[SPAM] Nowy rok mamy, treningi i diety zaczynamy

.

ja kiedys tez czytalem...

Przeczytalem całą ewangelię mateusza chyba (na konkurs) i mi to tak banie styrało... zacząłem sie zastanawiac nad swoim życiem... naprawdę, nie rozumiem tego, ale tak było i to nie tylko ja tak mialem

No k***a, człowieku, oni takie wersy cisnęli, że Mickiewicze się chowają

Poważnie, spróbujcie zrobić dobry uczynek i się nie pochwalić. Ja często wymiękam.

czesto mi sie zdarza...

Ustąpic miejsca w autobusie starszym czy chorym, pomóc jakiejs pani wózek pod górke wniesc czy cos... a to podbiegłem do dziadka który p******nął na schodach i mu pomogłem sie pozbierać, a to zaopiekuje sie kumplem jak nie jest w stanie wrócic do domu, a to czasem sie podłoże jak ktoś by miał gorszy przypał

I właśnie się tym pochwaliłeś

no bo gadamy o tym to powiedzialem to...

Chwaliłbym sie jezeli bym chodził i w okól sie jarał ze pomogłem komuś, a nie gdy o tym wspominam gdy tego wymaga rozmowa

Rozmowa tego nie wymagała Dobra, lecę nogi robić, pozdro

wymagała, bo zdecydowałem sie zargumentować moją odpowiedź, żebyś miał lepsze odzwierciedlenie sytuacji

pozdro 601

ja pani w markecie zwróciłem uwagę jakieś pół roku temu że mi wydała parę złotych za dużo i mówię Wam to jako pierwszym