5 260.4
3. 62. Pettersen Sigurd NOR 128.0 131.4 125.0 256.9
4. 63. Ahonen Janne FIN 124.5 124.6 128.5 256.9
5. 29. Higashi Akira JPN 127.5 130.5 124.5 256.1
6. 59. Morgenstern Thomas AUT 123.0 121.4 129.0 254.6
7. 55. Hautamaeki Matti FIN 122.5 120.0 125.0 245.5
8. 61. Hoellwarth Martin AUT 124.0 124.2 121.5 243.9
9. 43. Schmitt Martin GER 125.5 125.4 121.0 243.7
10. 46. Kokkonen Akseli FIN 120.0 115.5 122.0 234.6
11. 58. Małysz Adam POL 124.5 122.1 117.5 232.1
12. 44. Kuettel Andreas SUI 116.5 108.7 123.0 231.1
13. 57. Zonta Peter SLO 114.5 104.1 125.0 228.6
14. 36. Stensrud Henning NOR 123.5 122.3 112.5 222.3
15. 48. Ingebrigtsen Tommy NOR 119.0 112.7 117.0 221.3
16. 42. Mechler Maximilian GER 114.5 104.1 121.0 220.4
17. 6. Takano Teppei JPN 121.0 116.8 114.0 220.0
18. 25. Ito Daiki JPN 122.0 118.1 111.5 216.8
19. 40. Solem Morten NOR 114.5 104.1 117.0 213.7
20. 23. Erikson Johan SWE 124.0 121.7 108.0 212.6
21. 37. Loitzl Wolfgang AUT 115.5 106.4 113.5 209.2
22. 34. Schwarzenberger R. AUT 114.5 104.1 114.0 207.3
23. 51. Spaeth Georg GER 125.0 119.5 105.0 205.0
24. 24. Dessum Nicolas FRA 115.5 104.9 110.5 199.8
25. 15. Thurnbichler Stefan AUT 114.0 102.7 108.5 195.0
26. 41. Ammann Simon SUI 112.5 100.5 109.0 193.7
27. 31. Funaki Kazuyoshi JPN 112.5 100.0 108.5 193.3
28. 50. Goldberger Andreas AUT 115.0 105.5 104.5 189.6
29. 28. Ritzerfeld Joerg GER 118.5 110.8 100.5 186.7
30. 33. Yamada Hiroki JPN 115.0 105.5 101.5 183.7
48. 19. Skupień Wojciech POL 103.5 80.3 - 80.3




Pozdro - Tomek

Klasyfikacja generalna PŚ (25.01):

