SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Walka z genami

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 29812

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Chwilę mnie tu nie było, ale to przez intensywny weekend :) Nadrabiamy zaległości:
W piątek micha 100%, gdyby nie mały "dodatek" na wieczór :P Żona zrobiła naleśniki i koło 22 wpadł taki jeden skubaniec obficie posmarowany Nutellą + Żywiec Biały. A wszystko to do filmu "Pain and Gain", który był równie śmieszny jak za pierwszym razem. Po raz pierwszy oglądałem go przed siłownią. Po raz drugi już "w temacie" i teksty typowo siłkowe rozwalały mnie do granic możliwości :D

Trailer:kto nie widział, POLECAM!





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Sobota, micha potraktowana "lekko". PO wpadł kebs, z racji tego że musiałem opitolić coś na szybko [rozpiskę zostawiłem, żeby nie było 0kcal]. Miałem zresztą ochotę na dziada, bo tydzień temu wszedł jak w korzenie. Tym razem równie smaczny. Później koło 18 zjadłem w zasadzie samego kuraka + pomidor/papryka. Znowu okazja się trafiła, więc wizyta u dziadków :) Do tego jak zwykle mega jabłecznik! Myślę, że było koło tych 3,6k kcal.

Trening:
Z niedzielnego/dzisiejszego punktu widzenia całkiem dobry - zakwasy na plecach + dwójki od MCNPN. Z odczuć PO treningu, średni. Z racji tego, że szwagierka się ze mną zabrała na siłkę i trening się dosłownie rozmazał w czasie. Musiałem co nieco pokazywać. Na szczęście sam sobie przypomniałem o technice i teraz będę jej bardziej pilnował kosztem obciążeń. Szczególnie przy wiosłowaniu podchwytem.

Nutka:




Fotki:
#jabłecznik #omlet kolacyjny










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
mega ten omlet wyglada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
Jak ty zrobiłeś, że ci taki puszyszty wyszedł? Ja ostatnio na szybko robię i jeszcze eksperymentuję z proporcjami...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Nie wiem co jest w tym białku, które żrem, ale to ono tak wpływa na puszystość. W piątek zrobiłem z borówkami i też taki urósł. Z "żywymi" owocami jest lepszy aniżeli z suszonymi. Żywe dodają trochę wilgoci przy jedzeniu i nie jest taki suchy ;) Obie wersje pyszne, ale te borówki po prostu mega.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
A co to za białeczko?:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Niedziela jak już pisałem - zakwasy na plecach i dwójki odzywające się przy siadaniu/schodach. MCNPN zrobił swoje. Miałem zabawne uczucie przy opuszczaniu i podnoszeniu tych 100kg - jakby mnie chciało w podłogę wgnieść :)

Micha, oj micha - pojechałem z żoną do Manu. Przed - wszystko czysto. W Manu mieliśmy iść do Pizza Hut, ale kolejka zaczynała się na dworze [zapewne przez festiwal pizzy], więc odpuściliśmy i poszliśmy do Sphinxa [ostatni stolik :-]. Tam tradycyjnie celowałem w jakiegoś stejka, ale wyskoczyli mi w karcie z nowością i wpadł burger z angusa. Nie urwał mi dupy, ale zdecydowanie lepszy [pod względem jakości, smakowo 4 - mięso trochę suche] od McD. Najlepszy jaki do tej pory u nich jadłem to "stek po amerykańsku". Również z angusa, ale wiadomo - niezmielone mięsko znacznie smaczniejsze. Na deser - sernik + kawka. Czyli białko + spalacz ! Na kolację wpadły zapiekanki z tego co było w lodówce. Na większa ilość nie miałem ochoty - wątpię, żeby wpadło te 3100.

W niedzielę rano wprowadziłem kretkę. Dzisiaj już wracam do normalnej dietki 100% i kretka zostaje ze mną na 8tyg. Może dłużej jak będzie szło do przodu. Ewentualnie przeciągnę kretkę na redukcję i będę redukował razem z nią - na pewno zostanie kilka dobrych gram po cyklu, więc lepiej niech idzie w mięśnie, a nie się marnuje ;)

Wieczorem może pokuszę się o małe podsumowanko 2 miechów masy i wrzucę zdjęcia dla porównania. Mam nadzieję, że nie tylko ja widzę efekty, ale i wy je zobaczycie. Znalazłem też fajne foty ukazujące znacznie większy szczyt formy :D! Wrzucę wieczorem - będzie porównanie do tego jak było powiedzmy ~rok/dwa temu, a jak jest obecnie ;)

Nutka:




Fotki:
#Sphinx #kanaperki o 12








Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-03-02 12:27:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
micha 100%.

Przypomnę jeszcze suple:
Rano:
5g Collagen Renover
4g Beta Alaniny
5g Trec cm3
1kaps tranu Olimp
1kaps wit D (2000)
30min przed snem:
3x caps ZMA Activlab

Oczywiście w DT (dziś) dodatkowo wejdzie 5g kretki PO. Zastanawia mnie czy utrzymam progres na klacie. 50kg na rozgrzewkę zostawię, a dorzucę 10kg w drugiej serii i potem każda seria +5kg. Bica też postaram się zwiększyć, bo czuję, że mały zastój jest pomimo mocnej pompy na nich. Spróbuję dorzucić jakieś dodatkowe dropy, albo cuś, żeby dojechać bice na maksa i jutro coś było w nich czuć.
I jeszcze jedno. Wyrzucam dzisiejszy brzuch na jutro. Zrobię sobie ten obwód, który miałem robić w piątki. W ten sposób będę miał 'starter' apetytu w środę. Przyda się.

Miałem robić podsumowanie, ale zdjęcia wyszły do kitu. Pokazują mniejsze efekty niż w rzeczywistości. Najbardziej widzę to po ciuchach. Lepsze ubicie, większa klata, + na szerokości i widać drugi kafelek na brzuchu (stojąc :P). Idzie wszystko w dobrym kierunku, musicie mi uwierzyć ;)

Nutka:




Fotki:
#sernik #obiado







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100% - nie wpisałem wszystkich warzyw na kanapki, bo na oko wrzucałem. Zapomniałem tylko masłem posmarować chleb na kolację, ale okazuje się, że dobrze zrobiłem. Za dużo tłuszczy by wyszło z masłem ;)

Trening:
Trochę lipa wczoraj była. W ogóle nie miałem mocy na klacie. Barki też czułem, że zmęczone i jakoś kiepsko wyszło. Co prawda, dobiłem fajnie rozpiętki i bicka, ale jakoś ta klata mnie zdołowała.

Dzisiaj czuję całą górę, jak z waty. Miłe uczucie i jakieś pocieszenie za wczoraj ;) Mam nadzieję, że do wieczora jakieś domsy się pojawią. Może to też być kwestia bdb regeneracji. Dużo żarcia w siebie wczoraj wrzuciłem i długi sen miałem.

Nie wiem o co chodzi z nogami. Wczoraj na siłce poczułem, że nie mam w nich mocy - w ogóle - 10min rozgrzewki i były jak nie moje. Teraz jak siedzę i to piszę, gdy napinam to czuję się jakbym wczoraj coś nimi robił [przysiady itp]. Przetrenowane, przemęczone?

Fotki:
#omlet #kanaperki 1+2 #obiad PO














Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] FraneKapusta

Następny temat

micha to potstawa ;p- (dt) vvasyl

WHEY premium