wasze dysproporcje

Witam, nie widziałem nigdzie podobnego tematu,a zaciekawiła mnie jedna rzecz.Czy borykaliście się z dysproporcjami mięśni?Chodzi mi o to,że np jedna strona klatki wieksza od drugiej,lub ma inny ksztalt itp i czy udało wam sie skorygowac takowe przypadki,a jesli tak, to w jaki sposob.Zdjecia mile widziane

To jest chyba naturalne, ze masz dysproporcje, choćby taki prosty przykład, że jesteś prawo-ręczny i częściej używasz owej ręki. Proponuję zamienić sztangę na hantle i ewentualnie na słabszą rękę wykonać jedno, dwa powtórzenia więcej. Oczywiście robiąc już sztangą zwracaj uwagę by było równo, co zauważalne szczególnie jest u młodych adeptów, podczas wyciskania na klatkę, zawsze jedna ręka jest niżej i to ewidentnie.

Nie chodzi mi o mnie,chociaz mam dysproporcje klatki(prawy przyczep jest nisko,a lewy wyżej),ale tutaj chce abyście wy odpowiedzieli czy mieliscie dysproporcje,a jak tak to jaką,czy udalo sie wam ją skorygowac,dac zdjecia itp

Tak miałem choćby wspomniane problemy z wyciskaniem i właśnie poprawiłem hantlami. Mam też najszerszy z jednej strony mocniej "ścięty" co widać w pozie przodem. tylko, ze mnie interesują sporty siłowe, a nie sylwetkowe i tylko raz w roku gdy robię trening na mase koryguje ten błąd. Przy wyciskaniu na klatkę ( wersja kulturystyczna - ręce dalej od tułowia) mam problem z przeskakiwaniem lewego barku, ale, że wyciskam trójbojowo ( bardziej z tricepsów niż barków, poprzez zbliżenie ręki do tułowia) z mostkiem, a nie kulturystycznie - problemu nie ma.