SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kugelpanzer

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 62606

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
TRENING 1
11.02. Zero postępów :(
03.02. Bez postępów. Mam wrażenie, że to ćwiczenie na bica przeciąża mi łokcie.
25.01. Generalnie brakowało mi sił, czułam, że przefajniłam z kilogramami na pierwszy raz z nowymi ćwiczeniami.

1. WYCISKANIE SZTANGI LEŻĄC 4x(8-12)
36x12, 38x12, 40x9, 40x6 (czyli dupa blada :( to się chociaż staram robić bardzo porządnie)
36x12, 38x12, 40x9, 40x8 (czyli nic do przodu, przy 3 serii chłopak ze mnie sztangę zdejmował)
36x12, 38x12, 40x10, 40x7 (słaboooooo :()

2. WIOSŁO HANTELKĄ 4x(8-12)
16x12, 17x12, 18x12, 19x12 (ok)
16x12, 17x12, 18x12, 18x12 (nie wiem, czy nie za dynamicznie to robię)
16x12, 17x12, 18x10, 18x10 (no to chyba przesoliłam z obciążeniem na pierwszy raz)

3. ARNOLDKI 4x(8-12)
11x12, 12x12, 13x9, 13x6+3 (znów - nic to nie idzie do przodu)
11x12, 12x12, 13x8, 13x5 (dramat)
11x12, 12x12, 13x8, 13x8 (lichota, tutaj serio muszę popracować nad formą)

4A. UGINANIE NA BICEPS ZE SZTANGĄ 4x(8-12)
18x12, 20x12, 22x12, 24x8 (ciężko)
18x12, 20x12, 22x12, 22x12 (wymęczone)
18x12, 20x12, 22x10, 22x10 (dużo bardziej czuję to ćwiczenie ze sztangą, pompa też lepsza)

4B. CZACHOŁAMACZ 4x(8-12)
16x12, 18x12, 20x12, 22x8
16x12, 18x12, 20x12, 20x12
16x12, 18x12, 20x12, 20x10 (no słabość, słabość)

Może ktoś ma jakiś pomysł jak rozgryźć ten brak postępów? Inna ilość powt w serii? Robienie na raty? A może więcej żarcia? :(((

Zmieniony przez - jurysdykcja w dniu 2015-02-11 23:41:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 84 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82170
a próbowałaś "szerzej" rozłożyć przeskoki ciężaru, czyli np. w
WL 30x12, 35x12, 40x12 i w ostatniej próbujesz 42x(ile da rade ;)
a jak pójdzie 42x12 to w następnym treningu dopasujesz pod 42, czyli 32 - 37 - 42 itd..
ja żaden specjalista ale 2kg różnicy między seriami to chyba malutko

a poza tym to już jest ładny wynik więc normalne że progres niekoniecznie będzie z treningu na trenig

Zmieniony przez - banialuk w dniu 2015-02-12 09:17:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No właśnie się nad tym zastanawiałam, ale martwiło mnie to, że przy takim rozkładzie wyrabiam bardzo kiepską objętość treningu. 2 serie praktycznie rozgrzewkowe, 1 seria 40x12 (jak podołam) i powiedzmy 42x6. Całościowo wychodzi trochę licho. Ja zawsze w momencie, kiedy dochodzę do ściany z obciążeniami to kończę z taką zaciśniętą progresją, bo mi się wydaje, że lepiej dodać w pierwszych seriach, jak nie mam opcji na podbicie tego maksymalnego obciążenia :S
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 532 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9347
Jurysdykcja, mam ten sam problem. Tzn dochodzę do jakiegoś obciążenia, którego nie jestem w stanie nijak przeskoczyć - czy to wyciskanie leżąc, czy cokolwiek na barki, czy wiosło. I też szkoda mi pierwsze serie robić z mniejszym obciążeniem, które już nie jest żadnym wyzwaniem, a przy ostatniej zrobić zdecydowanie za mało powtórzeń, bo ciężar będzie za duży. Każda seria ma sprawiać ból, nie tylko ostatnia ;P
Myślę, że nie ma na to rady. Doszłaś po prostu do punktu, z którego fizycznie ciężko będzie Ci iść dalej, tzn będzie Ci przybywało stopniowo po jednym powtórzeniu więcej na przykład. Ale zauważ, że masz na prawdę dobre wyniki. I poza tym wyciskaniem sztangi, we wszystkich ćwiczeniach coś poszło do przodu ;)
Gdyby tak się dało co trening dokładać obciążenia przez cały czas, to by siłownie bankrutowały od dokupowania obciążeń co rusz, bo by każdemu brakowało ;)
Tak mi się na babski rozum wydaje. Że jedynie cierpliwość i konsekwencja tu pomoże ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 84 Wiek 42 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82170
tylko że robiąc 36 powtórzeń praktycznie prawie maksem, sama sobie "odbierasz" możliwość progresu, bo jesteś już za bardzo zmęczona.
Z drugiej strony możliwość poprawiania wyników w każdym treningu kiedyś się kończy i jeśli robi się już długo ten sam to może być znak że pora na przerwę i zmiany

