[BLOG] patryx-13 / Strive for greatness

Poniedziałek DNT

Waga: 85.6 kg - dokładam po 200 kcal w DT

Rzeczywiście, DOMSy większe, niż wczoraj, dobrze jest

Dzisiaj był basen; generalnie, w związku z bodaj miesięczną przerwą, poświęciłem tę sesję na ponowną adaptację, zaś od następnej (czwartku) zaczynam realizować długofalowy plan, związany ze stopniowym zwiększaniem intensywności/objętości, celem podwyższenia poziomu wydolności fizycznej. Przez pierwszy semestr trochę zlewałem basen, ale teraz doszedłem do wniosku, że mogę na tym dużo skorzystać i wprowadzam określony reżim.

DIETA:

Wtorek DT

Zakwasy na czwórkach cały czas trzymają...


GVT PODCIĄGANIE/BARKI

1. 10 x (4-5 podciągnięć // 22 kg x 10) = + total 6 podciągnięć // + 2 kg
2. 3 x (Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 30 kg x 15 // Unoszenie hantli bokiem w opadzie 5 kg x 15)






UWAGI:

Dzisiaj trochę była trochę zbyt krótka przerwa między posiłkiem przedtreningowym, a trenem + za dużo fatu w nim (z pośpiechu zapomniałem polać olejem szamkę do szkoły i musiałem to nadrobić) skutkowały lekkim muleniem podczas tak intensywnego treningu jak GVT, no ale wykonałem założenia. Trening trwał 25 minut przy przerwach wynoszących średnio 45s.

Oczywiście zorientowałem się, że popełniłem błąd w poprzedniej wypisce - zaczynałem od 4 powt w podciąganiach i 20 kg w MP. Trochę gorszy dzień chyba dzisiaj, MP ciężkawo już wchodziło, niemniej zapas jeszcze jest. W podciąganiu w 5-6 serii już kończyłem na półruchu, także następne robiłem już po 4 powt i będę starał się z każdym treningiem zwiększać sumę ruchów. Starałem się zastosować do rad, co myślę widać na pierwszej serii, na ostatniej już niekoniecznie . Ogólnie chyba zacznę już robić dłuższe, minutowe przerwy.

Do ściągania się już zaadoptowałem, także będę dokładał stopniowo, wznosy jeszcze zostaną tak, jak są - bardzo dobre czucie.


DIETA:

Środa DT

DOMSy na grzbiecie bardzo mocno wyczuwalne, bicepsy czuć lepiej, niż na ostatnim treningu łap , barki jakby nieruszone.

Z nadprogramowych aktywności wleciała dzisiaj gra w basket na wuefie, także coś tam dodałem kcal.

GVT BICEPS/TRICEPS 2

1. 10 x (Wyciskanie wąskim chwytem 35 kg x 10 // Uginanie sztangą 17 kg x 10) = + 5 kg // + 2 kg
2. 3 x (Prostowanie ramion z drążkiem wyciągu górnego 12 kg x 15 // Młotki z hantlami 8 kg x 15) = + 2 kg // 0

UWAGI:

Trening zajął 25 minut przy przerwach wynoszących średnio 30 sekund. Coś mi się zyebało z kartą pamięci, także filmików niestety nie ma.

Zaszalałem dzisiaj, bo postanowiłem dołożyć 5 kg do wyciskania (!), coś tam ciążyło po 6. serii, ale głównie chyba z powodu krótkich przerw. Uginanie nadal z dużym zapasem, z wolnym negatywem i przytrzymaniem na górze - dobrze czułem bajce.

Uzupełniające bez szaleństw, pompa dobra, dobry mind-muscle, trzeba będzie dokładać kg.


DIETA:

Czwartek DNT

Cały czas adaptacja, aktualnie robię parainterwały po 50 metrów 10-15 razy.

Basen - 35 min

DIETA:

Piątek DT


GVT KLATKA/PLECY 2

1. 10 x (Wyciskanie hantli 17 kg x 10 // Wiosłowanie 50 kg x 10) = + 2 kg (+ 4 kg licząc wagę obu hantli) // + 5 kg
2. 3 x (Rozpiętki poziom 8 kg x 13 // Narciarz drążkiem wyciągu górnego 20 kg x 12) = + 1 kg (+ 2 kg licząc wagę obu hantli) // 0






UWAGI:

Przerwy ok. 30-60s, trening zamknięty w 30 minutach.

