Dysproporcje

Witam. Wiem, że temat dysproporcji się już pojawiał, jednak nie spotkałem się jeszcze z opisanym moim przypadkiem.
Otóż mam dysproporcje klatki wynikającą z inaczej ułożonego przyczepu z prawej strony (chyba, może to być jeszcze defekt kości, nie wiem).
Mięśnie wydają się być jednakowej wielkości, z siłą też jest tak samo. Ale środek klatki wygląda tak że lewa pierś jest bardziej obła, a prawa wychodzi "płasko" z mostka Próbowałem ćwiczeń, które mają poprawić środek klatki jednak obie strony rosną tak samo i różnica pozostaje...
Wiem, ze w podobnych przypadkach stosuje się ćwiczenia hantlami i zwracanie uwagi na technikę, ale może są jakieś sposoby na poprawienie tej jednej strony bez znacznego wpływu na siłę mięśnia?

Zmieniony przez - Jimmy maly w dniu 2014-11-18 22:17:19

Ułożenia przyczepów nie zmienisz. Możesz wpływać na wielkość i pękatość mięśni piersiowych - ale z przyczepami nic nie zrobisz. Taka uroda i koniec. A jakakolwiek niwelacja dysproporcji wymaga czasu, cierpliwości i konsekwencji.

Tak na serio bez fotki tego "defektu" ciężko cokolwiek więcej powiedzieć.

Przykładem tego, że nie można zbudować mięśni tam gdzie ich nie ma jest chociażby P. Gluchowski, ale za to w miejscach gdzie one są można to zrobić rownie- albo prawie- dobrze...

Rozumiem Was i dziękuję za odpowiedzi Ale właśnie o zmianę wielkości mięśnia mi chodzi, tylko że blisko przyczepu (czyli środek klatki) Dołączam zdjęcie (starałem się o odpowiednią perspektywę żeby było widać wyraźnie). Przyczepy są na swoich miejscach i w miarę równo rozłożone względem środka ale kąt wychodzenia mięśnia jest inny. Czy są jakieś ćwiczenia, które wpływają bezpośrednio na środkową część klatki, czy raczej każde ćwiczenie rozbudowuje całość równomiernie? Wiem, że tego się nie stosuje i może to zabrzmieć głupio ale może rozwiązaniem może być dołożenie jednej serii na słabszą stronę do każdego treningu klatki i tym ćwiczeniem byłyby np. rozpiętki na linkach ze zwróceniem uwagi na fazę koncentryczną? (oczywiście na mniejszym obciążeniu i zwiększoną liczbą powtórzeń, żeby nie wpłynąć na siłę mięśnia). Co o tym myślicie?

ściskaj mięśnie (zobacz trening izometryczny)

Chłopie - masz na razie tylko tyle mięśni, że po prostu widać naturalną tendencję organizmu człowieka do osłaniania serca. Lewa strona klaty na początku zawsze jest większa. Zatem nie cuduj, tylko metodycznie pracuj nad masą mięśniową. Różnica się bardzo zmniejszy lub w ogóle zniknie.

Ćwiczenie dodatkowo jednej strony w przypadku osoby zdrowej jest bez sensu.

W przypadku tak małego poziomu masy mięśniowej każda, nawet minimalna dysproporcja, jest widoczna.To całkowicie naturalne i nie ma się czym przejmować.Potrenuj trochę, a przy wadze 100kg centymetr tu, czy centymetr tu nie zrobi żadnej różnicy

Raczej w 100kg nie uderzam ale dzięki za szczere odpowiedzi Trenuje dopiero rok, więc posłucham rad i nie będe kombinował na razie. Choć nie ukrywam, że ta dysproporcja mnie trochę irytuje i najchętniej już bym ją wyrównał :P

Zmieniony przez - Jimmy maly w dniu 2014-11-21 15:25:29

Ja na Twoim miejscu irytowalbym się raczej słabym ogólnym rozwojem- myślę ze resztę Ci wyjaśniono już dobrze i szkoda byłoby się powtarzać, tak wiec bierz się do solidnej pracy...

Ciekawy wniosek wyciagasz o ogolnym rozwoju na podstawie zdjecia na ktorym ledwie widac klatke z nietypowej perspektywy i bicka. W rok przytylem 10kg z praktycznie samych kosci bez suplementow i jestem zadowolony z tego na razie. A pracowac i tak bede bez takich kiepskich motywacji.

Chyba dobry wniosek wyciągnął skoro do samych kosci dolozyles 10kg to szału nie ma ;)
Co do tematu to tak jak koledzy pisali, dołożysz mięsa problem zniknie

a tak na marginesie :
Trening dla zaawansowanych
Trening dla naturalnych kulturystów z aktualnym, ciągłym 2 letnim stażem

Zmieniony przez - Raadek1990 w dniu 2014-11-22 12:48:25