Zresztą chyba najlepiej dopytać w pojedynczych pytaniach
https://www.sfd.pl/Krótkie,_pojedyncze_pytania._-t1042740-s40.html

albo spróbować u chłopaków w fitrage
https://www.sfd.pl/Skonsultuj_technikę_ćwiczeń_-t1043452-s39.html#post9
a nuż nie będą mieli nic przeciwko pytaniu niefilmowemu i da się to podciągnąć pod pytanie o "technikę"?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
hmm.. a może zmiana treningu? Inne bodźce? ... tak sobie głośno myślę :D

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 532 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9347
Albo w ogóle zmniejszyć ilość powtórzeń do 10. 4 serie to sporo, a 12 powtórzeń bardziej mi pasuje do mniejszych partii albo ćwiczeń izolowanych.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ale ja właśnie zmieniłam trening niedawno... Wcześniej przez 3 miesiące nie robiłam wyciskania na klatę ze sztangą w ogóle:(

Właśnie mam wrażenie, że jak nie zacznę zmieniać ilości powtórzeń na serię, to już za wiele nie zdziałam. 12 mnie na tyle męczy w pierwszych 3 seriach, nie ważne z jakim ciężarem, że w ostatniej już nie mam siły na nic. Jestem "przy ścianie" z wyciskaniem, wiosłem sztangą, wyciskaniem na barki :/. Te wysokie powtórzenia fajnie mnie przypakowały w poprzednim cyklu, ale jeśli idzie o progres w ciężarach, to mnie chyba blokują. To już mi saida będzie musiała uwzględnić w programie, bo sama, to sobie mogę dobrać ćwiczenia, ale już zabawy w piramidy, rampy, dropsety to mnie przerastają.

Nie wiem, ja mam generalnie wrażenie, że najlepiej mi w zakresie 6-8, po ośmiu z reguły czuję taki na prawdę gwałtowny spadek siły, jakbym energetycznie nie wyrabiała - nie wiem na ile ta teoria ma sens.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 3267 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 134398
Hmm, ja się czasem tak zabawiam, że w przedostatniej serii dokładam więcej niż do tej pory robiłam. Oczywiście do zakresu wtedy rzadko dochodzę, ale przynajmniej parę razy podniosę ten większy ciężar, zwłaszcza, że nie jestem bardzo zmęczona. A na ostatnią zmniejszam znowu. Pewnie wysoce niefachowo, ale u mnie w miarę działa, żeby iść do przodu
A długie zakresy faktycznie są męczące, ja chyba najbardziej lubię 6-8, 8-10. 15 to mordęga.

Z drugiej strony tak jak dziewczyny pisały, obciążenia masz już spore.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Niby są ok (choć myślałam, że po cyklu z hantlami to WL skoczy bardziej), ale to trochę kaszana przez 3 tygodnie robić praktycznie te same obciążenia lub nawet mniejsze :/. Ja wiem, że to są mniej więcej moje limity siłowe na dzień dzisiejszy i jakiś mega skoków osiągów już raczej nie zaliczę, ale nie wiem jak w takim razie planować trening, żeby jednak jakąś tam formę progresji uwzględniać. Właśnie szczególnie WL i wyciskanie na barki jest denerwujące, bo w innych ćwiczeniach mogę trochę spowolnić ruch, odrobinę odpocząć w trakcie, a przy tych 2 ściana jest ewidentna i nie da się nic oszukać ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Głupie odchudzanie - liczę na Waszą pomoc!

Następny temat

Ajvonkaha - Redukcja

WHEY premium