obliczanie zapotrzebowania na kcal. na redukcji jak często?

mam pytanie jak często mam obliczać zapotrzebowanie na redukcji skoro waga tydzień temu była o ok. 1 kg. większa?

Waga się zmienia więc zapotrzebowanie również i np.

przy 80.5 kg. miałem max. 2700 kcal,
to przy 79.9 będzie to zapotrzebowanie inne zgodne z wagą którą aktualnie mam?

czyli już mniej niż 2700 kcal.?

pozdrawiam kolegów i dzięki za ew. pomoc

Otóż to. Każdy jest inny - a konkretnie: nie że inny, tylko na innym stopniu rozwoju. To co działa na amatorów nie działa już na zawodowców i odwrotnie.Stosowanie metod zawodowych kulturystów to idealny sposób by zrobić sobie kuku. To co stosują teraz, nie jest tym co stosowali ZANIM zostali zawodowcami. Zależnie od etapu/poziomu są inne sposoby. Gdyby zawodowcy robili to co robią teraz od początku swojej przygody z ciężarkami na pewno nie byli by dziś tymi kim są.

wydaje mi ze ze do puki waga spada to nie trzeba zmieniac, ale lepiej zaczekaj na wypowiedz eksperta ;)
pozdrawiam

Wydaje mi się że jeżeli waga będzie nadal spadać przy obecnym zapotrzebowaniu czyli u Ciebie 2700 kcal to nie masz co tego zmieniać. Jeżeli waga będzie stała w miejscu to albo ucinasz kcal albo zwiększasz aktywność fizyczną, lecz jestem amatorem i oczywiście mogę mylić się zaczekaj aż ktoś z doświadczeniem wypowie się.

niby tak ale logiczną rzeczą jest, że gdy waga spada zapotrzebowanie na kcal. też wiec jeśli ważyłem 83 na początku teraz 79.9 to spadek 3.1 kg. zmienia zapotrzebowanie przy 79,9 jest już inne i nie będzie tak jak na początku redukcji 2700 tylko już mniejsze.

Tak mi sie wydaje ale pewny nie jestem dlatego pytam bo ja mam teraz pierwszą poważniejszą redukcję i nie chce pokopać.

a porady zawsze pomocne w tym okresie.

Logicznie owszem ma to sens lecz jeżeli co tydzień będziesz obcinał kcal i dojdziesz do niskiego zapotrzebowania to wtedy nie będzie już z czego odejmować kcal bo i tak to będzie dość małe zapotrzebowanie dlatego jeżeli waga spada ja bym nie ruszał zapotrzebowania do czasu aż waga nie drgnie.

tak jak wyżej, trzymaj kcal sztywno jak najdłużej, co prawda 2700 to nie tak mało i nie bałbym zejść się do wartości 15-20% niższych(o ile potem umiejętnie z tego będziesz potrafił wyjść), jednak opcji , które można wprowadzić gdy progres się zatrzymał jest tyle, że nie koniecznie trzeba te kcal w ogóle tykać. Często przeprowadzam podopiecznym redukcje na jednej kaloryce przez cały cykl.

kolego koniu w takim układzie dodajesz więcej treningu cardio? A druga sprawa koledzy jak sobie radzicie na redukcji z dniami takimi jak święta Wielkanocne czy Bożego Narodzenia co wtedy dieta nadal dopięta i za stołem jemy tylko oczami te wszystkie potrawy czy może wybieracie potrawy bogate w białko wędzone polędwica, szynka, sałatki. A może robicie tak aby przypadł na ten dzień cheat meal?

pozdro i dzięki za pomoc

Dodanie cardio to najprostsze, ale też zazwyczaj najgorsze rozwiązanie jeżeli stosujemy tylko to na dłuższą metę. Co do świąt pisałem tutaj parę słów : https://www.sfd.pl/ŻYCZENIA_ŚWIĄTECZNE,_PORADNIK_JAK_PRZETRWAĆ._:_-t1055864.html 

Dzięki kolego w tym wszystkim chodzi o to, że wszystko jednakże z umiarem i okazjonalnie wychodzę z takiego założenia bo redukcja, na masie czy może utrzymanie wagi to jednak styl życia i to zdrowy musimy się do tego przekonać i przyzwyczaić a nie odmawiać sobie wszystkiego dziś miałem imprezę rodzinną 6 urodziny i co miałem zrobić redukcja jest od jakiś 2,5 tyg. tutaj wszyscy jedzą torta człowiek w takich sytuacjach wychodzi na dziwaka skoro dobrze wygląda to po kiego h... Ci jakaś redukcja. Dawać tego torta kawałek

paco691

niby tak ale logiczną rzeczą jest, że gdy waga spada zapotrzebowanie na kcal. też

Nie widzę w tym żadnej logiki. Waga nie ma nikły wpływ na potrzeby energetyczne organizmu. Potrzeby te zależą głównie od wysiłku jaki jest w danym czasie.
Tak dla przykładu: Jeżeli danego dnia leżysz na kanapie i nie sięgasz nawet po pilota to organizm ma niższe wydatkowanie energii niż jakbyć przebiegł maraton. Możesz ważyć 200kg i leżąc na kanapie mieć mniejsze potrzeby niż 80kg kulturysta z BF5%, który własnie skończył 3 trening tego dnia.
Waga jest ważna tylko dla wzoru. A wzory to ściema. Człowieka nie da się "owzorować".

zastanawiającym jest fakt, że jednak te wzory stosują zawodowi kulturyści i jakoś efekty są. No ale można w takim układzie jeść mniej gdy jesteśmy na urlopie i odpoczywamy od pracy a pracą nazywamy wysiłek fizyczny bo robimy np. w betoniarni to już wtedy podjeść więcej. No bo każdy dzień jest inny prawda?