lp. zawodnik kraj pkt.
1. Janne Ahonen FIN 940
2. Roar Ljoekelsoey NOR 736
3. Sigurd Pettersen NOR 717
4. Martin Hoellwarth AUT 683
5. Thomas Morgenstern AUT 535
6. Adam Małysz POL 504
7. Matti Hautamaeki FIN 475
8. Peter Zonta SLO 470
9. Bjoern Einar Romoeren NOR 440
10. Veli-Matti Lindstroem FIN 416
11. Michael Uhrmann GER 402
12. Noriaki Kasai JPN 372
13. Georg Spaeth GER 282
14. Andreas Goldberger AUT 263
15. Sven Hannawald GER 253
16. Tami Kiuru FIN 239
17. Tommy Ingebrigtsen NOR 233
18. Akseli Kokkonen FIN 232
19. Andreas Kofler AUT 211
20. Andreas Kuettel SUI 207
21. Lars Bystoel NOR 202
22. Martin Schmitt GER 191
23. Rok Benkovic SLO 176
24. Maximilian Mechler GER 169
25. Andreas Widhoelzl AUT 160
26. Simon Ammann SUI 154
27. Morten Solem NOR 146
28. Anders Bardal NOR 118
29. Akira Higashi JPN 103
30. Alexander Herr GER 98
31. Henning Stensrud NOR 95
32. Wolfgang Loitzl AUT 93
33. R. Schwarzenberger AUT 80
34. Stephan Hocke GER 76
35. Hiroki Yamada JPN 68
35. Kazuyoshi Funaki JPN 68
37. Juha-Matti Ruuskanen FIN 65
38. Hideharu Miyahira JPN 60
39. Daiki Ito JPN 55
40. Joerg Ritzerfeld GER 52
41. Jakub Janda CZE 50
42. Nicolas Dessum FRA 49
43. Jussi Hautamaeki FIN 48
44. Emmanuel Chedal FRA 44
44. Christian Nagiller AUT 44
44. Johan Erikson SWE 44
47. Florian Liegl AUT 39
48. Primoz Peterka SLO 32
48. Jan Matura CZE 32
50. Marcin Bachleda POL 27
51. Clint Jones USA 25
52. Aleksiej Silajew RUS 22
53. Balthasar Schneider AUT 20
53. Wojciech Skupień POL 20
55. Mateusz Rutkowski POL 17
56. Stefan Thurnbichler AUT 16
56. Dmitri Wasiliew RUS 16
58. Damjan Jernej SLO 15
59. Teppei Takano JPN 14
59. Robert Kranjec SLO 14
61. Stefan Pieper GER 13
61. Denis Korniłow RUS 13
63. Damjan Fras SLO 11
64. Jens Salumae EST 10
65. Wojciech Tajner POL 9
65. Ferdinand Bader GER 9
65. Dimitrij Ipatow RUS 9
68. Harri Olli FIN 6
69. Olav Magne Doennem NOR 5
70. Martin Mesik SVK 4
70. Asan Tachtachunow KAZ 4
72. Jan Mazoch CZE 3
72. Radik Żaparow KAZ 3
74. Chil Gu Kang KOR 2





Pozdro - Tomek

Tajner: Co dalej? Nie wiem

Adam Małysz nie może zaliczyć do udanych występów w japońskich konkursach Pucharu Świata, gdzie zajął 32. 12. i 11. miejsce. Trener Tajner nie jest jednak rozczarowany wynikami naszego najlepszego skoczka - informuje "Dziennik Polski".


- Nie jestem rozczarowany wynikami Adama Małysza w Japonii. W Hakubie to była typowa wpadka przy pracy. Konkurs powinien być przerwany, bo zawodnicy skakali w tak zmiennych warunkach, że o równym starcie nie było mowy. W Sapporo Adam miał dobry co drugi skok. Skacze moim zdaniem już lepiej technicznie, ale nie ma czucia progu. Spóźnia wybicie. Co dalej? W tej chwili powiem szczerze - nie wiem. Trzeba będzie siąść, dokładnie wszystko przeanalizować i dopiero wtedy podjąć działania.


Pozdro - Tomek

Tajner: Nie wiem, czy nam się uda

Trener polskich skoczków Apoloniusz Tajner powiedział "Rzeczpospolitej", że słabsze wyniki Adama Małysza na pewno nie są wynikiem braku siły odbicia.


"Po nieudanym konkursie w Hakubie i po gorszych niż się spodziewano miejscach w Sapporo, słyszałem opinie, że Małyszowi brakuje mocy. Moim zdaniem ma jej dość, a nie jest wykluczone, że nawet w nadmiarze. Gorsze wyniki Adama to nie sprawa mocy, tylko błędu technicznego. W sobotnim konkursie pierwszy skok był spóźniony o prawie metr, inne też nie były trafione. Błąd nie jest duży, ale naprawdę nie wiem, czy uda nam się go wyeliminować w tym sezonie" - powiedział Tajner.

"Niestety, w drugim skoku odbicie było za wczesne i Adam stracił szansę na miejsce w pierwszej trójce. Telewidzowie pewnie nie są w stanie tego dostrzec, ale w Sapporo warunki bardzo się zmieniały. Widać to było po zachowaniu nart: kiedy nie ma noszenia, skoczka ciągnie do dołu. Można to było często zaobserwować podczas niedzielnego konkursu. Adam oddał drugi skok w zupełnej ciszy i to był skok krótki. Dla odmiany Ljoekelsoey miał w swoim zwycięskim skoku, kiedy lądował na 133 metrze, na dolę ciszę, ale w środkowej fazie wiało mu pod narty półtora metra na sekundę. Złapał wysoki pułap i umiał to wykorzystać, mimo braku wiatru pod narty na dole" - dodał Tajner.



