PODSUMOWANIA PRODŻEKT DZIKA MASA / DZIKA PLAŻA

W tym temacie robimy podsumowania.

- Termin składania podsumowań od 11.12.2014 do 14.12.2014
- Każde podsumowanie powinno mieć zdjęcia z początku prodżektu oraz bieżące. (obok siebie)
- Na każdym zdjęciu musi być widoczna kartka na której będzie nazwa prodźektu i data.
- Krótki opis progresu z okresu trwania prodżektu
- Zdjęcia muszą być wykonane w takich samych pozach

Temat nie służy do zadawania pytań, wstawiamy tu wyłącznie podsumowania.
W razie pytań: https://www.sfd.pl/KONKURSY__PYTANIA,_SUGESTIE,_UWAGI-t1044974.html 

DZIKA MASA PODSUMOWANIE- ELbodybuilder

To ja będę pierwszy :D


Szybko zleciała ta masa, ale jestem z niej zadowolony, wymiary i siła poszły do góry bez zbędnego zalania się. Jak dobrze pamiętam waga na początku wynosiła ok. 77 kg, teraz jest ok. 80- 81 kg, ale to jest mało istotne.

Jeżeli chodzi o dietę to tu dosyć sporo się działo( myślę że dzięki właśnie tym zmianom w końcu masa ruszyła do przodu). Powoli przechodziłem na większą ilość ww kosztem tłuszczy oraz wprowadziłem rotację węglowodanami w dt i dnt.


Przez całą dziką masę trenowałem splitem w systemie power/ rep range/ shock + progresja liniowa na jedno ćwiczenie z każdej partii( progresję zacząłem ok 5- 6 tygodni temu).

Suplementy:

Suplementacja:

- wpc UNS
- carbo
- przedtreningówka
- bcaa
- zma UNS
- wit. C UNS
- Czosnek
- Agmatyna UNS
- Monohydrat

Część z nim skończyła się w trakcie testu.

Teraz czas na najważniejsze, czyli zdjęcia:

Jako że do jednego wpisu mogę dodać tylko 5 zdjęć to tutaj dodaje kolejne 3:

PODSUMOWANIE PRODŻEKT DZIKA MASA - bebolek

Od czego by tu zacząć, hmm... Celem było polepszenie sprawności fizycznej i to myślę że mi się udało, na pewno polepszyłem wiele wyników, jestem silniejszy, podciągam się więcej razy niż na początku - zaniedbałem trochę dipsy ale gdy skończę z priorytetem na klatę to będzie mój następny cel.

Progress
Jeżeli chodzi o główne ćwiczenia, są to ciężary w serii (nie robiłem nigdy maxów)
Przysiady: +20kg
Martwy Ciąg: +15kg
WL: +15kg
Push Press (te ćwiczenie robiłem po raz pierwszy): +25kg
Podciąganie: kilka powtórzeń więcej

Wymiary
Suche liczby:
Klatka: +4,5 cm
Biceps +1,5cm
Przedramię +1,5cm
Pas/Talia - no tutaj nie ma się co tłumaczyć, było tyle 18 na których sobie na wiele pozwalałem, dużo stressu i dieta kulejąca - wpadło więcej niż 1 ale mniej niż 5cm. Nie mierzyłem dokładnie. "Co se przytyje, to se schudne"
Udo: +4cm
Łydka +1cm
Barki +4,5cm

Trening
Przez większość czasu trenowałem Splitem metodą HSS-100 i bardzo dobrze wpłynął na rozwój mojej klatki, mocno poszła do przodu - plan fajny szybki ale dość męczący i intensywny mimo małej objętości. Potem zmieniłem też na splita ale z priorytetem na plecy - dodałem 2x podciągania w tygodniu i już czuje jak te plecy się poszerzają nawet po zdjęciu to zauważyłem, będę kontynuować ten plan a potem priorytet na klatkę która mocno odstaje - w sumie nie ma się co kryć wszystko jest słabe.

Suplementy jakie stosowałem
Białko
Jabłczan Kreatyny
Monohydrat + Beta Alanina
Tran / Witaminy / Minerały
Coś na stawy (na początku)
Żeń szeń (na koniec)
- zakończyłem właśnie cykl kreatynowy, zrobię sobie miesiąc przerwy od krety i bety a potem wrzucę spowrotem.

Dieta
Dieta trochę mnie przerosła, zaczynałem z 4100-4200 kcal by kończyć na 4800-5000 kcal, ostatecznie zmniejszyłem ponieważ odeszło trochę aktywności ale mój brzuch jest strasznie rozepchany, dodam na dniach zdjęcie jak to wygląda ale każdy się pyta czy jestem w ciąży. Obecnie będę kontynuować 4500 - teraz powinienem mieć więcej czasu i dieta też powinna lepiej wyglądać ale wciąż uważam że 70/30 clean/dirty jest dobrym rozwiązaniem dla mnie.

