Pionierka na redukcji

Nie próbowałam ani mieszanym ani zamkowym, spróbuje na następnym treningu. Myślałam jeszcze o magnezji... tylko czy ja tym nie ufajdam całej siłowni ? Na razie popróbuje różnych chwytów i będę zaciskać zęby, no przecież nie podnoszę 100 kg żebym nie mogła tego utrzymać.

Ja też nie podnoszę 100 kg, ale jednak mam problem z utrzymaniem ciężaru. Co powtórzenie muszę poprawiać chwyt, parokrotnie w ciągu jednej serii w chwycie mieszanym zmieniam ręce, i zazwyczaj mam problem ze skończeniem serii właśnie ze względu na ręce, a nie nogi, czy plecy.
Chwyt też trzeba sobie wyrobić, i tyle ;) Spróbuj kombinować chwytami, a jak nie, to sprawdź paski, może Ci pomogą.

vacerrosa ćwiczysz w rękawiczkach czy bez ?
Nie chcę na razie używać żadnych pasków, bo mam małe obciążenia więc wolałabym zostawić sobie "pomoce" jak już dojdę do jakiś konkretnych ciężarów no ale jak się nie będzie dało to podejdę do tego jak nolose, że MC jest na co innego i już.
W poniedziałek mam trening z martwym więc będę próbować różnych chwytów, będę poprawiać chwyt co powtórzenie, wezmę sobie ręcznik i nie wiem co jeszcze ale utrzymam tą dziadową sztangę ( i tu przytup ! ) zdam szczegółową relację.

Wczoraj nie dałam rady zrobić "miękkich nóg" bo miałam zakwasy wszędzie. spróbuje zaatakować je we wtorek.

Dzisiejszy trening: 60s przerwy między seriami
Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach: R=20kgx15 30x15 40x15 45x12
B1. wyciskanie sztangi skos góra: R=15kgx15 20x15 22,5x15 25x12
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha: R=2 sztabki x 15 3x15 3+2,5kg x15 3+5kgx 13 +2 ale w niepełnym zakresie
C1. prostowanie nóg w siedzeniu R=0x15 1x15 2x15 2+2,5kg x 10
C2. wznosy tułowia z opadu 15 5kgx15 10kgx 15
D. plank 30s 30s 25s

+orbitrek 20 min 3,40km z większym oporem niż ostatnio bo poziom 1 na każdym jest trochę inny

Do tego wrzucam miski z wczoraj i dziś, ostatnio coś mało warzyw ale dziś już zrobiłam zapasy więc się poprawie.

Tak, ćwiczę w rękawiczkach :)
Zapisuj sobie obciążenia tak, żeby było widać progres, tzn dla porównania pokazuj też obciążenia z 2 czy 3 poprzednich treningów ;) - tak jak w pozostałych dziennikach dziewczyny robią. Wtedy jest klarowniej ;)

vacerrosa Właśnie zastanawiałam się ile Ty robisz serii a to były poprzednie treningi Faktycznie zacznę tak wrzucać a jak dam radę to może w jakiejś tabelce... Ćwiczyłaś wcześniej bez rękawiczek ? tak podobno się chwyt lepiej wyrabia.

Dziś nie robiłam nic bo cały dzień w pracy, ale później planuje jogę. Wrzucam miskę: do tego doszły warzywka: kalafior, pomidor, brokuły
Woda tylko około 1 l

:D Tak, to wszystko poniżej/mniejszym druczkiem to poprzednie treningi :) To pozwala łatwiej kontrolować progres i ogólnie swoje postępy.
Ćwiczę w rękawiczkach od kiedy tylko operuję większymi ciężarami niż 5 kg ;P Boję się po prostu, że mi wyjdą odciski.

Wiesz co, nie wiem, czy zmiana chwytu w trakcie serii MC jest wskazana... rece powinno sie caly czas miec zacisniete na sztandze, zeby sie to jakas kontuzja nie skonczylo.. a prawda taka, ze kazdy woli inaczej trzymac.. u mnie sprawdza sie chwyt mieszany do wiekszej ilosci kg. Raz probowalam w trakcie serii dzwignac innym chwytem i juz nie poszlo...

Push - zastanawiałam się, czy przypadkiem sobie krzywdy nie zrobię, jak co powtórzenie albo co dwa zmieniam chwyt, ale szczerze mówiąc, bez zmieniania rąk, nie dałabym rady zrobić tylu powtórzeń, ile robiłam. Dlatego już wolałam robić tak, niż kończyć ćwiczenie po 2 czy 3 dźwignięciach, bo ręce nie dają rady, skoro nogi i plecy jeszcze by pociągnęły spokojnie.

Ale widzisz, Carramba chwyt w wiosle puszczala i kontuzji doznala.... takze lepiej dmuchac na zimme.. poza tym, skoro sie jako takiej pauzy w MC nie robi, to jak chwyt zmienic? Chwyt tez sie wypracowac musi.. jest jeszcze inna technika chwytu: na sztandze najpierw kladziesz kciuk, potem zaciskasz go palcami dloni.

Ja odkładam sztangę na podłogę, czekam koło 2 sek, i dźwigam kolejny raz, dlatego w czasie tych 2 sekund zmieniam podchwyt na nachwyt w jednej ręce, a w drugiej nachwyt na podchwyt. Ale nie zawsze, tylko przy największych obciążeniach, kiedy mi się sztanga wyślizguje. Nie próbowałam z tym kciukiem jeszcze, jak wrócę na siłownię to spróbuję, tak samo będę się starała przekonać do pasków.