Pozdro - Tomek

Psycholog kadry nie rozmawia z Małyszem

Maciej Andryszczak od końca września 2003 jest psychologiem kadry A polskich skoczków. Adama Małysza zna dobrze, choć nie miał okazji rozmawiać z nim od listopada 2003, a więc rozpoczęcia sezonu Pucharu Świata.


R E K L A M A czytaj dalej








„Małysz jest wybitnym sportowcem, a przy tym bardzo ambitnym człowiekiem. Co ważne, wie czego chce, potrafi wyciągać wnioski i mobilizować się zarówno przez zwycięstwa, jak i porażki. Adam nie zadzwonił jeszcze do mnie z prośbą o pomoc, choć mój telefon jest włączony. Czekam na sygnał” – powiedział Andryszczak.

„Ciężko powiedzieć, czy Adam potrzebuje pomocy, bo nie widziałem się z nim od listopada. Skoro nie zadzwonił, pewnie wszystko jest w porządku. Choć niewątpliwie występuje tu pewien subiektywizm opinii. Tymczasem każda pomoc z boku jest przydatna. Pokazała to współpraca Małysza z Janem Szturcem przed konkursami w Zakopanem” – dodał psycholog polskiej kadry.


Pozdro - Tomek

Starty Małysza w Japonii: Brakuje pokera!

Dziennikarze „Dziennika Polskiego” o występach Adama Małysza w Japonii rozmawiali z Janem Szturcem.


R E K L A M A czytaj dalej








- W sobotę w Sapporo pierwszy skok Adama był mocno spóźniony, nie był już w stanie nic więcej "wydusić" z tego skoku. Druga próba była już dobra technicznie. Odwrotnie było w drugim konkursie, tym razem Adam zepsuł drugi skok. Wydaje mi się jednak, że Adamowi brakuje w skokach jego dawnej siły, dynamiki. Brakuje pokera! Szkoda, że po Zakopanem Adam musiał od razu lecieć do Japonii. Przydałoby się jeszcze 2-3 dni spokojnego treningu, by utrwalić to, co dobre. Można powiedzieć, iż Adam jest podleczony, ale nie całkowicie wyleczony – twierdzi Jan Szturc.

- Teraz przydałby się spokojny, kilkudniowy trening. Tylko że zaraz po przylocie z Japonii są mistrzostwa Polski najpierw w Karpaczu na skoczni normalnej, potem w sobotę konkurs o MP na Wielkiej Krokwi. Po tych konkursach powinna być przyjęta strategia dla Adama. Osobiście optowałbym za tym, aby zrezygnować z niektórych konkursów, skoncentrować się na wybranych zawodach, np. na mistrzostwach świata w lotach, potem na tournée skandynawskim. Nie ma co już mówić o Kryształowej Kuli, bo straty są bardzo duże. Dobrze przygotowany Adam może w tych kilku startach potwierdzić, iż jest nadal skoczkiem światowego formatu. Bo moim zdaniem takim skoczkiem nadal jest, a obniżenie formy jest tylko przejściowy – dodał.



Pozdro - Tomek

Kto będzie trenerem Małysza?

Ani trener reprezentacji Apoloniusz Tajner ani szkoleniowiec klubowy Adama Małysza Jan Szturc, nie chcą się wypowiadać na temat przebiegu dalszych treningów naszego najlepszego skoczka.


Obaj zgodnie twierdzą, że sprawa przygotowań Małysza do kolejnych zawodów Pucharu Świata rozstrzygnie się po zakończeniu mistrzostw Polski w Karpaczu.

"Nie zapadły żadne postanowienia. Na razie nie ma żadnych decyzji z kim będzie trenował Adam Małysz. Ale nawet gdyby takie decyzje zapadły, to i tak dziennikarze by się o tym nie dowiedzieli" - powiedział Apoloniusz Tajner.

W podobnym tonie wypowiadał się Szturc.