Zdjęcia
Miałem problem zrobić zdjęcia do podsumowania, nie dość że nie umiem pozować - przechyla mnie na jedną stronę, to dodatkowo robiłem zdjęcia 3 aparatami i każdym było do dupy, w końcu zostałem przy jednym i wyszły takie zdjęcia jakie wyszły - oprócz 3 poz które wstawiałem na początku dodaje 2 gratisy (wiem że cienko ale mi się podoba )
PRZÓD
nie umiem się spiąć cały :/


BOK wywaliło mi calgon, o tym mówiłem


TYŁ tu chyba największy postęp


gratisowo double biceps przodem


i gratisowo najszersze przodem trzymane za maćka



Prodżekt Dzika Masa na pewno pozwolił mi rywalizować z ciekawymi ludźmi, życzę każdemu powodzenia niech wygra najlepszy :)
Natłok obowiązków od poniedziałku zostanie zdjęty z moich barków. Ja dalej zamierzam się rozwijać, dziennik będę prowadzić w dziale juniora jeżeli ktoś zainteresowany zawsze może tam wpaść. Plany są na masę do końca lutego a potem mocna wycinka pod lato - "krata na wakacje" To jest moja pierwsza masa, więc dopiero zbieram doświadczenia ale następną planuje na mniejszych kcal, na mniejszym przyroście czyli bardziej czysto i bardziej długo. Zobaczymy co z tego wyniknie.

PODSUMOWANIE PRODŻEKT DZIKA MASA - Monos

Na początku pragnę podziękować organizatorom/UNS za podjęcie fajnej inicjatywy, zawsze to jakaś dodatkowa motywacja, a tym bardziej, że w grę wchodzą nagrody.
Oczywiście gratuluję wszystkim użytkownikom którzy dotrwali do końca!

Przez ten czas trwania projektu, udało mi się dorzucić troszkę mięska z czego jestem zadowolony, mogło by być lepiej gdyby nie choroba która trwała ponad tydzień, i zabrała 1,2kg no ale co zrobić, mimo wszystko dzień w dzień trzymałem michę, nie podjadałem, na treningach przełamywałem swoje bariery i nadal będę to robił.

WYMIARY:

początek -- koniec

WAGA: 75kg -- 78kg
PAS : 81,5cm -- 83cm
UDO: 56cm -- 57cm
ŁYDKA: 36cm -- 37,5cm
BICEPS: 36cm -- 37cm

ZDJĘCIA:

Przodem: przed/po


Bokiem przed/po


Tyłem przed/po


ps.nie wiem dlaczego są te paski, dawałem moją kartę pamięci do telefonu kolegi który cykał fotki i takie wyszło.





Zmieniony przez - Monos w dniu 2014-12-13 22:36:04

Zmieniony przez - Monos w dniu 2014-12-13 22:36:56

PODSUMOWANIE PROJEKTU pt. "Prodżekt Dzika Masa - sanyanin"

Na samym wstępie chciałbym podziękować firmie UNS,która przeprowadziła bardzo ciekawy projekt dla użytkowników sfd.pl
Moja "dzika masa" miała wzloty i upadki,a nawet redukcję. Masowałem przez większość czasu,ale też była lekka redukcja 2 tygodniowa mająca na celu przyspieszenie metabolizmu. Zaczynałem z puli 3400 kcal i doszedłem aktualnie do 3750. Moja waga skoczyła około 2,5-4kg naczczo,z 73-74kg na 76-76,5kg. Na przestrzeni 2 miesięcy nie jest to rewelacyjny progress,ale jestem zadowolony bo mój poziom tłuszczu nie jest dużo wyższy niż ten od którego zaczynałem. Moje ciało nabrało lepszych wymiarów,foty niestety tego nie oddają,ale jestem z siebie dumny bo wiem że jestem krok do przodu. Siła w ćwiczeniach też wzrosła w przysiadach pobiłem rekord życiowy siadając 140x1 i w serii 120x6 a wcześniej w serii 110x3 (przed testem). W ławce poziomej 90x5 przed 80x6,w martwym ciągu przed 130x4 teraz 140x6. Dziękuje za możliwość przeprowadzenia prodżektu !

część 2 - sanyanin

Podsumowanie:

No więc..
Działo się przyznam że momentami bywało ciężko.. Praca, dom przygotowywanie posiłków.. mało czasu, mało snu.. ale udało się

Co do progresu.. Ubyło parę kg... może nie jest to sylwetka idealna, ale jestem zadowolony
Przed projektem szukałem motywacji żeby pozbyć się tego sadła, i myślę że właśnie ten projekt dodatkowo trzymał mnie w postanowieniu wejścia w nowy rok bez nadbagażu

W trakcie projektu raczej moje obwody nie powiększyły się z racji, jednak moje wyniki siłowe nieco się poprawiły ( Rokko zwracam honor, na redukcji da się zrobić życiówkę ).
Myślę też że korzystając z uwaga i doświadczenia wielu osób ( głównie Seby który udzielał mi instrukcji na podstawie moich filmików -> dzięki ) udało mi się nieco skorygować technikę, aczkolwiek jeszcze jest nad czym pracować

Prodżekt zaczynałem z poziomu bodajże 2500kcal... Co patrząc z tej perspektywy było chyba błędem. Zbyt szybko zszedłem do pułapu poniżej 2000kcal i cierpiałem z powodu braku żarcia ( znowu Rokko miał rację ). Z tego też powodu zapewne mój metabolizm dwa tygodnie temu chyba mega zwolnił i zbyt dużego postępu już nie zrobiłem..