Ogólnie na wyciskaniu zaczynają się już schody, co widać w ostatniej serii. Próbowałem stosować się do zaleceń i wydaje mi się, że jest minimalnie większy (głębszy) rom - piersiowe dobrze czute. Na wiośle jeszcze w miarę duży zapas. Chyba od 3. tygodnia będę już leciał 1 min przerwami na wszystkich seriach, bo czuję, że już niedaleko do niewyrabiania.

Na narciarzu chyba zrobię cofkę, bo chciałbym lepiej poczuć to ćwiczenie, a tak średnio mi wchodzi na takim ciężarze; do rozpiętek postaram się dodawać powt i w późniejszym czasie 1-2 kg w skali mikrocyklu.


DIETA:










Zmieniony przez - patryx-13 w dniu 2015-01-16 23:47:02

No na pewno pogłębiłeś zakres ruchu, co odczujesz w następnych dniach, ale nadal możesz to trochę dalej od ciała prowadzić; prawie tak jakbyś rozpiętki miał robić.

Zdecydowanie czuć to dzisiaj - piersiowe mocno pobolewają. Grzbiet natomiast jakby nieruszony

Sobota DNT

Dzisiaj jeszcze rozciąganie/mobilność.

Wszedł kawałek ciasta, nie uwzględniam w jadłospisie, ale w głowie odliczam.


DIETA:

Niedziela DT

Dzisiaj był czas na nogi; trochę dołożyłem kcal.

GVT NOGI 2

1. 10 x (Przysiad 60 kg x 10 // Uginanie nóg 25 kg x 10) = + 5 kg // + 5 kg
2. 3 x (Wspięcia na palce 100 kg x 25 // Podciąganie kolan w zwisie cc x 15) = + 15 kg // 0






UWAGI:

Trening zajął mi ok. 35 min; przerwy wynosiły średnio 45 sekund. Ogólnie już zaczęło się ciężko, od przyszłego tygodnia wprowadzam minutowe przerwy w każdym pierwszym SSie.

Na siadach jeszcze jakiś zapas jest, na ostatniej serii poszłyby spokojnie powtórzenia jedno po drugim, ale nie chciałem "maksować". Na uginaniu pozornie duży skok, ale też zapas jeszcze jest. Ciekaw jestem, czy uda mi się dojść do tych 85/90 kg i robić je dziesiątkami.
Widzę, że będę musiał zwolnić ekscentryk - trochę za mocno zapyerdalam

Co do drugiego SSu, na wspięciach będę teraz agresywniej dokładał ciężaru, natomiast podciągania kolan nadal bardzo topornie - pomimo skrócenia zakresu, bujaka jest nadal straszna i nie wiem, co mam z tym fantem zrobić; wszak raczej jest to jedyna opcja ćwiczenia targetowego na dół brzucha przy moim sprzęcie, chyba, że macie jakieś propozycje?


DIETA:






Zmieniony przez - patryx-13 w dniu 2015-01-18 23:29:46

Zmieniony przez - patryx-13 w dniu 2015-01-18 23:33:04

Poniedziałek DNT


DIETA:

Wtorek DT

Waga: 86.3 kg - dokładam po 200 kcal do dni grzbietu/klatki i nóg oraz 100 kcal do dni mniejszych partii.


GVT PODCIĄGANIE/BARKI 3

1. 10 x (4-5 podciągnięć // Military press 25 kg x 10) = + total 2 podciągnięcia // + 3 kg
2. 3 x (Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 32.5 kg x 15 // Unoszenie hantli bokiem w opadzie 6 kg x 15) = + 2.5 kg // + 1 kg






UWAGI:

Zgodnie z założeniami, przerwy wypoczynkowe trwały dzisiaj ok. minuty.

Na podciąganiach coś tam dołożyłem total powtórzeń, 10. seria znacznie słabsza od 1., no ale nic dziwnego . MP już ciężko wchodzi.

Dodałem kg w drugim SSie; z rzeczy wartych uwagi - na ściąganiu drążka masakrycznie czuję najszersze, pomimo średniego/wąskiego chwytu.

DIETA:




Zmieniony przez - patryx-13 w dniu 2015-01-20 21:55:00

Zmieniony przez - patryx-13 w dniu 2015-01-20 22:20:09