"Czy Adam Małysz będzie trenował ze mną? Musimy poczekać do zakończenia mistrzostw Polski. Zobaczymy co będzie dalej" - stwierdził klubowy trener Małysza.

Jan Szturc pytany czy będzie jeździł z Małyszem na kolejne zawody Pucharu Świata pozostawił tę kwestię bez odpowiedzi.


Pozdro - Tomek

Hannawald szuka formy w Lillehammer

Niemiecki skoczek narciarski Sven Hannawald, który z powodu słabej formy zrezygnował z występu w czterech ostatnich konkursach PŚ, od czwartku przygotowuje się w Lillehammer do startu w mistrzostwach świata w lotach narciarskich (19-22 lutego) w Planicy.


R E K L A M A czytaj dalej








29-letni skoczek udał się do Norwegii wraz z trenerem niemieckiej kadry Wolfgangiem Steiertem.

"Przez ostatnie dziesięć dni pracowaliśmy nad kondycją Svena. Teraz skupimy się tam na treningu specjalistycznym. Spróbujemy poprawić technikę" - poinformował Steiert.

"Kiedy Sven znowu wystartuje w Pucharze Świata nie potrafię teraz powiedzieć - dodał - Zadecydujemy o tym po treningach w Norwegii. Być może wystartuje już w zawodach w Oberstdorfie 7 i 8 lutego. Wszystko będzie zależeć od jego dyspozycji".

Do Lillehammer pojechał tylko Hannawald. Pozostali niemieccy skoczkowie trenują w kraju.

Menedżer zawodnika Werner Heinz wykluczył możliwość przedwczesnego zakończenia sezonu przez Hannawlada. Wszystko wskazuje na to, że wystartuje on w mistrzostwach świata w lotach w Planicy. W tej konkurencji Niemiec dwukrotnie był mistrzem świata.


Pozdro - Tomek

klasyfikacja drużynowych MP:

1. AZS Katowice 883,5 pkt (Krystian Długopolski, Maciej Maciusiak, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner)
2. KS Wisła Ustronianka I 863,5 (Przemysław Wyrwa, Grzegorz Śliwka, Rafał Śliż, Wojciech Tajner)
3. Start Krokiew Zakopane 843,5 (Krzysztof Styrczula, Paweł Urbański, Sebastian Toczek, Dawid Kowal)
4. WKS Zakopane 827,0 (Robert Staszel, Andrzej Dorula, Grzegorz Sobczyk, Robert Mateja)
5. TS Wisła Zakopane 813,5 (Marcin Mąka, Józef Zygmuntowicz, Janusz Zygmuntowicz, Mateusz Rutkowski)

Startowało 13 drużyn.


Pozdro - Tomek

MP: Rutkowski może pokonać Małysza

Znakomicie podczas drużynowych mistrzostw Polski w skokach narciarskich, które odbywają się w Karpaczu, spisał się zawodnik TS Wisły Zakopane Mateusz Rutkowski, który wyrównał rekord skoczni - 92,5 m, należący do Fina Vali-Matti Lindtsroema.


R E K L A M A czytaj dalej








Dobry występ Rutkowskiego nie pomógł jednak jego drużynie w wywalczeniu medalu. Mistrzem Polski została drużyna AZS AWF Katowice, która startowała w składzie: Krystian Długopolski, Maciej Maciusiak, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner.

Z występu swojego podopiecznego bardzo zadowolony był trener kadry B Heinz Kuttin.

"Zobaczymy kto będzie lepszy jutro w konkursie indywidualnym. Jeżeli Mateusz będzie skakał tak dobrze jak dziś, to może być wysoko, a czy wygra z Małyszem? To zależy m.in. od tego, w jakiej kondycji fizycznej będzie Adam po powrocie z Japonii" - mówił po zawodach Kuttin.

Również trener pierwszej reprezentacji Apoloniusz Tajner uważa, że Rutkowski może w czwartek powalczyć o zwycięstwo. Tajner cieszy się, że młodzi skoczkowie coraz mocniej naciskają na starszych.


Pozdro - Tomek