Nie udało mi się pozbyć sadła z dołu brzucha, ale to raczej z lenistwa. Myślę że gdybym robił aeroby 6x w tygodniu a nie 3x pozbył bym się tego. Ale no nic, nauka na przyszłość.

Co osiągnąłem ?
SUKCES , naprawdę jestem zadowlony z tego co udało mi się osiągnąć. Jeszcze jakiś czas temu myślałem że ja już szczupły i zbudowany nie będę. A jednak! Jestem szczupły, i będę zbudowany.
W tym momencie, udało mi się osiągnąć fajną bazę do dalszej pracy nad sobą.
Poznałem też nieco swój organizm. Mniej więcej wiem co mi szkodzi, co mi smakuje co mogę zjeść a czego nie. Muszę stwierdzić że przed projektem, nie zdawałem sobie sprawy ile można zjeść nie przekraczając określonej ilości kalorii! Wiem już że zgubiło mnie prędzej podjadanie i słodkie napoje.
No i pokazałem sobie i paru innym osobą, że bez profesjonalnego sprzętu też się da dlatego zaraz po świętach jadę po dodatkowe talerze do siłowni i jak wystarczy kaski to wyciąg górny

DZIĘKI wielkie 'wszystkim z forum i oczywiście mojej żonie która przez tych parę tygodni nic nie mówiła na moje kuchenne fanaberie

Jakie plany na później... pewnie wrzucić na siebie parę kilogramów, jeść zdrowo żyć aktywnie i nie poddawać się z byle powodu !!!

Waga początkowa :79,1kg
Waga końcowa : 71,4kg
Obwody: nie znam początkowych, więc nie porównuje

I moje fotki, nie jestem mistrzem pozowania, ale chyba widać że trochę kilogramów spadło
Pierwsze cztery zdjęcia w pozach a piąte na plaży

Podsumowanie projektu dzika masa - Murlion

Ten okres minął naprawdę w mgnieniu oka. Pamiętam jeszcze jak zasuwałem do kumpla z rańca zrobić pierwsze foteczki do projektu, a dziś miała miejsce podobna sytuacje. Ten okres zaliczam do udanych dieta była trzymana prawie 100%, wpadły jedynie dwa nieliczone posiłki w postaci pierogów z mięsem, oraz miał miejsce jeden dzień off od diety. Podczas tej masówki tylko w jednym tygodniu miałem problem z pochłonięciem takiej ilości żarcia. Jednak po dniu off wszystko wróciło do normy. Jestem bardzo zadowolony z wyników siłowych, zwłaszcza jeśli chodzi o siady, pokochałem to ćwiczenie. Treningi starałem się robić na 100 %, nie zawsze się udawało, ale na tyle ile było to możliwe to starałem się dać z siebie wszystko.

Od początku tygodnia obetnę trochę węgle i przetrzymam taką formę do połowy stycznia wtedy rozpocznę redukcję.

Start
4600 kcal
Waga
87 kg
Udo - 60cm

Meta
5400 kcal
95 kg
Udo 63,5 cm

Suplementacja:

- omega3 UNS
- Ca-Zn-Mg
- multiwitamina
- przedtreningówka
- kreatyna
- Bcaa
- WPC
- witamina d

Ostatni tydzień zmagań + foteczki





Po lewej stronie początek projektu.
























Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-12-14 13:33:20

Reszta zdjęć







Zmieniony przez - murlion w dniu 2014-12-14 13:34:21

PRODŻEKT DZIKA MASA by Rokko PODSUMOWANIE

Myślę że optymalnie wykorzystałem 8 tyg masy. Progres wagowy +10kg ( ponad 13kg licząc od końca redukcji).
Dieta wysokokaloryczna, proteiny i węgle wysoko, tłuszcze dość nisko – raczej przed snem plus trochę do śniadania. Micha raczej czysta, sporadycznie wpadły jakieś extra kalorie Przetestowałem trening Upper/Lower by Dorian i jest warty zainteresowania. Dodatkowo polecam współpracę z trenerem. Jeśli chcecie odnotować progres to warto zainwestować parę zł.
Generalnie jestem zadowolony Poprawiłem szerokość pleców, głowę długą tricepsa, boczny akton i minimalnie łydkę. Zdecydowanie wzrosła jakość czworogłowych i dwugłowych. Masę kontynuuje do końca roku, potem ok 10 tygodni redukcji. Cel Debiuty 2015 więc trzymajcie kciuki

Dziękuję za pomoc UNS Team a zwłaszcza Adamowi.
Pozdrawiam, Kamil

bicepsy przodem


klatka bokiem


bicepsy tyłem