...
Napisał(a)
lejdi omlet mnie powalił hahaha , może następnym razem wyjdzie lepiej- trening czyni mistrza
...
Napisał(a)
1b , no widzisz, w sumie trudno wyczuc ten moment gdzie ginie tilt, ale to na pewno nie dzieje sie w zakresie 1kg,
Moc jest
a ty podaj Waty jakimi wiosłujesz też w tym interwale i uważaj na plecy
Moc jest
a ty podaj Waty jakimi wiosłujesz też w tym interwale i uważaj na plecy
...
Napisał(a)
lejdiG[
3. Ann, nie jesteś przypadkiem z Wawy? Choć! Myślę, że dziś było znacznie lepiej. Podczas interwałów maksymalnie zobaczyłam 38m/s - wiem, że ma być jeszcze mniej. Z odczuć - pracowałam mocno nogami i czułam je.
niestety nie, ale Darek jest z Warszawy., Ma ogromną wiedze jeśli chodzi o wioślarza, myślę, że z miłą chęcią Ci pomoże http://potreningu.pl/profile/darek59#/
...
Napisał(a)
Iza, chciałam właśnie zwrócić uwagę na te waty, ale... nie wiem, która to wartość na czytniku będę uważać na plecy, póki co (odpukać) wszystko cacy - i bark i plecy
Ann, dziękuję za namiar. Podpytam Darka, gdzie trenuje i czy byłby skłonny mi pomóc. Chciałabym się nauczyć poprawnie wiosłować.
Piątek 6.03.2015 r. – DNT (tydzień 8 dzień 5)
BWT: 130-70-60, kcal: 1340
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: wapń x2, magnez x1, enzymy trawienne x1, tran x2ts
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Chyba zaczynam odczuwać niższe kalorie - śniło mi się dziś, że zjadłam pół Snickersa Co gorsza nie przyznałam się... więc chociaż teraz...
Z aktywności planuję dłuższy spacer + brzuch.
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-06 08:07:09
Ann, dziękuję za namiar. Podpytam Darka, gdzie trenuje i czy byłby skłonny mi pomóc. Chciałabym się nauczyć poprawnie wiosłować.
Piątek 6.03.2015 r. – DNT (tydzień 8 dzień 5)
BWT: 130-70-60, kcal: 1340
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: wapń x2, magnez x1, enzymy trawienne x1, tran x2ts
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Chyba zaczynam odczuwać niższe kalorie - śniło mi się dziś, że zjadłam pół Snickersa Co gorsza nie przyznałam się... więc chociaż teraz...
Z aktywności planuję dłuższy spacer + brzuch.
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-06 08:07:09
...
Napisał(a)
lejdiGIza, chciałam właśnie zwrócić uwagę na te waty, ale... nie wiem, która to wartość na czytniku będę uważać na plecy, póki co (odpukać) wszystko cacy - i bark i plecy
tutaj masz wszystko wyjaśnione jak zmienić aby na wyświetlaczu wyświetlały się na watty zamiast średniej prędkości na /500m
https://www.sfd.pl/Ergometr_wioślarski__małe,_co_i_jak.-t933165.html
...
Napisał(a)
Iza, do Snickersów to mnie ciągnie tylko w snach Normalnie nawet nie mam jakiś zachcianek - dieta mi mega pasuje.
Ann, dziękuję, przeczytane i dodane do zakładek.
Sobota 7.03.2015 r. – DT O (tydzień 8 dzień 6)
BWT: 130-165-40, kcal: 1540
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 2,5l
Suplementy: wapń x2, magnez x1, enzymy trawienne x1, tran x2ts
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Trening (obwodowy):
-mobilizacja łopatek i bioder
-serie rozgrzewkowe przed 1. obwodem, trochę machania z gumą
1a. Wrzuciłam na siebie w ramach testu hantle 15kg i szybko je zrzuciłam. Nie, po prostu nie pozostałam przy 2x12,5kg - progres w powtórzeniach.
