Czikita- lądowanie na Księżycu z UNS/ DT

Okres późno jesienny w pełni. Mój organizm domaga się jeść. Koniec niepotrzebnej i bezsensownej redukcji.
Przez to obcięcie T o tej porze roku (i inne życiowe niespodzianki) moje traumy sie odezwały więc interweniuję i zmieniam rozkład oraz trening.

Na początek: B: 130g, WW: 175g, T: 65g

Trening: klasyczne FBW

Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy
3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek
4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek.

Dzień 2.
1. push press 5 x 8-10 60sek
2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek

cel: STABILIZACJA


Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2014-11-01 09:08:37

Bardzo dobra decyzja z tym zakończeniem redukcji;)

Też myślę jw. Nie ma co się meczyć na siłę. Ewidentnie masz już dość. Dieta i makro wydaje się rozsądne - głodowo nie jest a smacznie sobie pojesz i za niczym tesknić nie bedziesz

Także działaj

Oj tak ewidentnie miałam dość.. Po tak niskim bilansie z jednego dnia "dużojedzenia" zrobił sie tydzień ale juz jestem

TRENING
Dzień 1.
1. Martwy ciąg 5x8-10 60sek przerwy
45/45/50/50

2a. przysiad z nogami szeroko 3x12-15 bez przerwy
30/32.5/37,5

2b. wyciskanie suwnicy 3x 12-15 90sek przerwy
50/60/60

3. wyciskanie sztangielek na klatkę skos góra 4x 8-10 60 sek (waga jednej sztangielki)
8/10/10/8

4. wiosłowanie sztangą w opadzie 4x8-10 60 sek
22/22/26/26

+bic, tric na wyciągu
+ cardio 20 min bieznia

Noooo, trening na rozruch, się od razu człowiek lepeij czuje. Uadany jak najbardziej. Podoba mi się. Szybko, męcząco, konkretnie. Słabo tylko te sztangielki czułam. Miałam ciekawe towarzystwo a własciwie podglądaczy
Aczkolwiek dziś od rana głowa mnie boli.

MISKA
dostarczono b: 129,2 g (28,9%) ww: 175,4 g (39,3%) tł: 63,1 g (31,8%)
*Posiłki nie koniecznie wygladały tak jak tam sa skomponowane, część podzielona na pół i takie tak inne alpejskie slalomy.

Jakie w takim razie plany na najbliższy czas?:)

Na takiej misce bankowo poprawi ci się samopoczucie

Na najbliższy czas muszę troche ustabilizować swój organizm i przestawić na zimową porę Chciałabym nabrać więcej jędrności do wiosny.

Łori czasem nie wiem czy mówisz co myślisz czy jakieś iluzje wysnuwasz...
________________
DNT

MISKA
Identyczna jak wczoraj, tylko lekkie modyfikacje.

Czuję nogi i plecy po wczorajszym treningu.

czikita007

Na najbliższy czas muszę troche ustabilizować swój organizm i przestawić na zimową porę

Czyli nabrać tłuszczu i zapuścić futerko?

a potem zapaść w zimowy sen

ŚRODA

Dzień 2.

1. push press 5 x 8-10 60sek
18/22/22/26/26x7

2a. przysiad przedni 3x12-15 bez przerwy
20/30/30x13

2b. przysiad bułgarski 3x 12-15 90sek przerwy
10kgx15/x14/x12

3. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko 4x 8-10 60sek
16/16/22/22x14

4."jeżyki" na brzuch (kulenie się z linką wyciągu górnego) 3x 15-20 60sek
11/13/16/16x16

+20 min orbitrek

Komentarz: O jak mi nogi napuchły po tej serii łączonej. Brakowało mi normalnych siadów, chociaż ich nie lubię Czuję więcej siły. Fajny ten trening bo nie trwa długo a męczy, tak, że cała mokra jestem.

MISKA
Warzywa: papryka czerwona, pomidory, marchewka, kapusta pekińska, ogórek zielony
Suplenenty: euthyrox, omega3, cla, wit D, mg+b6
Płyny: woda ok 1,5l, kawa czarna, herbata zielona







Zmieniony przez - czikita007 w dniu 2014-11-06 08:11:25