1b. Nie tak miało być. Jaki tu widzę problem? Ano taki, że muszę tą sztangę na siebie wrzucić i zrzucić - męczy mnie to. A nie chcę iść do stojaka, bo on w innej części sali i by mi to obwód zaburzyło. Nie dobiłam do zakresu, ale walczyłam. Po rundach wpadło mi do głowy, że warto spróbować chwytu krzyżowego - może on zda egzamin? Next time. No generalnie do dupy. Pozostawiam to obciążenie na przyszły tydzień i nie wiem jeszcze jak, ale dobiję do zakresu.
1c. Po masakrze z przysiadem ciąg dalszy tortur - ale walczę. Technika nie powala, ale jest dynamicznie.
1d. Progres. Wielkiej różnicy między 18 a 21 nie czuję.
1e. Wiadomo.
2a. No w końcu jakoś to lepiej! Do 20 powtórzeń sporo brakuje, ale w pierwszej i drugiej rundzie te 15 powtórzeń ładnie.
2b. Inna maszyna niż tydzień temu - ale ciężar w kg, więc porównywalnie.
2c. Jestem zadowolona ze wszystkich rund.
2d. Dowaliłabym do jakiś 70kg.
2e. Auć.
3a. Git.
3b. Lekki progres.
3c. Minimalny progres w powtórzeniach.
3d. Progres w powtórzeniach. 10kg w rękach lżejsze niż ostatnio.
3e. Zmniejszyłam ilość powtórzeń, pilnowałam kąta rozwartego
4. Pierwsze minuty koszmar, potem lżej. Choć nadal czuję się dość ciężko, jak biegnę - każdy kilogram ze swojego 60-kilogramowego jestestwa czuję Tempo zmienne,od 8,5km/h do 12km/h. Końcówkę lubię, to przyspieszenie. Dobrze się czuję w szybszym biegu.
Ogólne odczucia:
Dobra pora, mało osób. Podobało mi się to, co widziałam dziś w lustrze w sensie, że jakieś mięśnie widziałam słit focia przed treningiem. Coś się powoli wykluwa.
Jutro DNT, pomiary, podsumowanie tygodnia.
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-07 18:33:30
Ann, dziękuję, przeczytane i dodane do zakładek.
Sobota 7.03.2015 r. – DT O (tydzień 8 dzień 6)
BWT: 130-165-40, kcal: 1540
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 2,5l
Suplementy: wapń x2, magnez x1, enzymy trawienne x1, tran x2ts
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Trening (obwodowy):
-mobilizacja łopatek i bioder
-serie rozgrzewkowe przed 1. obwodem, trochę machania z gumą
1a. Wrzuciłam na siebie w ramach testu hantle 15kg i szybko je zrzuciłam. Nie, po prostu nie pozostałam przy 2x12,5kg - progres w powtórzeniach.
1b. Nie tak miało być. Jaki tu widzę problem? Ano taki, że muszę tą sztangę na siebie wrzucić i zrzucić - męczy mnie to. A nie chcę iść do stojaka, bo on w innej części sali i by mi to obwód zaburzyło. Nie dobiłam do zakresu, ale walczyłam. Po rundach wpadło mi do głowy, że warto spróbować chwytu krzyżowego - może on zda egzamin? Next time. No generalnie do dupy. Pozostawiam to obciążenie na przyszły tydzień i nie wiem jeszcze jak, ale dobiję do zakresu.
1c. Po masakrze z przysiadem ciąg dalszy tortur - ale walczę. Technika nie powala, ale jest dynamicznie.
1d. Progres. Wielkiej różnicy między 18 a 21 nie czuję.
1e. Wiadomo.
2a. No w końcu jakoś to lepiej! Do 20 powtórzeń sporo brakuje, ale w pierwszej i drugiej rundzie te 15 powtórzeń ładnie.
2b. Inna maszyna niż tydzień temu - ale ciężar w kg, więc porównywalnie.
2c. Jestem zadowolona ze wszystkich rund.
2d. Dowaliłabym do jakiś 70kg.
2e. Auć.
3a. Git.
3b. Lekki progres.
3c. Minimalny progres w powtórzeniach.
3d. Progres w powtórzeniach. 10kg w rękach lżejsze niż ostatnio.
3e. Zmniejszyłam ilość powtórzeń, pilnowałam kąta rozwartego
4. Pierwsze minuty koszmar, potem lżej. Choć nadal czuję się dość ciężko, jak biegnę - każdy kilogram ze swojego 60-kilogramowego jestestwa czuję Tempo zmienne,od 8,5km/h do 12km/h. Końcówkę lubię, to przyspieszenie. Dobrze się czuję w szybszym biegu.
Ogólne odczucia:
Dobra pora, mało osób. Podobało mi się to, co widziałam dziś w lustrze w sensie, że jakieś mięśnie widziałam słit focia przed treningiem. Coś się powoli wykluwa.
Jutro DNT, pomiary, podsumowanie tygodnia.
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-07 18:33:30
...
Napisał(a)
To wiesz, przedni wioslo i military zdejmij ciezar troche jednak malo ci wychodzi tych powtorzen
...
Napisał(a)
Niedziela 8.03.2015 r. – DNT (tydzień 8 dzień 7)
BWT: 130-70-60, kcal: 1340
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: wapń+magnez+cynk x2, enzymy trawienne x1, tran x1
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Podmieniam wapń i magnez Olimpu na Solgar:
http://www.solgar.pl/produkty/mineraly/wapn-magnez-plus-cynk
Dorzucam też ich tran w kapsułkach:
http://www.solgar.pl/produkty/witaminy/trany/dorszowy-tran-norweski/tran-super-kompleks
Dzisiaj z aktywności na pewno będzie spacer + brzuch.
Pomiary:
Długo pępek mierzyłam, jest te 72cm Reszta jednak bez zmian.
Podsumowanie tygodnia:
Iza, napisz mi proszę, jak działać w nadchodzącym tygodniu
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-08 08:26:04
BWT: 130-70-60, kcal: 1340
Napoje: kawa czarna x3, herbata zielona x3, woda muszynianka 1,5l
Suplementy: wapń+magnez+cynk x2, enzymy trawienne x1, tran x1
Leki: Novothyral 37,5 na czczo
Dieta:
Podmieniam wapń i magnez Olimpu na Solgar:
http://www.solgar.pl/produkty/mineraly/wapn-magnez-plus-cynk
Dorzucam też ich tran w kapsułkach:
http://www.solgar.pl/produkty/witaminy/trany/dorszowy-tran-norweski/tran-super-kompleks
Dzisiaj z aktywności na pewno będzie spacer + brzuch.
Pomiary:
Długo pępek mierzyłam, jest te 72cm Reszta jednak bez zmian.
Podsumowanie tygodnia:
Iza, napisz mi proszę, jak działać w nadchodzącym tygodniu
KONIEC EDYCJI
Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2015-03-08 08:26:04
...
Napisał(a)
Lejdi widzę że podmieniasz magnez i wapń z Olimpu na te Solgara.
Teraz też zamawiałam znowu z Olimpa ale zastanawiałam się właśnie nad Solgarem albo Swansonem. Ty już próbowałaś czy dopiero będziesz pierwszy raz je brać?
Teraz też zamawiałam znowu z Olimpa ale zastanawiałam się właśnie nad Solgarem albo Swansonem. Ty już próbowałaś czy dopiero będziesz pierwszy raz je brać?
Bo w życiu twardym trzeba być nie miętkim
DT aktualny: http://www.sfd.pl/Setterka_DT_2-t1068046.html
DT 1: http://www.sfd.pl/Setterka_go_on-t1062061.html
Poprzedni temat
Dużo do zredukowania. Problemy z dietą.
Następny temat
depilacja ręce
Polecane artykuły